Dziewczyny co roku za oknem w kuchni rośnie mi duży krzew lubczyka a ja co rok susze,troche mroże i rozdaje a i tak wiele zostaje nie wykorzystane ,może macie jakiś pomysł jak można go jeszcze przetworzyć ?
Ilonko, a co do soku / syropu z czereśni, to wykorzystując przepis koleżanki i uwzględniając TM, można zrobić tak:
1kg czereśni wydrylować. Pestki zostawić.
W naczyniu zagotować 350 g wody 4 min / 100*C / obr.1
dodać czereśnie, wstawić koszyczek, wsypać do niego pestki i gotować 6-10 (ok.3 minuty od zagotowania) min / 100*C / obr. wsteczne soft
Zostawić tak na kilka godzin a najlepiej na noc; potem koszyczek wyjąć, pestki odcedzić i wyrzucić.
Odcedzić owoce czereśni, nawet lekko je odcisnąć -złużyć je do dżemu (pyszne z wiśniami, rumem i kardamonem); a do soku dodać 250 g cukru i sok z połowy cytryny, zagotować 8 min / 90*C / obr 1 i przelać do wyparzonych butelek. Szczelnie zamknąć.
I jeszcze wkleję przepis na Pektynę jabłkową bo to też temat przetworów i dobrze, żeby w miarę możliwości wszystko bylo w jednym temacie nie trzeba będzie szukać:
Kolejny raz okazuje się, zeszyty mojej Babci są kopalnią wiedzy
Co Babcia pisała o pektynie? I o zagęszczaniu przetworów?
To takie proste, tylko trzeba pamiętać przez cały rok, a nie przepłacać w okresie przetworowym...
Przez cały rok zbieramy pestki z cytrusów: wszystkich! I suszymy, a wysuszone przechowujemy w papierowej torebce. Lub w słoju
Cenne są też gniazda nasienne jabłek i pigwy!
Babcia ich raczej nie suszyła, bo mieliśmy piekarnik w kuchni węglowej... ale kto wie? Dziś się tego nie dowiem...
Drobne owoce, obierki i gniazda nasienne z pigwy i jabłek; a także owoce białej porzeczki i agrestu (i jedno i drugie rosło w ogrodzie) zalewa się niewielką ilością wody (tak do pokrycia) i gotuje 30 minut od zagotowania na wolnym ogniu. Potem zlewa się przez sito wyłożone gazą złożoną lub płótnem i po osączeniustarannie odciska. Wytłoczyny się wyrzuca a płyn waży. I na każdy kilogram dodaje się pół kilograma cukru. Potem gotuje się tak długo (ciekawe ile godzin???) aż odparuje i nabierze bursztynowego koloru. Przelewa do wyparzonych słojów i szczelnie zamyka. Po wystygnięciu robi się galareta.
Przy robieniu dżemu dodaje się 1 słój (chyba półlitrowy) na 3 kg owoców i dodaje 1 kg cukru. Na dogotowaniu dodaje się soku z cytryny lub octu winnego do utrwalenia koloru i lepszego smaku.
Jeżeli chcemy, żeby dżem lub konfitura były bardziej ścisłe to do płóciennego woreczka wsypujemy łyżkę pestek cytrusowych, zawiązujemy i gotujemy w garnku razem z owocami, potem starannie odciskamy. Pestki wyrzucamy, a woreczek pierzemy.
Prawda, jakie to proste? Na pewno zdrowe, ekologiczne... Fakt, że trzeba na to czasu, ale można mieć swoją pektynę...
Dziewczyny, przepis znalazłam po godzinie "kopania" po starych kalendarzach... Bonusem jest to, że znalazłam też wiele innych zapisków Jest w czym wybierać i postaram się niektóre przepisy powpisywać
Te czereśnie wielokrotnie jadłam, bordowe, duże, pachnące i pyyyszne Cudowna kuracja na "doła" -sprawdzona na wielu osobach -działa! Ale sama nigdy nie robiłam... W tym roku zrobię, bo już mam ślinotok na samo wspomnienie :D :D
Słoiki wyparzyć; najlepiej w piekarniku. Dodać do każdego zestaw przypraw korzennych. Czereśnie umyć, ogonki przyciąć do ½ - ¾ i włożyć do słoików. Zagotować składniki marynaty (jeżeli za mało kwaśna -dodać 1 płaską łyżeczkę kwasku cytrynowego) i gorącą zalać owoce. Słoiki zakręcić i pasteryzować 10-15 nim na bardzo małym ogniu. Wyjąć, postawić na pokrywkach i odczekać aż wystygną. Pełni smaku nabierają po kilku miesiącach.
