Forum Kokolidek odpowiada

Rozszerz wyszukiwanie
Filtry

  • Aktywność
  • Data

Anuluj
Wyników na stronę:
431 odpowiedzi | Ostatni wpis

Nie, Alu.  Moje nogi jeszcze "kwiczą" Wink Ja się nie poddaję i walczę dalej powolutku. Wiesz, jak za szybko to co potem ze zwisami tu i ówdzie? Love

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


gabi49 wrote:

 Ja tak mam,

Gabrysiu - nie musisz się usprawiedliwiać, duża dziewczynka jesteś i wiesz co robisz. Ty podejmujesz decyzję i Ty ponosisz konsekwencje. Tylko nie mów, że Ty tak masz - Ty po prostu udajesz, że się odchudzasz <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />, a skoro tak, to ważenie się wogóle nie ma sensu. Ważyć się powinni ci, którzy stosują zasady, bo wówczas nic ich nie stresuje <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />, waga spada. A skoro u Ciebie stoi w miejscu to znaczy, że Ty jedynie dbasz o to, żeby nie wzrosła - też dobrze <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> (nie wiem czy Twoje nogi są tego samego zdania:()

 

 

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Alu, dzięki  za odpowiedź. Jakoś kombinuję, ale waga się zacięła i tylko 3,5 w dół. Puzzled Ja tak mam, stąd wersja ważenia się co miesiąc. Mniej stresuje. Wink

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


gabi49 wrote:

 Czasem piję kefir (jak jest upał) , właśnie z jajkiem sadzonym i kalafiorkiem. Dobre połączenie? Wink

Gabrysiu - od tygodnia się zastanawiam jak Ci odpowiedzieć <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

Jeżeli chodzi o moje zasady to - w zasadzie połączyłaś dobrze : nabiał z warzywami, ale ... sama napisałaś na temat nabiału, więc nie bardzo mogę napisać, że dobre.

To tak jakby ktoś napisał, że bierze narkotyki, bo wtedy nie czuje głodu i chudnie - i ja tu odpowiedzieć na pytanie, czy to dobry sposób na odchudzanie. Teoretycznie każdy sposób, który prowadzi do celu jest dobry, ale...:)

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Basia408 wrote:

Dzień dobry Smile

Cześć Gwiazdeczka <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Dzień dobry Smile

 

Basia408


No tak trzeba sluchac organizmu - a ja taka uparta zjem jogurt a potem jestem wzdeta jak balon i po co mi to  Wink dzisiaj musli z ciepla woda plus suszone sliwki i zurawinka  Smile i wszystko gra  :D najgorsze jest odstawienie kawy z mlekiem, ale powoli sie odzwyczaje Smile i musze sie przestawic na sypana bo pije rozpuszczalna a ona nie jest za dobra dla organizmu :) 

Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/

Dziękuję Smile


Bigsmile Ok. już wszystko jasne ja od lat słucham swojego organizmu Wink Ale jakoś na starość mnie kłamie :D najpierw chce a potem choruje hi hi hi .

gify owoceDzięki za poradę

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Alu,  ja też o mleku czytałam podobne opinie, chociaż nie o takim "prosto od krowy". Takie podobno jest dobre. Generalnie jednak hasło :  Pij mleko- będziesz kaleką." Ja mleka wcale nie piję, ani jogurtów. Czasem piję kefir (jak jest upał) , właśnie z jajkiem sadzonym i kalafiorkiem. Dobre połączenie? Wink Koniec świata, kiedy sie nauczę tych "rozłączeń"? Love

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Haniu - ja piszę o zasadach, chodzi o to, żeby się nauczyć "siebie", wtedy człowiek będzie wiedział, co jemu służy, a co nie.

Nie wiem o jakiej rozpuście ;) piszesz - ja przeważnie o słodyczach <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

Jeżeli kilkadziesiąt lat piłaś mleko i żyjesz to jak wypijesz teraz raz w tygodniu też nic Ci nie będzie (najwyżej Cię "pogoni").

