Forum Takie pogaduszki...

Agatko, słuchaj Hani. Ma rację.

Agatko tak może być a teraz na miesiąc przed to naprawdę trzeba na siebie uważaćTo odpoczywaj kochana a nawet się trochę popieść a co Ci się nie należy?

Veroniczko, spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe

Haniu teraz będę częsiej zaglądać na forum. Zostalam uziemiona w domu. Wczoraj miałam strach w oczach bo miałam lekkie krwawienie. Dzwoniłam do położnej i powiedziała, że tak może być po wizycie. Wszyscy w domu już mnie posadzili i mam nic nie robić.

Buziaki

Agata

Przywitać się chciałam

Pukam i pukam może się dopukam

Kawa, kawusia – najlepsza na świecie, pomaga mężczyźnie – pomaga kobiecie. Wstajesz raniutko taka rozbita, a po wypiciu? – nie ta kobieta.. Żwawa, radosna, pełna humoru – uciecha wielka, bo tyle wyboru. Och, bez tej kawy? – nie ma obawy, Kawusia była jest i zostanie, Kawusię każdy zawsze dostanie..

Veroniczko - wszystkiego naj, naj, naj z okazji osiemnastki   , obyś nadal szła przez życie tanecznym krokiem

Veroniczko, dziś Twoje URODZINY !!!!!!!!! Kochana, dużo , dużo zdrowia, sił w zmaganiach z nowymi obowiązkami i ciągłego uśmiechu na ustach. Żyj pełną piersią, jak sama mówisz "życie jest po to by tańczyć", więc tańcz radośnie! Ciągle o Tobie pamiętam, myslę, podziwiam.

Cudownie  , że Marzenka nas odwiedziła Tak Trzymaj Kobietko Dziś jest Twój dzień

Tańcz kobietko tańcz

a dla nas

Gabrysiu ja wcześnie wstaję ale  i wcześnie mówię Wam dobranoc

 Może kawkę ktoś ze mną wypije?

Haniu, tak wcześnie jak Ty to chyba nikt tutaj nie wstaje. Ale sniadanko naszykowałaś bardzo apetyczne. Ślinka leci, mniam, mniam 

Agatko nie przepracuj się

Pogłaskaj niuniusia od wirtualnej ciotki

Kochane wstajemy no już raz dwa .raz dwa

Witajcie Kochane

u mnie ciąg dalszy remontowania....

była też dziś wycieczka na badania i do szpitala na zwiedzanie oddziału położniczego :) 

Padam już... tyle zamieszania a ile jeszcze pracy....

Zdrówka wam życzę i słonecznej pogody. Niech wreszcie przestanie padać...

Dobranoc moje drogie

Witaj Haniu, masz rację Właśnie piję trzecią i to na pewno nie jest ostatnia...

Mimo wszysto życzę pogodnego dnia   Pozdrawiam 

Dziewczyny przy takiej pogodzie każda kolejna kawa nie szkodzi

Dzień dobry Haniu, dzięn dobry Współtowarzyszki naszego forum. Dziś u nas też chmury i chlodno. Mimo wszystko wiosna jest cudna: zapach  z lasu i śpiew ptaszków. Potem, latem już ich nie słychać i zieleń nie taka soczysta. Jestem w domu i mogę podziwiać to piękno przyrody. Od czwartku znów do biura i tak do końca miesiąca.

No i znowu poniedziałek

Życzę Wam Kochane dobrej nocy i wspaniałego odpoczynku w sobotę i niedzielę

Hurrrra znowu wszystko działa i wróciły obrazki     Mixi jest wielka

Dzień dobry Kochane. Też jestem i już po dwóch kawach. Haniu, fajno, że jesteś walczna i sie nie poddajesz. Może jednak coś Mixi wywalczy i przywrócą nasze piękne obrazki?  Najbardziej mi żal wątków Moniki  bo czerpałam z nich wiele pomysłów.

Puk puk to znowu ja jak ten wrzód na ..... jestem

Agatko praca nie zając i nie ucieknie a zdrowie macie jedno.

Jak nie teraz to później .Dbajcie o siebie.

Dobranoc Kochane

Witajcie Kochane!

Troszkę mnie nie było. Jestem za waszym głosem! Zrobiło się tu szaro i smutno - dlaczego usunęli wszystkie obrazy z forum?

Gabrysiu - niech operacja się uda! Dużo zdrówka i wracaj do nas szybko.

Aniu - jak fajnie, że Twoje malenstwo jest ciekawe świata. Chociaż teraz pewnie wymaga więcej uwagi.

Weroniczko - powodzenia ze szkołą tańca.

Elu - bedziesz miała jeszcze dzidzusia. Spokojnie! Spokój to podstawa. Nerwy niczemu nie sprzyjają

Elu i Marzenko - nasze blogowe pracusie ! Powodzenia w tworzeniu swoich dzieł

Haniu - medal za wierność i wytrwałość!

Troszkę remont się opóźnił, bo moj mąż naruszył swój kręgoslup. Część rzeczy mieliśmy robić sami, ale teraz się nie da. Ja dzwigać nie mogę, mąż też nie. Nie wiem jak damy sobie ze wszystkim radę... Jakoś będziemy się starać aby tylko się wyrobić przed narodzinami dzidzusia ...Termin 5 lipca wydaje się wcale nie taki odległy...