Dla tych co lubią można dodać do każdego słoika po kawałeczku (większym okruszku) kory cynamonowej. Smacznego!!! Jest to idealny dodatek do mięs i pasztetów, ale też do dekoracji
Jestescie niesamowite Truskawki juz mam w sloiczkach, teraz zaczynaja sie czeresnie, a u mnie w ogròdku juz prawie dojrzaly sliwki - jedno drzewko Dzisiaj 2 pozarlam, slodkie Roboty nigdy nie brakuje, nie mozna narzekac :D :D :D Ale zima dobrze sie je
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Ilonko, moja koleżanka z Milanówka miała drzewo czereśni -wielkie i w końcu trzeba je było ściąć, bo się bali, że w czasie burzy narobi szkody, jak się złamie. Ona przez wiele lat robiła sok/syrop z czereśni i taką pyszną marynatę do mięs i pasztetów albo do wyjadania prosto ze słoika Poszukam tych przepisów i dam Ci znać wieczorem, bo teraz wychodzę na kilka godzin Pozdrawiam
Ja w ogródku swoich truskawek nie mam ale dziś kupiłam 2 koszyczki na targu 5zł/kg i robię konfiturę Pachnie w całym domu Ładuję baterię do aparatu, bo jak zwykle pusta J) Wieczorem wstawię przepis
Haniu, jabłka najlepsze jakieś kwaśne Jak się spotkają truskawki z papierówkami, to już wogóle super! Ja tak robiłam kiedyś dla dzieci dżemiki z zamrożonych truskawek, bo już się kończyły a papierówek jeszcze nie było. Teraz jabłka są przez cały rok, ale o tej porze, to te ładne są nafaszerowane chemią, żeby mogły przetrwać
Super :D zrobie sok z wisni bo bardzo lubimy i z malin do herbatki na zime :D dzieki Gabrysiu :D sezon truskawkowy w pelni :D :D korzystajmy bo maja sie szybko skonczyc. Buzki :D
Gabrysia dokładnie napisała co trzeba zrobić, żeby uzyskać sok. Ja w ten sposób robię sok z malin i wiśni. Z truskawek jeszcze nie robiłam Chyba wypróbuję :D Pozdrawiam
Do naczynia wlewamy miarkę wody, zamykamy pokrywę, nakładamy waromę. Do varomy wsypujemy 1 kg truskawek i cukier w/g upodobań (lepiej więcej bo jest konserwantem) Ja na 1 kg truskawek daję 1 kg cukru. Ustawiamy temp. varoma, czas 20 minut. Truskawki parując oddają sok do naczynia. Po upływie tego czasu sprawdzamy czy już wystarczy,przelewamy do słoiczków, zakręcamy i do góry dnem .Z miąższu pozostałego można zrobić jeszcze dżem. Odparowane truskawki przerzucamy do naczynia, dodajemy 1/2 kg jabłek bez szypułek i pestek (ze skórką). na pokrywę nakładamy koszyczek i gotujemy 10-15 minut temperatura varoma. Sprawdzamy konsystencję, jak jeszcze rzadki to jeszcze powtarzamy czynność. Potem do słoiczków , zakręcamy i do góry dnem. Smacznego.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
czy mogłybyście mi poradzić jak zrobić w TM sok z truskawek na zimę? właśnie przyniosłam 5 koszyczków i zachodzę w głowę, jak sobie z tym poradzić;-) przepisy na przeróżne dżemy odnalazłam, a nie mogę odnaleźć soku.
1/4 kg płatków dzikiej róży , 1/2 kg cukru , łyżeczka soku z cytryny.
Oderwać płatki rozwiniętej dzikiej róży,oczyścić każdy listek z białych końców,a czerwone sparzyć wrzątkiem i odcedzić na sicie. Skropić sokiem z cytryny i wrzucić do gorącego syropu przygotowanego w proporcjach 1/2 kg cukru na szklankę wody. Odstawić na dobę,pamiętając o poruszaniu naczyniem,aby listki ułożyły się pojedyńczo. Usmażyć na małym ogniu ,aż płatki staną się przezroczyste.