Jak będziesz się codziennie ważyła to sama zauważysz po jakimś czasie jak Twój organizm reaguje na mleko.

Ja nie staram się nikogo przekonywać do konkretnych produktów - każdy je co chce. Ja ewentualnie pokazuję skutki, bo jak ktoś je bez planu, czyli wrzuca do garnka wszystko, na zasadzie im więcej - tym lepiej, to nie wie od czego mu pupcia rośnie <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

Zauważ, że w przyrodzie mleko piją tylko oseski i ... szczury. Mitem jest, że koty lubią mleko, mają po nim brzydką, matową sierść. I łupież.

Oczywiście - bez szaleństw. Używam w kuchni śmietany, robię sama ser z przepisu z przepisowni, ale kontroluję ilość, nie łączę wszystkiego ze wszystkim i obserwuję co mi mój organizm powie. <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Bo z wiekiem coraz trudniej jest mu radzić sobie z tym wszystkim "co wrzucamy na ruszt":(

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


:)Alu ale raz w tygodniu kiedy wolno zastosować rozpustę można kwaśne mleko?Mam takie z dobrego, znanego mi miejsca prosto od krowy? Tongue Za każdym razem smak dzieciństwa mi przypomina Love

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


gabi49 wrote:

Alu . żadnego nabiału? A jajka? Masło? Też nie wolno? Katastrofa! Shock

Gabrysiu - masło jest poza konkursem - codziennie z chlebkiem na śniadanie <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />, a jajka są w proteinach <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />,więc "spoko" <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


kokolidek wrote:

Dokładnie Haniu, wodą.

Wogóle ten kto chce schudnąć nie powinien jeść nabiału.

[/quoteAlu . żadnego nabiału? A jajka? Masło? Też nie wolno? Katastrofa! Shock

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


:D Już łapię Alu Bigsmile   od tej duchoty chyba nie czytam dokładnie :D ale dzięki za poprawkę Smile Smile :)  w takim razie zero nabiału Smile Smile :)  cieszę się, że mogę jeść moje ulubione musli Smile Smile Smile Smile Smile pozdrawiam :D

Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/

Dziękuję Smile


Dokładnie Haniu, wodą.

Wogóle ten kto chce schudnąć nie powinien jeść nabiału.

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


:DAlu czy dobrze zrozumiałam :musli nie zalewać mlekiem lub jogurtem a tylko ciepłą wodą? :D

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


:DWiem ale czasem obojętność jest gorsza od reakcji Bigsmile zobaczymy co poskutkuje. :D

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Haniu - brak reakcji jest równoznaczne z przyzwoleniem, akceptacją, a ja nie potrafię stać obojętnie i patrzeć jak kogoś skubią, szarpią i podszczypują J) Nigdy nie będę "stała z boku", prędzej "wypłacę z liścia" <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> (jak nie dosłownie, to chociaż słownie <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />).

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


:)Alu uważam ,że nie ma co reagować na wycieczki młodej w moją stronę ,bo ja tak robię ,coś do mnie ma nie wiem co ,jej sprawa.Przykro mi jest tylko ,że i Was to sięga Shock Ale ja nie zrezygnuję z przepisowni z tak błachego powodu jak wpisy wiadomej osoby .Razem damy radę Bigsmile

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Marzenko - zalewam ciepłą wodą, a owoce dodaję później, tuż przed jedzeniem. Nie "zamiast" Bigsmile

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Dzieki Elu za odpowiedz  :D bardzo lubie musli i nie tylko ja w domku Smile do tej pory jedlismy wlasnie z nabialem a ostatnio zalewalam woda. Nie wpadlam na to zeby dodac owoce. Super tak bedzie smaczniej  niz  z woda Smile pozdrowionka Bigsmile

Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/

Dziękuję Smile


Marzenko - wyżej wkleiłam, że zarówno musli, jak i suszone owoce oraz  orzechy posiadają duży udział procentowy węglowodanów, więc nie łączyła bym (zresztą nie łączę) z nabiałem. Ja zalewam ciepłą wodą, lubię dodać starkowane jabłko lub jakieś zmiksowane owoce.

