Jakieś kmolejne manewry na Przepisowni??? Nie widać tematu, który był początkowy przy zakładaniu wątku... Żeby się połapać, każdy nowo odwiedzający musi dojść do końca (czyli do początku???) i zjechać na sam dół! Ciekawe, kto uznał, że tak jest lepiej???
Zmiany są dobre i potrzebne jeżeli wprowadzają jakieś ulepszenia. Ale zmiany dla samych zmian są bez sensu... Wprowadzają zamieszanie i zniechęcają tych, którzy się nie orientują a nie zdążyli zapuścić korzeni.
No, ale przyjdą nowi, którzy starego nie znają i się zagoszczą... albo nie, bo nie ma ich kto serdecznie przywitać, poprowadzić, podpowiedzieć...
Witaj Haniu Oj, pusto, pusto... Zarejestrowanych członków prawie 20 tysięcy i... kilka udzielających się osób, których sugestie co do funkcjonowania tego forum mało się liczą... I efekt nieciekawy... Tak to już jest, że wierność nie jest w modzie, mało kto ją ceni... Ważniejsi są nowi klienci (np. u operatorów telefonicznych ), niż ci wieloletni. Liczy się efekt ilości, bo wtedy dobrze wychodzi się w różnych statystykach, rankingach... Przykre to wszystko ale niestety prawdziwe na te czasy...
Ja też jestem zabiegana. Mąż zrobił mi remont w domu. Przeprowadziliśmy się na 2 - 3 tygodnie do rodziców. A w domu.... boję się kto mi pomorze to posprzątać...
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Będę Wam bardzo wdzięczna za wszystkie komentarze pod przepisami i uwagi dotyczące samego bloga. Proszę też o pomysły i inspiracje jakich przepisów się spodziewacie.
Tu znajdziecie moje ostatnie przepisy... będzie ich więcej ale jak to u mnie wszystko napięte do granic możliwości więc troszkę trzeba poczekać...
O swoim blogu kulinarnym myślałam od bardzo dawna ale jakoś nie wierzyłam we własne możliwości
I wiecie, nasza Marzenka dodała mi wiary, podpowiedziała co i gdzie... i wystartowałam. Daleko mi do jej tempa wpisywania przepisów... ale też nie zamierzam się z nikim ścigać. Po prostu dzielę się tym co umiem i w sposób taki, jaki chcę. Przede wszystkim dużo się uczę! Obsługi komputera, korzystania z internetu, z dostępnych programów, aplikacji... I cieszę się, że jakoś po malutko to sobie przyswajam :)
Witaj Magi dobrze ,że znajdujesz czas aby nas odwiedzić .Trzymam kciuki za Juniora .
Mam nadzieję ,że niedługo Moniczka się odezwie .Ale upłynęło za mało czasu ,żeby powiedzieć czas leczy rany .Czekamy Moniś na Ciebie
Blog Twój tak jak Eli bardzo mi się podoba.Dziewczyny zajrzyjcie do nich . kulinarneszalenstwamaniusi to -Marzenka a ziolowaszuflada - to Ela .Hmmmm nigdy bym nie przypuszczała ,że moje przyjaciółki będą blogerkami .Powodzenia
Veroniczko to dobrze ,że realizujesz się w tym co lubisz
Całuski zostawiam dla wszystkich .Miłego i pogodnego tygodnia.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Witajcie moje kochane Słoneczka oj jak ja się za Wami stęskniłam straszliwie
Jestem ostatnio zalatana i zajęta okropnie - dużo pracy miałam ostatnio z Juniorkiem, szykowalismy się do egzaminu z angielskiego na certyfikat w prywatnej szkole, już po teraz czekamy na wyniki. Robilismy ostatnio tez pokaz multimedialny w szkole na temat hip-hopu i prace z historii na temat autorytety historycznego. Oj już bym chciała aby był koniec roku szkolnego a tu jeszcze troszku. Poza tym praca nad blogiem na który serdecznie Was zapraszam, będzie mi bardzo miło jak do mnie zajrzycie i zostawicie komentarz
Marzenko ciesze się że spełniasz swoje pasje tańcz kobitko
Dziewczynki dla Was dużo buziaczków i pozytywnej energii przesyłam, cieszę się że u Was wszystko dobrze. Martwi mnie jednak że Monika milczy...nie daje znaku...nie odpisuje...ale wierze, że wróci do nas
Dziewczynki, 1° lekcja zaliczona, ludzie potanczyli, wszystkie buzki usmiechniete, moja tez Kariera nauczyciela tanca zaczeta wiec :party: W srode wyjdzie tesciu ze szpitala, powoli wszystko zaczyna wracac do normy :) Moze i powoli znajde wiecej czasu by pobyc z Wami :love: Roboty mam moc, ale powoli sie wszystko ulozy Moc buziaczkòw wszystkim i milego weekendu
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Pierwsza lekcja to byla jedna wielka panika przez pierwsze 40 min. a pozniej juz troszke lepiej i lepiej!