A wiecie ,że same buźki jest też ciężko wstawić

Aniu bardzo się cieszę ,że nas odwiedziłaś ,    ,na to ,że córunia nie chce spać w dzień to nie ma rady Ciekawa jest świata,chce wszystko zarejestrować hihihihi 

Co do przepisowni to myślę ,że informatycy się nudzą ,albo muszą pokazać jacy są mocni         tyle tylko   że na tym chyba najbardziej ucierpi      wizerunek samej przepisowni będzie szara i nijaka 

Elu (Immanuel) nie taki diabeł strasznyjak go malują .Całuski

Witajcie, 

Coś ponuro się zrobiło, ale mam nadzieję że idzie ku lepszemu :) 

Moja dzidzia nie chce spać w ciągu dnia, już sama nie wiem co z nią robić ostatnio zabieram ją w nosidełku do kuchni i sobie pichcimy jesteśmy na etapie gofrów, wczoraj już chyba wyszły takie jak mają być, tak że w weekend postaram się zrobić zdjęcie i umieszczę przepis :).

Haniu jesteś wyjątkowo wytrwała a admin Ci jeszcze kłody pod nogi!

Elu, super że dali Ci skierowanie, mi od razu chcieli dać do szpitala i nikt nie potrafił zrozumieć że nie mogę iść na badania hormonów do szpitala bo panicznie boję się szpitali i na pewno te badania nie będą miarodajne kiedy będę w stresie. Trzymam kciuki!

Grażynko mam nadzieję że u Ciebie wszystko pójdzie gładko, dobrze że jedziesz odpocząć :) 

Gratuluję dziewczynom blogów a Verci szkoły tańca cudownie że się tak rozwijacie i macie pasje. 

Buziaki

Haniu, dzięki za kawę, właśnie dopijam Chyba jeszcze jednej potrzebuję, bo u nas ciągle pada i... szaro, ponuro i zimno!

Ja dziś zaległości komputerowe ogarniam... Niestety czasami trzeba. 

Życzę wszystkim miłego dnia, pogody ducha i radości w sercu   

Witam u mnie przestało padać ale na razie szaro buro .Zapraszam na kawkęDal Was wszystkich na znak ,że o Was pamiętam

Alu to słodkich snów ja tu jestem i tak szybko nie dam się wykopać.

Dla wszystkich

Haniu - zeźliłam się strasznie To, że się nie odzywałam nie oznacza, że mnie nie było. Każdy dzień rozpoczynałam uśmiechem pijąc poranną kawę, że to Twoje powitanie również i do mnie kierowane. Wieczorem przed wyłączeniem kompa "odpowiadałam" Ci dobranoc (chociaż Ty już pewnie słodko spałaś).

A teraz J)  Tak bym chętnie komuś tym   ...

O "krok po kroku" i dekoracjach nie wspomnę, bo ryczeć się chce.

Dziewczyny powcinało nam obrazki Mnie się udało wkleić ,ale powiem Wam tylko na priw jak będziecie chciały bo znowu poznika .

Grażynko kochana ja będę myślami z Tobą w tym trudnym dla  Ciebie okresieDziewczyny ja zawsze o Was myślę i czekam na jakieś wiadomości.

Monikę  zawsze pozdrawiam od nas wszystkich

Haniu, Tobie za wytrwałość należy się wieniec laurowy 

Niestety Kochana nie mogę go wkleić :(( Buziaczki

Kochane Dziewczynki 

Nadmiar obowiązków i przygotowania do wyjazdu spowodowały,że mnie nie było  Wyjeżdżam z mężem do Dziwnowa na cały miesiąc   Pierwszego lipca idę na operację ( tarczyca ), czyli zniknę na dłuższy czas,ale myślami zawsze jestem z Wami

Jestem, Kochane. Dla mnie szok!  Zupełnie "wcięło" pracę naszej Moniczki, która wrzucała inspirujące "krok po kroku", "Dekoracje z warzyw i owoców", nie mówiąc o powitanich i dobranockach  Hani.  Czy to celowe działanie? Szkoda. Już zadałam pytanie do Mixi.  Nie bywam tu często bo brak czasu. Wpadam, kiedy mam dni wolne od biura i innych zajęć. Elu , Marzenko i inne , pędzicie  strasznie. Czytam wszystkie posty, jestem sercem i duszą z Wami. 