Jeżeli lubisz - możesz dodać miód. Ale po takim posiłku na II śniadanie wskazane same proteiny.

Nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Po to stworzono prwatne wiadomości, aby pozostały one prywatne a nie ogólnie dostępne Karolinko Smile ja bym nie chciała żeby ktoś zamieszczał moje wiadomości Smile to jest niefajne Puzzled

A może założysz nowy wątek na temat diet Smile z pewnością bardzo się on przyda wielu osobom Smile tym bardziej jeżeli masz wiedzę na ten temat Smile

Alu a teraz z innej beczki Smile podpowiedz mi z czym jeść najlepiej musli ??? takie zrobione samemu a nie ze sklepu Smile bez cukru ale z suszonymi owocami lub orzechami Smile czy jeść same bez niczego namoczone np wodą, z mlekiem, jogurtem, maślanką, kefirem Smile z góry dziękuję za odpowiedź :D

Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/

Dziękuję Smile


Gabrysiu - a nie powinnam?

Przecież widać było (oczywiście dopóki Karolina nie zmoderowała swoich wpisów), że to są szczeniackie zagrania skierowane w stronę Hani. Przecież Iza nie pytała o kalorie, pytała o nie Hania. To Karolina wspomina o swoim zatargu z Hanią, który doskonale pamiętamy Crazy . Nie chciałam, żeby w wątku, gdzie jestem gospodynią, miały miejsce "niesmaczne" zaczepki, więc grzecznie poprosiłam, żeby się ze swoimi info przeniosła np do pogaduszek (wogóle nie rozumiem tego, że ktoś wysyła pw i informuje o tym w losowo wybranym wątku - bo gdyby zrobiła to w wątku Izy, to jest duże prawdopodobieństwo, że Iza zauważy - aczkolwiek prędzej zauważy, że ma pw).

A pojechałam za dalsze skandaliczne działania (a nie jak napisała Iza w swoim wątku powitalnym - za chęć niesienia pomocy).

I cieszę się, że chociaż Ciebie również oburzyło takie zachowanie. <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

 

 

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


No, Alu, "pojechałaś" ostro. Bigsmile Ja też byłam w szoku, że ktoś cytuje prywatną korespondencję. Przeciez trzeba miec odrobinę taktu, nie mówiąc już o inteligencji. Crazy  No i te wielkie litery!!!! Shock

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Widzisz młoda - już Ci kiedyś napisałam, że wykształcenie o niczym nie świadczy, a już na pewno nie o kulturze osobistej (to znaczy, nie jest gwarancją, że ktoś ją ma nawet jak ukończył państwową uczelnię, co widać w poście powyżej).

Z każdego innego forum wyleciałabyś z hukiem za ujawnianie prywatnej korespondencji - nie wiem, czy tutaj regulamin przewiduje taką sytuację.

Jest nietaktem pisanie o liczeniu kalorii - ponieważ wprowadza zamęt.

Byłabym zadowodona gdyby ktoś założył i poprowadził wątki z różnymi dietami, np. makrobiotyczną, Dukana czy jakąś inną, ale człowiek inteligentny wie ( a jak nie wie, to znaczy, że inteligentny nie jest), że wątki muszą być tematyczne, można dyskutować na temat: "za i przeciw", ale nie można robić bałaganu i w jednym wątku pisać o różnych dietach, bo można się pogubić.

Natomiast wymiana informacji typu: wysłałam Ci pw to w pogaduszkach - nie w wątkach tematycznych.

Co do nieodzywania się - mam nadzieję, że słowa dotrzymasz <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />

I jeszcze jedno - ktoś tak oblatany jak Ty wie doskonale, że pisanie dużymi literami jest uznawane za krzyk - więc nie krzycz, głuche nie jesteśmy, ślepe też nie.