Oj, warto taki przepisik dostosować do naszego termosia.może te płatki polać wyciśniętym sokiem z cytryny i zmiksować , potem do szklanki i na końcu gotowac z cukrem i wodą w termosiu? Ja nie mam róży i teraz nie wypróbuję. Kto zrobi pierwszy, niech się pochwali. Warto miec taką pachnącą konfiturkę.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
O Konfiturka z róży zrób Jadziu a ja potem skorzystam bardzo lubię ją dodawaną do herbatki lub rogalików ale nigdy nie robiłam, ani moja Mama a nie mamy starych przepisów z zeszytami Babci
Ja rozumiem to tak, jak Ty wytłumaczyłaś Jadziu, znalazłam te przepisy na różę ucieraną ale wpiszę dopiero wieczorem, bo teraz zmykam do firmy na spotkanie Pozdrawiam
Jadziu w książce kucharskiej mojej Babci z 1930 rou jest taki przepis na Aromatyczną konfiturę z róży:
1/4 kg płatków róży, 1kg cukru, 1 dkg cytrynowego soku, 1/2 ltr wody
"Świeżo zerwną różę oczyścić z zółtych koniuszków, obcinając je nożyczkami, oczyścić również z nadpsupych płatków i żółtego pyłku; zważyć różę, cukru wziąć cztery razy tyle. Pokropić różę cytrynowym sokiem, przemiąć palcami, aż puści sok, ucisnąć do szklanki, pozostawić do dnia następnego. Zagotować cukier z wodą i do rzadkiego syropu wsypać różę, gotować, aż syrop zgęstnieje, a róża nabierze przeźroczystości. Róża taka zachowuje doskonale zapach, nadaje się zwłaszcza do pączków i ciast."
Daj znać czy będziesz robiła Ja pamiętam, że Babcia ucierała drewnianą pałką płatki róży z cukrem w makutrze. Ale tego przepisu nie ma w tej książce. Jak chcesz, to wieczorem poszperam w jej zeszytach, może coś znajdę
Dziękuję Elu. Mam własnie zerwane płatki róży i będę robić ;o) Spróbuje tego przepisu.
Nie wiem tylko czy dobrze rozumiem ten kawałek: "Pokropić różę cytrynowym sokiem, przemiąć palcami, aż puści sok, ucisnąć do szklanki, pozostawić do dnia następnego."
Całą różę skropiona sokiem i zgniecioną placami umieścić ciasno w szklance i zostawić na drugi dzień.
Jadziu w książce kucharskiej mojej Babci z 1930 rou jest taki przepis na Aromatyczną konfiturę z róży:
1/4 kg płatków róży, 1kg cukru, 1 dkg cytrynowego soku, 1/2 ltr wody
"Świeżo zerwną różę oczyścić z zółtych koniuszków, obcinając je nożyczkami, oczyścić również z nadpsupych płatków i żółtego pyłku; zważyć różę, cukru wziąć cztery razy tyle. Pokropić różę cytrynowym sokiem, przemiąć palcami, aż puści sok, ucisnąć do szklanki, pozostawić do dnia następnego. Zagotować cukier z wodą i do rzadkiego syropu wsypać różę, gotować, aż syrop zgęstnieje, a róża nabierze przeźroczystości. Róża taka zachowuje doskonale zapach, nadaje się zwłaszcza do pączków i ciast."
Daj znać czy będziesz robiła Ja pamiętam, że Babcia ucierała drewnianą pałką płatki róży z cukrem w makutrze. Ale tego przepisu nie ma w tej książce. Jak chcesz, to wieczorem poszperam w jej zeszytach, może coś znajdę
Mamma mia, kobieto, kawal dobrej roboty odwalilas :O Nie ma co Jasne, ze sie przyda !!! :bigsmile: Wszystko pod reka bedzie :bigsmile: Bo fakt, ze "sloiczki" byly troche porozrzucane po ròznych kategoriach. Dzieki kochanie
Ps. i ja wole pektyne, jesli juz :bigsmile: Czsem robie bez niczego, czasem z pektyna
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Tak, Moniczko, niech Cię ogarnie w tym sezonie letnio-jesiennym szał przetworów. Ja już to przeżyłam w ubiegłym roku. Do dziś jeszcze mam w piwnicy słoiczki z różnościami zrobionymi z przepisów naszych koleżanek, szczególnie Marzenki . To po prostu był wyścig dżemiksowy! :D :D :D
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
nie ma za co kochana. To dla mnie byla przyjemnosc. :D mam nadzieje ze zachecimy tym watkiem nowe osoby do korzystania i robienia wlasnych dzemikow. No i obecnych tez :D napewno powstana nowe pomysly
Marzenko, oczom własnym nie wierzę! Ja starałam się dodawać wszystkie dżemiki do swojego zbioru, ale aż tyle mi się nie uzbierało. Ależ się napracowałaś! Dzięki w imieniu własnym i innych , szczególnie nowych, Użytkowników. SUPER!