Musze powiedziec ze z szybkoscia mam to samo - jade 20mil a wydaje mi sie ze jakies 80! No i problem ze sprzeglem - caly czas chce trzymac na nim noge bo sie boje ze jak trzeba bedzie je uzyc to nie trafie :D
Nastepna jazda w nastepna srode - mam nadzieje, ze histeria bedzie mniejsza, albo zniknie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki
Dzieki kochane za mile slowa i wsparcie - bardzo pomaga!!!!
A teraz sle buziaczki wszystkim , mamusiom , babciom, maluszkom Ciesze sie razem z Wami :), choc zagladam rzadko. Tesciu chyba wyjdzie ze szpitala 16-go, ja zas siedze po uszy w piosenkach, krokach..., albo w szpitalu, albo szwedam sie po biurach zalatwiac wszystko dla tescia. Za pare dni zaczynam uczyc !! :) Ale jakos to leci, nie jest zle Wiosna piekna u nas, prawie lato, goraco:) Elu, marzenia sie spelniaja, starczy bardzo chciec i nie miec zadnych watpliwosci. Wlasnie skonczylam czytac taka wspaniala ksiazke. Mysl, mysl, mysl, oby wylacznie pozytywnie. Im wiecej myslisz i wyobrazasz sobie, tym blizej wynik. Ale myslenie pozytywne, bez zadnych wahan i zadnych "ale..."... Zobaczysz, ze bedzie dobrze Elu i Marzenko, gratuluje wspanialej roboty Haniu, zostalas na strazy, mimo wszystko Marzenko, imienniczko, skladam Ci spòznione zyczenia Gabrysiu, Grazynko, pozostale Kobietki, sle moc buziaczkòw. Monis, slonko, jestem zawsze z Toba Milego weekendu wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Alu - a ja myslalam, ze prawo jazdy to raczej dla mlodych, a ci co starsi za kierownica to pewnie zdawali wieki temu!