Widziałam, że Twój wpis "ignorował" Hanię, bo to ona prosiła o kalorie, wcięłaś się do wymiany zdań między Hanią a Izą - w swoim wątku nie toleruję takich działań.

jest taka piosenka: "spadaj mała, tam są drzwi" (nie tylko Ty masz własne zdanie <img src= " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />)

 

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Dostałam pw od Ali Kokolidka:

Młoda , czy uważasz, że to nie jest nietaktem? Wcinasz się w moim wątku, który jest o moich zasadach, w mojej kuchni i prowadzisz prywatną konwersację na temat Twoich konsultacji ("Izo dziękuje za pw, wyślę Ci wszystko po weekendzie:) Pozdrawiam Szeroki uśmiech").

Jeżeli masz ochotę się udzielać to załóż proszę swój wątek i tam licz sobie kalorie. A już poniżej krytyki jest umieszczanie takich informacji.

Pozdrawiam Ala.

NAJMOCNIEJ I NAJSZCZERZE CIĘ ALU PRZEPRASZAM, NIE MIAŁAM POJĘCIA ZE TO AŻ TAK PRYWATNY WĄTEK ZE NIE MOŻNA NIKOMU POMÓC. WIDZIAŁAM TWOJE ODPOWIEDZI TYPU ZE NIE BEDZIESZ CZEGOS PO RAZ KOLEJNY TLUMACZYC WEC POMYSLAŁAM ZE POMOGE TEJ IZIE SKORO JESTEM W STANIE. WIEM ZE MNIE NIE LUBISZ JAK WIEKSZASC OSOB NA FORUM ZA SPIĘCIE Z HANIA I WŁASNE ZDANIE ALE UWIERZ NIE PRZEZ MYSL MI NIE PRZESZŁO ŻE TAK TO ODBIERZESZ. OBIECUJE WIECEJ SLOWA NIE NAPISAC W TWOIM WATKU. JEST MI PRZYKRO BO CHCIALAM PO PROSTU POMOC.  PIERWSZY RAZ WESZLAM W TEN WATEK NIE MYSLAC NAWET ZE JEST TO MIEJSCE GDZIE FAKTYCZNIE TY UDZIELASZ PORAD, TAK PO PROSTU FORUM PRZEGLADAŁAM I ZOBACZYŁAM TEMAT DIET A ZE TYM SIE INTERESUJE NAPISAŁAM. I TAK JESTEM PODPADNIETA ALE MAM NADZIEJE ŻE PRZYJMIESZ PRZEPROSINY.

Człowiek jest wart tyle, ile warte są jego słowa...


TU NIC NIE JEST NAPISANE

Człowiek jest wart tyle, ile warte są jego słowa...


:D Alu dzięki za garść informacji Love

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Iskawaliska wrote:

A on też walczy z nadwagą? Może warto u dietetyka dietę rozpisać Ja taką miałam kiedyś ale nie miałam czasu gotować dla każdego z osobna. O kaloriach wiem, że są i że dużo jest w słodyczach. Ot cała wiedza.

OJEJ

Człowiek jest wart tyle, ile warte są jego słowa...


Alu, będę testować. Może dałam za mało tej fasolki? Ziemniaki , marchew i buraczki odważałm więc ilość prawidlowa. Przed tym "obiadem" sałatkowym były dwa posiłki. Oczywiście nic się niestało. Popiłam wody i potem głód przestał dokuczać. Wink

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Zacznę od końca

Gabrysiu - a przedtem były dwa posiłki? Nie powinnaś być szybko głodna, bo tam są węglowodany: ziemniaki i fasolka. Chyba, że organizm szybko zareagował na kapustę kiszoną Bigsmile Na 3 - 3,5 godziny powinno wystarczyć, albo zjadłaś za mało, podnieś kokardkę.

Grażynko Love

Haniu - ale jak zastosujesz moje zasady z fazy II http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/44-kulinaria/10710-kokolidkowe-zasady-w-kuchni-etap-ii#10710 

to masz super zbilansowaną dietę dla syna, z tym, że dla niego śniadania bardziej treściwe, np płatki owsiane jak podawałam w surówce piękności, czyli z całym śmietnikiem typu orzechy, suszone owoce (śliwki, morele, rodzynki, żurawina, może być garść świeżych jagód albo malin do tego śmietanka min, 18%. WĘGLOWODANY Owoc na czczo!