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
dzięki , to w takim razie zamawiam pektynę przez internet, bo u nas w sklepach nie widziałam trzeba przygotować się na sezon Już niedługo będą truskawki , u nas w warzywniakach pojawiły się ale są bardzo drogie bo 15zł za kg , poczekam aż stanieją pozdrawiam
Ilonko ja daję to co akurat mam pod ręką :D ale jak mam wybrać to polecam pektynę zamawiam jej wiekszą ilość i robię przetwory :) w poprzednich latach dawałam tylko żel-fix ale w zeszłym roku odkryłam właśnie pektynę :D ale jak jej nie mam to daje żel-fix. I nigdy mi się nie popsuł ani jeden słoiczek z dżemami kupuję w sklepach ze zdrową żywnością albo zamawiam przez internet :D
Marzenko kochana :D kawał porządnej roboty wykonałaś Dzięki, przyda się na pewno!!! Ja chyba w tym roku trochę przystopuję, bo jeszcze wszystkich dżemików z zeszłego roku nie wyjedliśmy Za to keczupów i sosów muszę zrobić więcej
Super temat :) niedługo zaczną się przetwory i teraz mamy wszystko w jednym miejscu , ale się Marzenko napracowałaś , dziękuje napewno się przydadzą :) wklejam również
Wpisy:
Dziewczyny co roku za oknem w kuchni rośnie mi duży krzew lubczyka a ja co rok susze,troche mroże i rozdaje a i tak wiele zostaje nie wykorzystane ,może macie jakiś pomysł jak można go jeszcze przetworzyć ?
Wpisy:
Ilonko, a co do soku / syropu z czereśni, to wykorzystując przepis koleżanki i uwzględniając TM, można zrobić tak:
1kg czereśni wydrylować. Pestki zostawić.
W naczyniu zagotować 350 g wody 4 min / 100*C / obr.1
dodać czereśnie, wstawić koszyczek, wsypać do niego pestki i gotować 6-10 (ok.3 minuty od zagotowania) min / 100*C / obr. wsteczne soft
Zostawić tak na kilka godzin a najlepiej na noc; potem koszyczek wyjąć, pestki odcedzić i wyrzucić.
Odcedzić owoce czereśni, nawet lekko je odcisnąć -złużyć je do dżemu (pyszne z wiśniami, rumem i kardamonem); a do soku dodać 250 g cukru i sok z połowy cytryny, zagotować 8 min / 90*C / obr 1 i przelać do wyparzonych butelek. Szczelnie zamknąć.
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
I jeszcze wkleję przepis na Pektynę jabłkową bo to też temat przetworów i dobrze, żeby w miarę możliwości wszystko bylo w jednym temacie nie trzeba będzie szukać:
http://www.przepisownia.pl/content/pektyna-jab%C5%82kowa-0#comment-40566
Kolejny raz okazuje się, zeszyty mojej Babci są kopalnią wiedzy
Co Babcia pisała o pektynie? I o zagęszczaniu przetworów?
To takie proste, tylko trzeba pamiętać przez cały rok, a nie przepłacać w okresie przetworowym...
Przez cały rok zbieramy pestki z cytrusów: wszystkich! I suszymy, a wysuszone przechowujemy w papierowej torebce. Lub w słoju
Cenne są też gniazda nasienne jabłek i pigwy!
Babcia ich raczej nie suszyła, bo mieliśmy piekarnik w kuchni węglowej... ale kto wie? Dziś się tego nie dowiem...