Podziwiam Cie i musze przyznac, ze jeszcze bardziej sie utwierdzam, ze powinnam je zrobic! U mnie tylko jeszcze dodatkowo dojdzie utrudnienie jezykowe - bede musiala sie uczyc i zdawac po angielsku i tego chyba sie boje najbardziej. Jak by nie patrzyl jezyk motoryzacyjny jest jednak odrobine inny od powszechnie uzywanego (to sie tez tyczy innych dziedzin zycia - bankowosc, sluzba zdrowia itp.)! No ale nie pozostaje mi nic innego jak zarezerwowac jazdy i brac sie za nauke przepisow ze slownikiem w reku! :D
Kochanie, ja tez zdalam pòzno i po wlosku Nie taki diabel straszny ;) Maz mnie wyslal na kopach, wiec poszlam. Nauczylam sie tak na egzamin, ze na testach nie zrobilam ani 1 bledu. A mlodzi pooblewali. Na egzaminie praktycznym, umialam nawet ( dzieki mezowi ), zmienic kolo, naprawic opone w razie przebicia, fachowo ( mam zawsze w samochodzie przyrzady i nie musze nikogo zatrzymywac w razie potrzeby ). Egzamin praktyczny zaliczylam za 1 razem :), a niektòrzy mlodzi, nie. Na drugi dzien po egzaminie potrzebowalam samochodu, balam sie sama, ale Sandro znowu sie uparl, ze jak nie bede jezdzic od razu, to bedzie ciezko potem. W pierwszym tygodniu przez 5 dni, schudlam z tego wszystkiego 5 kg, bo przed kazda jazda siedzialam godzine w kibelku, a potem poszlo. Jezdze uwaznie, przestrzegam zasady, jak trzeba, to przyciskam na gaz. Spokojna, bez strachu... Fakt, ze trzeba miec oczy wszedzie, bo durniòw na drodze jest mnòstwo, ale jestem uwazna. Maz uczyl mnie jezdzic, cierpliwie ( opròcz szkoly, oczywiscie), trafil mi sie wspanialy instruktor tez Na 1 lekcji z tego wszystkiego, nie wiedzialam nawet, jak wlozyc klucz. Zawsze sie panicznie balam i mòwilam, ze samochòd to nie dla mnie. Widocznie jednak to prawda, ze wszystko co nieznane, to straszne. Jezdzilam 20km/h na pierwszych lekcjach, samochòd prawie z miejsca sie nie ruszal, a mnie wydawalo sie, ze to i tak za szybko W koncu ktòregos pieknego dnia instruktor kazal mi jechac za miasto, na szybsza droge, kazal przygazowac, prowadzic 1 reka, zmieniac na okraglo biegi i smignelam 120km/h. Przelamalam strach Co pòl roku place pare groszy mniej za ubezpieczenie, za wzorowa jazde Moja còrka, choc mlodsza, tez zdala i jezdzi bez problemòw. A samochòd i niezaleznosc sa potrzebne Wygoda i nie tylko. Biore samochòd, kiedy mi potrzeba, a jak nie jest to konieczne na 100%, chodze sobie na piechotke dla zdrowia, zeby utrzymac linie Jak mi sie spieszy i mam tracic czas na czekanie na autobus, to ruszam samochodem. Jak jest blisko, badz ladna pogoda i chwilka czasu, wedruje na piechotke. W ten sposòb powiazalam przyjemne z pozytecznym Trzymam kciuki Kasiu
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Witam serdecznie wszystkie Mamuśki: te młode i te starsze, Babcie też, oczywiście. Jest piękna wiosna, radość w sercu. Ja mam mnóstwo cudnych konwalii. Wczoraj zerwałam do wazonu. Zapach!!!!!!
Kasiu , zdasz egzamin, choćby za dzisiątym razem. Teraz coś tam mają pozmieniać, wczoraj mówili w wiadomościach. Ja mam prawo jazdy w torebce i mówię, że jestem kierowca-teoretyk bo niestety nie jeżdżę. Bardzo mi tego brakuje, ale teraz po prostu się boję. Prawko robiłam w 1986r i własciwie nie jeździłam. Kalectwo ze mnie, ale już tak musi być.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Kasiu! trzymam kciuki za prawo jazdy moja mama zdała za drugim podejściem, a robiła też bardzo późno, kilka lat po mnie.
Elu! nie trać nadziei, zobacz, u nas się udało dopiero po kilku latach a teraz cudowne maleństwo fika obok mnie
Agatko! dobrze że tolerujesz kwiatowe zapachy wiosna jest cudowna kup sobie jeszcze pare rozpinanych bluzeczek, to jest to czego mi teraz brakuje, a na zakupy jeszcze nie mam jak się wybrać.