Elu, Veroniczko i Marzenko, moje gratulacje 

Cieszę się razem z Wami, że spełniacie swoje marzenia i trzymam za Was kciuki

Witaj Haniu

Obrazki zniknęły wszystkie Były piękne a wierszyki to balsam na duszę Dziękuję Haniu jak będziesz rozmawiała z Moniczką to pozdrów ją serdecznie (ja nie mam numeru telefonu)

Witaj Elu 

Jesteś Bliska memu sercu,wiem co czujesz i przeżywasz, bo moja Córcia jest w takiej samej sytuacji jak Ty Gorąco wierzę w to, że Pan Bóg obdarzy Was potomstwem. Odwagi i nie traćcie nadziei Bardzo mocno przytulam Ciebie i Bartka

Witaj Haniu:)

U nas też od rana mokro i chłodno pogoda nie zachęca do pracy dlatego pije juz 2 kawę

Wczoraj bylismy oglądać naszego nowego członka rodziny jaka ona malutka:) bardzo podobna do taty - czli brata bliźniaka mojego męża więc w sumie wyglada jak mały Bartek  hehe i reagowała na jego głos, myslała,że to tatuś :)  śmieszka mała:)

Witajcie moje słonka

Umnie dziś pada ,pada  ciągle pada

Więc pora na kawkę

Dziękuję Haniu

Dobrej nocki

Immanuel  - Elu trzymam za Was tzn.za Ciebie i Bartka kciuki żeby się Wam powiodło.

Przesyłam Wam moją dobrą energię jako wsparcie 

Dziękuję Elu

Z jednej strony ciesze się, ze to wszystko idzie do przodu, ale przed kazdymy badaniami mam ogomny lęk, boje sie wyników, boje sie tych badań:) 

Moja największa traumą są igły ... bardzo boje sie kłucia itp. a każde to badanie związane jest z kłuciem ale czego sie nie robi dla dzidziusia:)

Kiedys zemdlałam u dentysty, bo uparł się, że da mi znieczulenie ... był przekonywujacy, więc zgodziłam się z ciekawści jak to jest ze znieczuleniem, a on mi zaczął opisywać co robi, jak tą igłą musi tam "pogmerać" itp. zemdlałam nigdy więcej nawet o znieczuleniu nie wspomniał :) 

widok igły mnie osłabia

Witaj Elu   Jak dobrze przeczytać dobre wieści Cieszę się, że Wasza nadzieja przybrała nowych barw Cały czas trzymam kciuki i ufam, że P.Bóg Was wysłucha i obdarzy maleństwem   Pozdrawiam Ciebie i Bartka. Trzymajcie się cieplutko!

witajcie kochane

u nas troche biegania, w niedziele była komunia mojego siostrzeńca i nocowała u mnie siostrzenica, wiec wariacki dzień, ale bardzo miły:)

a na Dzień Matki, moja kochan tesciowa została po raz pierwszy babcią:) mojego męza brata żona urodziła zdrową córeczkę:)

A ja biegam po lekarzach, w czwartek idę na badania, później w czerwcu z wynikami do lekarza i zobaczymy co dalej czy jakies leczenie czy do szpitala na dalszą część badań ... cieszę się, że sie cos ruszyło:), że w końcu znalazłam lekarza dla którego wypisanie skierowania na badania nie stanowi problemu:) bo wczesniej miałam okrone przeprawy ... 

A  jeszcze dla wiadomości tam gdzie jest tylko podpis mój były też obrazki czasami bardzo ładne ,ale tylko były .Pewnie Adminowi się nie spodobały i usunął . J)  Trudno się mówi   nie dosyć że nas tu malutko to jeszcze szaro buro ,ale to nie mój cyrk i nie moje małpy .To powiedzenie pasuje tu jak ulał.Pewnie firmie już nie zależy na wizerunku tak jak przedtem .Żal starego żalWidzę ktoś zajrzy ktoś coś wstawi ni przypiął ni przyłatał ale jest .Brak staranności w niektórych przepisach poraża.

Dobrze Elu że zajrzałaś a do Moniczki można zadzwonić i z nią porozmawiać .Ja tak robię co kilka tyg.Zawsze jest jej miło ,że się ktoś o nią martwi i się do niej odezwie .Całuski a  Agatko proszę uważaj ,bo my wszystkie też chciałyśmy świat przeskoczyć i co ? I nic nie da się

No tak, ponarzekałam sobie w eter... trochę mi ulżyło ale nie po to tu zajrzałam   

Przede wszystkim chciałam Was odwiedzić, powiedzieć słoneczne Dzień Dobry!   Piękny dzień 

Piękny i pracowity... Przez najbliższy tydzień to tu raczej nie zajrzę nawet, bo od świtu do nocy będę na pełnych obrotach! Jakieś turbo dopalacze muszę włączyć, żeby wszystko pogodzić   

Agatko, jak czytam Twoje wpisy i myślę o Tobie to ze wzruszeniem wspominam czasy swojego macierzyństwa   Wtedy myślałam że żyję na najwyższych obrotach i czekałam naiwnie na czasy aż dzieci się usamodzielnią a ja nareszcie zwolnię. 

Kiedyś zwolnię   Ale jeszcze bnie teraz   Pozdrawiam Was, Kochane serdecznie.

Czekam na Monikę... myślę o niej codziennie i wierzę, że wróci tu do nas.

Niusia zajęta maleństwem, Agata remontem, Ala przygotowaniami do ślubu córki, Vercia swoją szkołą tańca, ja i Magi pracą a dodatkowo swoimi blogami...

Gabrysiu, a Ty gdzie jesteś? A co z Grażynką? Dziewczyny co u Was? Napiszcie trochę   Dotrzymajmy towarzystwa Hani  :D