Drobne owoce, obierki i gniazda nasienne z pigwy i jabłek; a także owoce białej porzeczki i agrestu (i jedno i drugie rosło w ogrodzie) zalewa się niewielką ilością wody (tak do pokrycia) i gotuje 30 minut od zagotowania na wolnym ogniu. Potem zlewa się przez sito wyłożone gazą złożoną lub płótnem i po osączeniustarannie odciska. Wytłoczyny się wyrzuca a płyn waży. I na każdy kilogram dodaje się pół kilograma cukru. Potem gotuje się tak długo (ciekawe ile godzin???) aż odparuje i nabierze bursztynowego koloru. Przelewa do wyparzonych słojów i szczelnie zamyka. Po wystygnięciu robi się galareta.
Przy robieniu dżemu dodaje się 1 słój (chyba półlitrowy) na 3 kg owoców i dodaje 1 kg cukru. Na dogotowaniu dodaje się soku z cytryny lub octu winnego do utrwalenia koloru i lepszego smaku.
Jeżeli chcemy, żeby dżem lub konfitura były bardziej ścisłe to do płóciennego woreczka wsypujemy łyżkę pestek cytrusowych, zawiązujemy i gotujemy w garnku razem z owocami, potem starannie odciskamy. Pestki wyrzucamy, a woreczek pierzemy.
Prawda, jakie to proste? Na pewno zdrowe, ekologiczne... Fakt, że trzeba na to czasu, ale można mieć swoją pektynę...
Od dziś zbieram wszystkie pestki
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Dziewczyny, przepis znalazłam po godzinie "kopania" po starych kalendarzach... Bonusem jest to, że znalazłam też wiele innych zapisków Jest w czym wybierać i postaram się niektóre przepisy powpisywać
Te czereśnie wielokrotnie jadłam, bordowe, duże, pachnące i pyyyszne Cudowna kuracja na "doła" -sprawdzona na wielu osobach -działa! Ale sama nigdy nie robiłam... W tym roku zrobię, bo już mam ślinotok na samo wspomnienie :D :D
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Elu ale fajny przepis na te czeresienki zapisuje i wyprobuje :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Dziękuje Ci Elu z całego serca za przepisiki napracowałaś się kobitko :)
Wpisy:
Nie dziwie się Elu Napracowałaś się
Wpisy:
Wpisałam przepis na konfiturę z truskawek:
http://www.przepisownia.pl/przepisy/konfitura-truskawkowa-z-dodatkiem-kwiat%C3%B3w-czarnego-bzu/454574
Reszta jutro, bo zasnęłam na klawiaturze Dobrej nocy
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Ilonko, przepis na czeresienki koktajlowe:
2 kg czereśni z ogonkami
zalewa:
150-220 g cukru
3 MT wody
2 MT czerwonego octu winnego
3 łyżki miodu
1/3 łyżeczki soli
do każdego słoika:
liść laurowy -niewielki kawałek
plasterek świeżego imbiru
1 goźdxik
2-3 ziarna czarnego pieprzu
1 ziele angielskie
kilka ziarenek gorczycy
skórka z pomarańczy -obierka ok.5cm
Wykonanie:
Słoiki wyparzyć; najlepiej w piekarniku. Dodać do każdego zestaw przypraw korzennych. Czereśnie umyć, ogonki przyciąć do ½ - ¾ i włożyć do słoików. Zagotować składniki marynaty (jeżeli za mało kwaśna -dodać 1 płaską łyżeczkę kwasku cytrynowego) i gorącą zalać owoce. Słoiki zakręcić i pasteryzować 10-15 nim na bardzo małym ogniu. Wyjąć, postawić na pokrywkach i odczekać aż wystygną. Pełni smaku nabierają po kilku miesiącach.
Dla tych co lubią można dodać do każdego słoika po kawałeczku (większym okruszku) kory cynamonowej. Smacznego!!! Jest to idealny dodatek do mięs i pasztetów, ale też do dekoracji
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Jestescie niesamowite Truskawki juz mam w sloiczkach, teraz zaczynaja sie czeresnie, a u mnie w ogròdku juz prawie dojrzaly sliwki - jedno drzewko Dzisiaj 2 pozarlam, slodkie Roboty nigdy nie brakuje, nie mozna narzekac :D :D :D Ale zima dobrze sie je
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Elu byłoby super jakbyś znalazła te przepisy
Wpisy:
Ilonko, moja koleżanka z Milanówka miała drzewo czereśni -wielkie i w końcu trzeba je było ściąć, bo się bali, że w czasie burzy narobi szkody, jak się złamie. Ona przez wiele lat robiła sok/syrop z czereśni i taką pyszną marynatę do mięs i pasztetów albo do wyjadania prosto ze słoika Poszukam tych przepisów i dam Ci znać wieczorem, bo teraz wychodzę na kilka godzin Pozdrawiam
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Elu też czekam na przepis dzisiaj dostałam miske czereśni nie wiem czy w TM też robicie soki z czereśni czy tylko konfiturki ?