Wpisy:
Jakieś kmolejne manewry na Przepisowni??? Nie widać tematu, który był początkowy przy zakładaniu wątku... Żeby się połapać, każdy nowo odwiedzający musi dojść do końca (czyli do początku???) i zjechać na sam dół! Ciekawe, kto uznał, że tak jest lepiej???
Zmiany są dobre i potrzebne jeżeli wprowadzają jakieś ulepszenia. Ale zmiany dla samych zmian są bez sensu... Wprowadzają zamieszanie i zniechęcają tych, którzy się nie orientują a nie zdążyli zapuścić korzeni.
No, ale przyjdą nowi, którzy starego nie znają i się zagoszczą... albo nie, bo nie ma ich kto serdecznie przywitać, poprowadzić, podpowiedzieć...
Uff :~
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Witaj Haniu Oj, pusto, pusto... Zarejestrowanych członków prawie 20 tysięcy i... kilka udzielających się osób, których sugestie co do funkcjonowania tego forum mało się liczą... I efekt nieciekawy... Tak to już jest, że wierność nie jest w modzie, mało kto ją ceni... Ważniejsi są nowi klienci (np. u operatorów telefonicznych ), niż ci wieloletni. Liczy się efekt ilości, bo wtedy dobrze wychodzi się w różnych statystykach, rankingach... Przykre to wszystko ale niestety prawdziwe na te czasy...
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Piję kawę i rozmyślam ,że się tu barrrrrrrrrrrrdzo pusto zrobiło
Dziewczyny czyżby nasze pogaduszki miały umrzeć śmiercią zaniechania?
Obrazki nie chcą wchodzić starą metodą ,próbuję po nowemu ,bardziej kłopotliwe ale może się uda
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witam we wtorek może nie pozjada
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Coś pozjadało moje zdjęcia :(( Dobranoc
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Kochane dla Wszystkich Mam z okazji ich Święta
Serdeczne życzenia
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witam w poniedziałek
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Miłej niedzieli
no właśnie częśc rzeczy jest na mojej glowie... mam czas wyjechać, kupić, załatwić... mam nadzieje, że ogarniemy się z nim jak najszybciej...
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Już jestem i witam serdecznie
Noooooooooo Agatko nie przesadź tylko z tym sprzątaniem .Myślę ,że mąż remont przemyślał od demolki do sprzątania
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witam, Kochane
Ja też jestem zabiegana. Mąż zrobił mi remont w domu. Przeprowadziliśmy się na 2 - 3 tygodnie do rodziców. A w domu.... boję się kto mi pomorze to posprzątać...
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witam Was wszystkich zapowiada się piękny dzień
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Dziewczyny rozmawiałam z Moniczką jeszcze nie jest gotowa musimy
uzbroić się w cierpliwość
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Trzymam kciuki za Kasię i jej kurs na prawo jazdy. Ciekawe jak się czuje po następnej lekcji :)
Brakuje mi bardzo wieści od Moniki ale rozumiem, że potrzebuje więcej czasu...
Verciu, gratuluję Ci Kochana własnej szkoły tańca! To Twój żywioł, Twoja pasja i dobrze że możesz się spełniać :)
Ala pewnie zajęta przygotowaniami do ślubu... został tylko miesiąc!
Haniu, Grazynko Wam dziękuję za wierność.
Dziewczyny mówią, że "do trzech razy sztuka"... Może w tym roku się uda??? Co Wy na to??? Czekam na odpowiedzi na priv :)
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Zapraszam na swojego bloga po nowe przepisy
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Będę Wam bardzo wdzięczna za wszystkie komentarze pod przepisami i uwagi dotyczące samego bloga. Proszę też o pomysły i inspiracje jakich przepisów się spodziewacie.
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Kochane dziewczyny, nie opuściłam Was na zawsze. Zwykle zaglądam późnym wieczorem, nawet w nocy i czytam Wasze wpisy...