II śniadanie - zależy co lubi, bo to może być wiele potraw, od sałatki greckiej po grzanki z miodem. ALBO WĘGLOWODANY ALBO PROTEINY

Ponieważ on się nie odchudza to może jeść nabiał.

Na obiad 3 razy w tygodniu węglowodany (to może być nwet groch z kapustą, albo kasza z czymś), a 4 razy proteiny.

I masz zbilansowaną dietę.

Tutaj masz kilka przepisów, może będzie Ci łatwiej http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/44-kulinaria/10662-odp-menu-wg-zasad-kokolidka#10662

Na  podwieczorek i kolację proteiny.

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Alu,  sałatkę jadłam na obiad, po kokardkę ( dwie miseczki) i byłam szybko głodna. Smakuje, ale trzeba się sporo naruszać żuchwa. :D

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Love Witajcie Love

Love Alu Love Ja na pewno zagłosuję na Twój przepis Love

Jestem Ci wdzięczna za ten wątek do którego często wracam :D Bigsmile Love Zapotrzebowanie na zdrowe odżywianie jest , tylko z czasem "kiepsko" Wink Pozdrawiam serdecznie  Love


:D Iza mój syn nie walczy z nadwagą tylko musi mieć zbilansowaną ilość białka i węglowodanów  na poziomie 2340kalorii na dzień rozbite na 5 posiłków ,a ja nie wiem jak to ugryżć myślę że wspólnie z Alą damy radę :D

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Właśnie zauważyłam, że "wybiło" 3000 wizyt w wątku - widać, że jest zapotrzebowanie na zdrowe odżywianie Bigsmile

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Przeklejam, żeby nie zapomnieć

"

Izo - dokładnie, kokardka na czubku głowy Bigsmile

Ograniczanie jedzenia to najlepszy sposób, żeby "odrobić" utracone kilogramy razy 2, dlatego każdy kto się odchudza ma problem z efektem jo-jo.

2/3 warzyw o niczym nie świadczy, bo talerz talerzowi nierówny Smile

Ciąg dalszy nastąpi w moim wątku."

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


A on też walczy z nadwagą? Może warto u dietetyka dietę rozpisać Ja taką miałam kiedyś ale nie miałam czasu gotować dla każdego z osobna. O kaloriach wiem, że są i że dużo jest w słodyczach. Ot cała wiedza.

Jestem babcią :D


:DAlu ja zagłosuję możesz być pewna ,a tymi kaloriami to mnie syn zajechał,nie wiem z której strony to ugryźć, Wink Dobrze że mam trochę czasu to po urlopie pogrzebę Wink

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Ja też nie wiem jak to liczyć nawet przy kaloriach mam problem a co do tych wartosci to juz absolutna klęska. Hannna tu o ćwiczeniach pisze a mnie sumienie gryzie, nie potrafię zacząć się ruszać.

Jestem babcią :D


Dziewczynki - ja się nie lenię, tylko muszę wziąć kartkę i coś do pisania i przerobić na TM, bo ja robię "na czuja" Bigsmile

A wstawię, jak będzie konkurs, który MIXI zapowiedziała Bigsmile   (mam nadzieję, że ktoś zagłosuje Bigsmile )

Haniu - nigdy tego nie robiłam, muszę pomyśleć.

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Bigsmile :DAlu nie leń się tylko wstaw tą sałatkę.Może znasz sposób jak wyliczyć np w 100g produktu ile jest białka i węglowodanów ?Mój syn ćwiczy crossfit czy jakąś podobną wyżywkę i musi mieć odpowiednią ilość białka i węglowodanów,a ja za czorta nigdy nie liczyłam .Nie wiem jak to ugryź?Ale od czego mamy Ale? Bigsmile

Hania z Łodzi:
 Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.               