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Elu czekam,czekam na te konfitury " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dżemy jeszcze mam,ale soków zero-musze w tym roku zrobić więcej " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Ja w ogródku swoich truskawek nie mam ale dziś kupiłam 2 koszyczki na targu 5zł/kg i robię konfiturę Pachnie w całym domu Ładuję baterię do aparatu, bo jak zwykle pusta J) Wieczorem wstawię przepis
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Haniu, jabłka najlepsze jakieś kwaśne Jak się spotkają truskawki z papierówkami, to już wogóle super! Ja tak robiłam kiedyś dla dzieci dżemiki z zamrożonych truskawek, bo już się kończyły a papierówek jeszcze nie było. Teraz jabłka są przez cały rok, ale o tej porze, to te ładne są nafaszerowane chemią, żeby mogły przetrwać
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
:DGabrysiu jabłka obojętnie jakie?
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
:DGabrysiu wielkie dzięki z łopatologię już mam w swoich notatkach przepis jak robić soki , bo według Twojej recepty można robić każdy sok
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Dziękuje Gabrysiu za wskazowki jak zrobić sok :) u mnie już się zaczynają truskawki na działce więc będę działać
Wpisy:
Super :D zrobie sok z wisni bo bardzo lubimy i z malin do herbatki na zime :D dzieki Gabrysiu :D sezon truskawkowy w pelni :D :D korzystajmy bo maja sie szybko skonczyc. Buzki :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Gabrysia dokładnie napisała co trzeba zrobić, żeby uzyskać sok. Ja w ten sposób robię sok z malin i wiśni. Z truskawek jeszcze nie robiłam Chyba wypróbuję :D Pozdrawiam
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Soki robimy w sposób następujący:
Do naczynia wlewamy miarkę wody, zamykamy pokrywę, nakładamy waromę. Do varomy wsypujemy 1 kg truskawek i cukier w/g upodobań (lepiej więcej bo jest konserwantem) Ja na 1 kg truskawek daję 1 kg cukru. Ustawiamy temp. varoma, czas 20 minut. Truskawki parując oddają sok do naczynia. Po upływie tego czasu sprawdzamy czy już wystarczy,przelewamy do słoiczków, zakręcamy i do góry dnem .Z miąższu pozostałego można zrobić jeszcze dżem. Odparowane truskawki przerzucamy do naczynia, dodajemy 1/2 kg jabłek bez szypułek i pestek (ze skórką). na pokrywę nakładamy koszyczek i gotujemy 10-15 minut temperatura varoma. Sprawdzamy konsystencję, jak jeszcze rzadki to jeszcze powtarzamy czynność. Potem do słoiczków , zakręcamy i do góry dnem. Smacznego.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Dziewczyny,
czy mogłybyście mi poradzić jak zrobić w TM sok z truskawek na zimę? właśnie przyniosłam 5 koszyczków i zachodzę w głowę, jak sobie z tym poradzić;-) przepisy na przeróżne dżemy odnalazłam, a nie mogę odnaleźć soku.
Pomóżcie
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
KONFITURY Z PŁATKÓW RÓŻY
1/4 kg płatków dzikiej róży , 1/2 kg cukru , łyżeczka soku z cytryny.
Oderwać płatki rozwiniętej dzikiej róży,oczyścić każdy listek z białych końców,a czerwone sparzyć wrzątkiem i odcedzić na sicie. Skropić sokiem z cytryny i wrzucić do gorącego syropu przygotowanego w proporcjach 1/2 kg cukru na szklankę wody. Odstawić na dobę,pamiętając o poruszaniu naczyniem,aby listki ułożyły się pojedyńczo. Usmażyć na małym ogniu ,aż płatki staną się przezroczyste.