Pochłonęło mnie ostatnio tworzenie własnego bloga kulinarnego
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Tu znajdziecie moje ostatnie przepisy... będzie ich więcej ale jak to u mnie wszystko napięte do granic możliwości więc troszkę trzeba poczekać...
O swoim blogu kulinarnym myślałam od bardzo dawna ale jakoś nie wierzyłam we własne możliwości
I wiecie, nasza Marzenka dodała mi wiary, podpowiedziała co i gdzie... i wystartowałam. Daleko mi do jej tempa wpisywania przepisów... ale też nie zamierzam się z nikim ścigać. Po prostu dzielę się tym co umiem i w sposób taki, jaki chcę. Przede wszystkim dużo się uczę! Obsługi komputera, korzystania z internetu, z dostępnych programów, aplikacji... I cieszę się, że jakoś po malutko to sobie przyswajam :)
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Witaj Magi dobrze ,że znajdujesz czas aby nas odwiedzić .Trzymam kciuki za Juniora .
Mam nadzieję ,że niedługo Moniczka się odezwie .Ale upłynęło za mało czasu ,żeby powiedzieć czas leczy rany .Czekamy Moniś na Ciebie
Blog Twój tak jak Eli bardzo mi się podoba.Dziewczyny zajrzyjcie do nich . kulinarneszalenstwamaniusi to -Marzenka a ziolowaszuflada - to Ela .Hmmmm nigdy bym nie przypuszczała ,że moje przyjaciółki będą blogerkami .Powodzenia
Veroniczko to dobrze ,że realizujesz się w tym co lubisz
Całuski zostawiam dla wszystkich .Miłego i pogodnego tygodnia.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Puk puk Kto tam? To ja Poniedziałek
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witajcie moje kochane Słoneczka oj jak ja się za Wami stęskniłam straszliwie
Jestem ostatnio zalatana i zajęta okropnie - dużo pracy miałam ostatnio z Juniorkiem, szykowalismy się do egzaminu z angielskiego na certyfikat w prywatnej szkole, już po teraz czekamy na wyniki. Robilismy ostatnio tez pokaz multimedialny w szkole na temat hip-hopu i prace z historii na temat autorytety historycznego. Oj już bym chciała aby był koniec roku szkolnego a tu jeszcze troszku. Poza tym praca nad blogiem na który serdecznie Was zapraszam, będzie mi bardzo miło jak do mnie zajrzycie i zostawicie komentarz
Marzenko ciesze się że spełniasz swoje pasje tańcz kobitko
Dziewczynki dla Was dużo buziaczków i pozytywnej energii przesyłam, cieszę się że u Was wszystko dobrze. Martwi mnie jednak że Monika milczy...nie daje znaku...nie odpisuje...ale wierze, że wróci do nas
Miłego wieczorku i wspaniałej niedzieli
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Kochane, dziękuję Wam wszystkim za cudne życzenia. Facebook mnie zdradził. ha, ha, ha,,,
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Dziewczynki, 1° lekcja zaliczona, ludzie potanczyli, wszystkie buzki usmiechniete, moja tez Kariera nauczyciela tanca zaczeta wiec :party: W srode wyjdzie tesciu ze szpitala, powoli wszystko zaczyna wracac do normy :) Moze i powoli znajde wiecej czasu by pobyc z Wami :love: Roboty mam moc, ale powoli sie wszystko ulozy Moc buziaczkòw wszystkim i milego weekendu
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Witam wszystkich śpioszków.
Dziś spacer tylko w kaloszach!
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Nooooo ale u mnie wieje Witam
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witajcie kochane
Niech słoneczko świeci w waszych sercach i na twarzach gości uśmiech, bo pogoda nas nie rozpieszcza. Pada i pada....