Czas na Przepisowni tak szybko płynie, że nawet nie zauważyłam, że już po 23!  Smile  Dobrze, że Gabrysia spoglada na zegar  Smile  Ja sałatkę Taty Ali też już kilka razy robiłam  Smile  Rodzince smakuje a Kasia zabierała ja do szkoly w pojemniczku  Smile  

____________

Mój blog kulinarny:

http://ziolowaszuflada.blogspot.com/

Smile


Alu, ale nasze dziewczynki chyba tej sałatki nie znaja?  Może zamieścisz (skopiujesz) ten przepis? Ja robiłam wszystko w TM, ale nie będe się podszywać pod cudze choć znane mi autorki przepisu. Wink Love

Tak doszłyśmy do magicznej godzinki 23 z minutami. Ja już mam na dzisiaj dość ślepienia w ekran i idę lulu. Kolorowych Wam życzę. Love

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Alu, rodzinka będzie próbować jutro. Ja ja probowałam, ale mnie to wszystko smakuje. Jeszcze się "nie przegryzła" .  Wink Love Z moja rodzinka gorzej, straszne "przepierdywacze" :D :D :D

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


A rodzinie sałatka nie smakuje? Ja jak robię to jedzą wszyscy, jeszcze do pracy muszę zanieść, więc szybko znika.

A próbowalaś? Daj znać, czy smakuje Bigsmile

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Oj, Alu, a myślałam, że  to tak prawidłowo  :(( Dobrze, że na jutro mam przygotowana w lodówce sałatkę taty Ali. Zrobiłam z połowy, tak jak radziłaś, a wyszło jej strasznie dużo. Chyba będę jadła 2 tygodnie, " po kokardkę". Wink

 

GaBi

"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"


Ale Elu nie jest tak źle, bo rozumiem, że Ty dałaś dziecku fasolkę szparagową, a ona "się łapie" jako warzywo. Zobacz tabelę pod tym linkiem http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,2158384.html

Należy przyjąć, że te warzywa, które mają zawartość węglowodanów poniżej 10 traktujemy jako warzywa - a powyżej, jako węglowodany

Warzywa

          Brokuły (1 sztuka)8          Brukselka (1/2 szklanki)6          Cebula (średnia)10          Dynia (100 g)7          Endywia (1/2 szklanki)2          Fasolka szparagowa zielona (ugotowana, 1/2 szklanki)3,3          Fasolka szparagowa żółta (ugotowana, 1/2 szklanki)3,7          Groszek zielony (ugotowany, 1 szklanka)19          Kalafior (1 szklanka)5          Kalarepa (2/3 szklanki)7          Kapusta (1/2 szklanki)4          Kapusta włoska (1/2 szklanki)2          Kukurydza (1 kolba)16          Marchew (1 sztuka)4          Mlecz (1/2 szklanki)6          Natka pietruszki (1 łyżka)1          Ogórek (6 plasterków)2          Papryka czerwona (suszona, 100 g)17,6          Papryka zielona (2 krążki)1          Pasternak (1 łyżka)18          Pieczarki (10 małych lub 4 duże)4          Pomidor (średni)9          Rzodkiewki (4 średnie)1          Sałata lodowa (1/6 główki)2          Sałata masłowa (1 główka)6          Sałatka ziemniaczana (1/2 szklanki)6          Seler naciowy (3 kawałki, ok. 13 cm)4          Sok pomidorowy (1/2 szklanki)5          Szparagi (6 sztuk)3          Szpinak (1/2 szklanki)4          Ziemniak (pieczony, duży)21

 

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


Elu - każdy tak myśli Bigsmile   Jakby to było takie proste to wszyscy byli by szczupli a Kokolidek poszedłby na "bezrobocie" Bigsmile

Pozdr. Ala                   Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich


O kurcze, to ja dziecku znów coś nie tak zafundowałam...  Puzzled  Filet z kurczaka + zielona fasolka...  Aw   Stare  Dzięki Alu za ta informację. Już skopiowałam  Smile  Wydrukuję i do lodówki przyczepię...  Smile A na poczatku myślałam, że to tak gładko pójdzie i wszystko w mig załapię... 

____________

Mój blog kulinarny:

http://ziolowaszuflada.blogspot.com/

Smile