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Kochane ja mam odnośnie róży cztery przepisy też ze starej książki o przetworach domowych - wpisze wszystkie tylko póki co piszcie co najpierw, bo jest troche do pisania
1. Dżem z płatków róży
2.Konfitury z płatków róży
3. Konfitury z owoców dzikiej róży
4. Marynowane owoce dzikiej róży
Wpisy:
Do paczkòw :p I ja chce przepis :love: Ta ze sklepu chemia smierdzi, paskudztwo, jakas sztuczna sie wydaje J) Raz kupilam i wiecej nie kupie
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Oj, warto taki przepisik dostosować do naszego termosia.może te płatki polać wyciśniętym sokiem z cytryny i zmiksować , potem do szklanki i na końcu gotowac z cukrem i wodą w termosiu? Ja nie mam róży i teraz nie wypróbuję. Kto zrobi pierwszy, niech się pochwali. Warto miec taką pachnącą konfiturkę.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
ja też chetnie skorzystam z przepisu ;) jeszcze z płatkow róży nie robiłam
Wpisy:
O Konfiturka z róży zrób Jadziu a ja potem skorzystam bardzo lubię ją dodawaną do herbatki lub rogalików ale nigdy nie robiłam, ani moja Mama a nie mamy starych przepisów z zeszytami Babci
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Ja rozumiem to tak, jak Ty wytłumaczyłaś Jadziu, znalazłam te przepisy na różę ucieraną ale wpiszę dopiero wieczorem, bo teraz zmykam do firmy na spotkanie Pozdrawiam
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Dziękuję Elu. Mam własnie zerwane płatki róży i będę robić ;o) Spróbuje tego przepisu.
Nie wiem tylko czy dobrze rozumiem ten kawałek: "Pokropić różę cytrynowym sokiem, przemiąć palcami, aż puści sok, ucisnąć do szklanki, pozostawić do dnia następnego."
Całą różę skropiona sokiem i zgniecioną placami umieścić ciasno w szklance i zostawić na drugi dzień.
;o)
Wpisy:
Jadziu w książce kucharskiej mojej Babci z 1930 rou jest taki przepis na Aromatyczną konfiturę z róży:
1/4 kg płatków róży, 1kg cukru, 1 dkg cytrynowego soku, 1/2 ltr wody
"Świeżo zerwną różę oczyścić z zółtych koniuszków, obcinając je nożyczkami, oczyścić również z nadpsupych płatków i żółtego pyłku; zważyć różę, cukru wziąć cztery razy tyle. Pokropić różę cytrynowym sokiem, przemiąć palcami, aż puści sok, ucisnąć do szklanki, pozostawić do dnia następnego. Zagotować cukier z wodą i do rzadkiego syropu wsypać różę, gotować, aż syrop zgęstnieje, a róża nabierze przeźroczystości. Róża taka zachowuje doskonale zapach, nadaje się zwłaszcza do pączków i ciast."
Daj znać czy będziesz robiła Ja pamiętam, że Babcia ucierała drewnianą pałką płatki róży z cukrem w makutrze. Ale tego przepisu nie ma w tej książce. Jak chcesz, to wieczorem poszperam w jej zeszytach, może coś znajdę
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
A ma któraś z Was przepis na konfiturę z płatków róży?
;o)
Wpisy:
Mamma mia, kobieto, kawal dobrej roboty odwalilas :O Nie ma co Jasne, ze sie przyda !!! :bigsmile: Wszystko pod reka bedzie :bigsmile: Bo fakt, ze "sloiczki" byly troche porozrzucane po ròznych kategoriach. Dzieki kochanie
Ps. i ja wole pektyne, jesli juz :bigsmile: Czsem robie bez niczego, czasem z pektyna
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Tak, Moniczko, niech Cię ogarnie w tym sezonie letnio-jesiennym szał przetworów. Ja już to przeżyłam w ubiegłym roku. Do dziś jeszcze mam w piwnicy słoiczki z różnościami zrobionymi z przepisów naszych koleżanek, szczególnie Marzenki . To po prostu był wyścig dżemiksowy! :D :D :D
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dziewczyny przeszło 6 godzi przeglądałam wszystkie wklejone tu przepisy,posegregowałam i mam już wybrane, wrzucone do ulubionych " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Jednym słowem jestem na bieżąco i przygotowana do sezonu " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Ufff...
Wpisy:
nie ma za co kochana. To dla mnie byla przyjemnosc. :D mam nadzieje ze zachecimy tym watkiem nowe osoby do korzystania i robienia wlasnych dzemikow. No i obecnych tez :D napewno powstana nowe pomysly
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Marzenko, oczom własnym nie wierzę! Ja starałam się dodawać wszystkie dżemiki do swojego zbioru, ale aż tyle mi się nie uzbierało. Ależ się napracowałaś! Dzięki w imieniu własnym i innych , szczególnie nowych, Użytkowników. SUPER!