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Gabrysiu,wszystkiego co dobre,radosne i szczęśliwe z Bożym Błogosławieństwem na każdy dzień życzę z całego serca
Wpisy:
Gabi dla Ciebie słonko
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witam Kochane w deszczowy poranek
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Dobranoc Slonka
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Kochane Dobranoc
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Słowiki ,sowy netoperki pora wstać
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Haniu, piękny i mądry ten wierszyk na "dzień dobry". Jestem za uśmiechem, zawsze i wszędzie.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Witam we wtorek .Jak ten czas szybko płynie
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Na dobranoc .....
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Kawa popołudniowa czeka a ja z nią
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Marzenko wierzę ,na pewno przyjdzie jeszcze taki czas ,że będziemy tu wszystkie zaglądać jak dawniej .Dlatego jestem i trwam
Kasiu i widzisz sama ,żę nie taki diabeł straszny Powodzenia
Moniczko czekam na Ciebie moje słonko
Całuski dla Wszystkich i każdej z osobna
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
No i poniedziałek przed nami
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
No to pierwsze koty za ploty! :D
Pierwsza lekcja to byla jedna wielka panika przez pierwsze 40 min. a pozniej juz troszke lepiej i lepiej!
Musze powiedziec ze z szybkoscia mam to samo - jade 20mil a wydaje mi sie ze jakies 80! No i problem ze sprzeglem - caly czas chce trzymac na nim noge bo sie boje ze jak trzeba bedzie je uzyc to nie trafie :D
Nastepna jazda w nastepna srode - mam nadzieje, ze histeria bedzie mniejsza, albo zniknie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki
Dzieki kochane za mile slowa i wsparcie - bardzo pomaga!!!!
Do zobaczenia po nastepnej lekcji!
Wpisy:
A teraz sle buziaczki wszystkim , mamusiom , babciom, maluszkom Ciesze sie razem z Wami :), choc zagladam rzadko. Tesciu chyba wyjdzie ze szpitala 16-go, ja zas siedze po uszy w piosenkach, krokach..., albo w szpitalu, albo szwedam sie po biurach zalatwiac wszystko dla tescia. Za pare dni zaczynam uczyc !! :) Ale jakos to leci, nie jest zle Wiosna piekna u nas, prawie lato, goraco:) Elu, marzenia sie spelniaja, starczy bardzo chciec i nie miec zadnych watpliwosci. Wlasnie skonczylam czytac taka wspaniala ksiazke. Mysl, mysl, mysl, oby wylacznie pozytywnie. Im wiecej myslisz i wyobrazasz sobie, tym blizej wynik. Ale myslenie pozytywne, bez zadnych wahan i zadnych "ale..."... Zobaczysz, ze bedzie dobrze Elu i Marzenko, gratuluje wspanialej roboty Haniu, zostalas na strazy, mimo wszystko Marzenko, imienniczko, skladam Ci spòznione zyczenia Gabrysiu, Grazynko, pozostale Kobietki, sle moc buziaczkòw. Monis, slonko, jestem zawsze z Toba Milego weekendu wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Dziekuje i ja za zyczenia, kobietki. Troche spòznione te moje podziekowania, ale szczere
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Kochanie, ja tez zdalam pòzno i po wlosku Nie taki diabel straszny ;) Maz mnie wyslal na kopach, wiec poszlam. Nauczylam sie tak na egzamin, ze na testach nie zrobilam ani 1 bledu. A mlodzi pooblewali. Na egzaminie praktycznym, umialam nawet ( dzieki mezowi ), zmienic kolo, naprawic opone w razie przebicia, fachowo ( mam zawsze w samochodzie przyrzady i nie musze nikogo zatrzymywac w razie potrzeby ). Egzamin praktyczny zaliczylam za 1 razem :), a niektòrzy mlodzi, nie. Na drugi dzien po egzaminie potrzebowalam samochodu, balam sie sama, ale Sandro znowu sie uparl, ze jak nie bede jezdzic od razu, to bedzie ciezko potem. W pierwszym tygodniu przez 5 dni, schudlam z tego wszystkiego 5 kg, bo przed kazda jazda siedzialam godzine w kibelku, a potem poszlo. Jezdze uwaznie, przestrzegam zasady, jak trzeba, to przyciskam na gaz. Spokojna, bez strachu... Fakt, ze trzeba miec oczy wszedzie, bo durniòw na drodze jest mnòstwo, ale jestem uwazna. Maz uczyl mnie jezdzic, cierpliwie ( opròcz szkoly, oczywiscie), trafil mi sie wspanialy instruktor tez Na 1 lekcji z tego wszystkiego, nie wiedzialam nawet, jak wlozyc klucz. Zawsze sie panicznie balam i mòwilam, ze samochòd to nie dla mnie. Widocznie jednak to prawda, ze wszystko co nieznane, to straszne. Jezdzilam 20km/h na pierwszych lekcjach, samochòd prawie z miejsca sie nie ruszal, a mnie wydawalo sie, ze to i tak za szybko W koncu ktòregos pieknego dnia instruktor kazal mi jechac za miasto, na szybsza droge, kazal przygazowac, prowadzic 1 reka, zmieniac na okraglo biegi i smignelam 120km/h. Przelamalam strach Co pòl roku place pare groszy mniej za ubezpieczenie, za wzorowa jazde Moja còrka, choc mlodsza, tez zdala i jezdzi bez problemòw. A samochòd i niezaleznosc sa potrzebne Wygoda i nie tylko. Biore samochòd, kiedy mi potrzeba, a jak nie jest to konieczne na 100%, chodze sobie na piechotke dla zdrowia, zeby utrzymac linie Jak mi sie spieszy i mam tracic czas na czekanie na autobus, to ruszam samochodem. Jak jest blisko, badz ladna pogoda i chwilka czasu, wedruje na piechotke. W ten sposòb powiazalam przyjemne z pozytecznym Trzymam kciuki Kasiu
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Witam serdecznie wszystkie Mamuśki: te młode i te starsze, Babcie też, oczywiście. Jest piękna wiosna, radość w sercu. Ja mam mnóstwo cudnych konwalii. Wczoraj zerwałam do wazonu. Zapach!!!!!!
Kasiu , zdasz egzamin, choćby za dzisiątym razem. Teraz coś tam mają pozmieniać, wczoraj mówili w wiadomościach. Ja mam prawo jazdy w torebce i mówię, że jestem kierowca-teoretyk bo niestety nie jeżdżę. Bardzo mi tego brakuje, ale teraz po prostu się boję. Prawko robiłam w 1986r i własciwie nie jeździłam. Kalectwo ze mnie, ale już tak musi być.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Aniu dzięki za cenne rady dobrze jest mieć kogo się poradzić zaraz pójdę i zobaczę w szafie czy jakieś mam na stanie, jak nie to trzeba będzie kupić.
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Witajcie piękną wiosną :)
Kasiu! trzymam kciuki za prawo jazdy moja mama zdała za drugim podejściem, a robiła też bardzo późno, kilka lat po mnie.
Elu! nie trać nadziei, zobacz, u nas się udało dopiero po kilku latach a teraz cudowne maleństwo fika obok mnie
Agatko! dobrze że tolerujesz kwiatowe zapachy wiosna jest cudowna kup sobie jeszcze pare rozpinanych bluzeczek, to jest to czego mi teraz brakuje, a na zakupy jeszcze nie mam jak się wybrać.
Buziaki wiosenno burzowe
Wpisy:
Dzidzuś pogłaskany od cioci
Zrobiłam 2 bukiety z bzu.... Jak mi pięknie pachnie w domu a niedługo bedą konwalie i jaśmin !!! uwielbiam wiosnę :D
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Witam kochane
Agatko popatrz jak ten czas leci niedługo znowu będziemy miały dzidzusia .Pogłaskaj Go od cioci
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.