Zakwas żytni na chleb

Edytuj

Porady

Wyrzucanie połowy mieszanki każdego dnia może wydawać się marnotrastwem, ale jest ważne. W innym wypadku po paru dniach mielibyśmy ogromną ilość zakwasu, który jest zbyt słaby.

Dnia szóstego wieczorem zamiast mieszania można zakwasu użyć już do wyrobienia ciasta, które przez noc nam ładnie wyrośnie. Pamiętajcie że wyrabianie chleba wymaga od nas doglądania co pare godzin więc jeżeli pracujecie wybierzcie dzień wolny na tą okoliczność.Można spokojnie dokarmiać zakwas nawet pare dni dłużej.Zakwas nie powinien śmierdzieć, nie powinna pojawić się na nim pleśń. Jeżeli tak się stanie jest do wyrzucenia.Może się rozwarstwić, może mieć zapach octu/jabłek/drożdży. Jeżeli jest za rzadki podczas dokarmiania dajemy mniejszą ilość wody.Przed dokarmieniem po paru dniach powinny pojawić się w nim bąbelki powietrza - to znak, że pracuje!Przy pieczeniu nie zużywajcie całości. Zostawcie conajmniej 50g zakwasu do kolejnej produkcji.Jeżeli pieczecie chleb raz na tydzień można przechowywać go w lodówce, wyjąć na 2 dni przed pieczeniem i dokarmiać w ten sam sposób jak wyżej (tylko zamiast 70g mąki dodajemy codziennie tyle by w sumie wyszło nam tyle zakwasu ile potrzebujemy + 50g na następny chleb).Im starszy jest nasz zakwas tym silniejszy - pierwsze chlebki mogą nie wyrosnąć zbyt spektakularnie, szczególnie jeśli będą to chleby w pełni żytnie. By sie nie zniechęcić można do tych pierwszych wypieków dorzucić jeszcze ok 4g suchych drożdży jako wspomagacz.Z biegiem czasu nie będzie to potrzebne.