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
dzięki , to w takim razie zamawiam pektynę przez internet, bo u nas w sklepach nie widziałam trzeba przygotować się na sezon Już niedługo będą truskawki , u nas w warzywniakach pojawiły się ale są bardzo drogie bo 15zł za kg , poczekam aż stanieją pozdrawiam
Wpisy:
Ilonko ja daję to co akurat mam pod ręką :D ale jak mam wybrać to polecam pektynę zamawiam jej wiekszą ilość i robię przetwory :) w poprzednich latach dawałam tylko żel-fix ale w zeszłym roku odkryłam właśnie pektynę :D ale jak jej nie mam to daje żel-fix. I nigdy mi się nie popsuł ani jeden słoiczek z dżemami kupuję w sklepach ze zdrową żywnością albo zamawiam przez internet :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
:)Magi super pracy i wspaniały pomysł. Jestem pod wielkim wrażeniem .Wątek przyda się na pewno, a jesienią wprost niezastąpiony.Pozdrawiam
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Marzenko Ty do dżemików dodajesz żel-fix czy pektynę ? poradz co jest lepsze ? pozdrawiam
Wpisy:
Nie ma za co. A kazdy nowy przepis bedziemy tu wklejac, i nic nam nie ucieknie :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
No i co tu jeszcze wklejać...Marzenko chyba już wszystko jest. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Super wątek i dużo włożonej pracy. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Skorzystam na pewno,choć troche słoiczków dżemików mi jeszcze zostało i sałatek też,ale jest dużo takich których nie robiłam. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dziękuję bardzo !!! " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Bardzo sie ciesze, ze watek sie przyda :D ja juz sezon otworzylam :D pozdrawiam :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Marzenko, jestem pod ogromnym wrażeniem w trakcie sezonu przetworowego na pewno będę odsyłać do tego wątku
Pozdrawiam Mixi
Wpisy:
Marzenko kochana :D kawał porządnej roboty wykonałaś Dzięki, przyda się na pewno!!! Ja chyba w tym roku trochę przystopuję, bo jeszcze wszystkich dżemików z zeszłego roku nie wyjedliśmy Za to keczupów i sosów muszę zrobić więcej
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Super temat :) niedługo zaczną się przetwory i teraz mamy wszystko w jednym miejscu , ale się Marzenko napracowałaś , dziękuje napewno się przydadzą :) wklejam również
KONFITURA z rabarbaru z cytryną i imbirem
http://www.przepisownia.pl/przepisy/konfitura-z-rabarbaru-z-cytryn%C4%85-i-imbirem/454230
Wpisy:
Proszę bardzo. Mam nadzieję, ze się przyda i sukcesywnie bedziemy wklejac nowe przepisy
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
http://przepisownia.pl/przepisy/papryka-w-winie/444405
http://przepisownia.pl/przepisy/sa%C5%82atka-warzywna-na-zim%C4%99/445345
http://przepisownia.pl/przepisy/sk%C3%B3rka-pomara%C5%84czowa-do-ciast-i-deser%C3%B3w/453402
http://przepisownia.pl/przepisy/powid%C5%82-ze-%C5%9Bliwek-wg-lucynki/445491
http://przepisownia.pl/przepisy/konfitury-z-dyni-z-calvadosem-i-imbirem/444577
http://przepisownia.pl/przepisy/marmolada-dyniowo-bananowa/444571
http://przepisownia.pl/przepisy/baklazany-w-oliwie/444410
http://przepisownia.pl/przepisy/marmolada-arbuzowo-gruszkowa/444395
http://przepisownia.pl/przepisy/marmolada-z-arbuza/444392
http://przepisownia.pl/przepisy/wariant-brzoskwinie-w-syropie-do-mi%C4%99s-i-pasztet%C3%B3w/444328
http://przepisownia.pl/przepisy/brzoskwinie-w-syropie/444319
http://przepisownia.pl/przepisy/mus-rabarbarowo-bananowy/443967
http://przepisownia.pl/przepisy/konfitura-z-r%C3%B3%C5%BCy/443501
http://przepisownia.pl/przepisy/nutelka-ze-%C5%9Bliwek-w%C4%99gierek/340413
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję