Forum Takie pogaduszki...

Kolorowych snòw dziewczynki

gabi49 wrote:

Veroniczko, taką rogalomanię można też kupić na Allegro u nas w Polsce. Sądzę, że u Was też coś takiego się znajdzie. Mam ochotę sobie kupić, ale nie jest to tani wynalazek. http://allegro.pl/tupperware-rogalomania-i3586475000.html

Marzenko, w jaki sposób Ty kupiłaś? Czy na pokazie jest taniej?

Kurcze, na polskie zlotòwki to kosztuje troszke, racja. Mnie by to wynioslo niecale 20euro, to nie jest tak zle.  Cena w miare, tyle, ze jak ja to kupie przez allegro, to wiecej zaplace za "przysluge", niz za sprzet :(  Nie oplaci mi sie wiec zamawiac, szkoda :(  Bede dalej lepic rekoma, chyba ze znajde tutaj Dzieki Gabrysiu za link

monika6500 wrote:

Verciu , ale tragedia u Ciebie we Włoszech Macie dzisiaj żałobe narodową ...współczuje rodzinom

Oj, Monis,kupe ludzi sie potopilo, a tak blisko byli od brzegu. Fakt, tragedia ogromna :(  Jutro beda dalej szukac pod woda pozostalych cial, bo dzisiaj nie dalo rady zrobic wszystkiego. To sie tu dosc czesto zdarza, niestety.

Hanna Gręda wrote:

Witam  i zapraszam

Troche to juz za pòzno na kawe, jak dla mnie, ale Haniu, jak przyjedziesz i jutro z calym wòzeczkiem, to z checia wpadne   Bardzo ciesze sie, ze mama juz w domu   Odejdzie Ci ganianie po szpitalach przynajmniej. Jak sie czuje? Wypuscili, bo lepiej i sie poprawia caly czas czy po prostu wiecej zrobic nie moga? Jak Ty sobie z tym wszystkim radzisz??? Rehabilitacje ma caly czas? Trzymam kciuki Haniu   Buziaczki i powodzenia

magi1 wrote:

Verciu rogalomania to taka pomoc kuchenna przy robieniu rogalików - ich zwijania na koło nakłada się rozwałkowane ciasto, nakłada łyżeczką farsz i przejeżdża wałkiem i dzieli on ciasto na kawałki trójkąciki i się zawija - małe rogaliki lub większe (rogalomania ma dwie strony na małe rogaliki i na duże). A tu zdjęcie

 

Ot, wynalazek :O  Tego mi jeszcze brakuje :D :D :D  Do tej pory kroilam i zwijalam rekoma, i cieszylam sie, ze mi to tak sprytnie i szybciutko idzie :D :D ;)  A tu zrobili wynalazek szybszy od moich rak :D :D :D :D . Zarty, zartami, ale fakt, tego to ja jeszcze nie widzialam tutaj :O  Ale swietne urzadzenie sie wydaje   Masz to kobietko? Uzywasz? Naprawde takie szybkie i wygodne, na jakie wyglada???

Na dzisiaj starczy, tak sie rozpisalam, ze zaczelam 101 strone. Jutro nastepna porcja, powoli nadrobie wszystko

Dobranoc kobietki

Dziekuje kochane za mile przywitanie   Mialam sporo pracy, kupe wizyt lekarskich z tesciem ( i jeszcze konca nie widac), gotowanie, musialam pomòc kolezance, przy okazji zdazylam byc chora, jeszcze musze dojsc do siebie, szczerze mòwiac, i troche innych klopotòw, ktòrych wolalabym nie miec . Mam nadzieje, ze dam rade zagladac czesciej na przepisownie

Skonczylam nadrabianie pogaduszek

Agnieszko, obejrzalam sobie pazurki z mila checia :bigsmile:  Mieszkamy za daleko, niestety :D :D I ja niecierpie tipsòw ;)  Historia moich pazuròw jest taka... Jak bylam mala to obgryzalam je zawziecie. W koncu mama zaprowadzila mnie do dermatologa, ta az sie przestraszyla, jak zobaczyla moje rece i ochrzanila mame. Przepisala mi taka swinska biala trucizne, ktòra mama mi smarowala co wieczòr paznokcie i skòrki wokolo. Pieklo, ze az lzy lecialy. Na drugi dzien to zasychalo, stare skòrki schodzily, potem od nowa to lekarstwo, znowu pieklo, i po 2-3 tyg. cierpienia, leczenia... itd., rece zaczely zdrowiec. Glowa zreszta tez, wiecej do buzi nie wzielam. Potem nosilam kròtkie paznokietki, a od ok. 16-stu lat nosze dlugie. Zawsze zadbane, przypilowane, umalowane.... to takie moje oczko w glowie :bigsmile:  No, ale po takim cierpieniu, to chyba mnie rozumiecie, kochane ;)  Potem zaczelam robic zelem, dla wygody :bigsmile:  Co bym nie robila, to zawsze sa w porzadku, a lakier, wiadomo, umyjesz podloge i poobdrapywany. A tak sa ok i nie mysle   Nawet jak urodzilo sie moje malenstwo, to nie obcielam. I nigdy jej nawet minimalnie nie zadrapnelam, ale to juz chyba kwestia przyzwyczajenia :bigsmile:  Robie wzystko, rekawiczek uzywam malo, bo mam na nie uczulenie. Poza tym mam szczescie, ze mam paznokcie po tacie - mocne, twarde, mimo dawniejszego obgryzania odrosly ladne, zdrowe   Musze rabac nimi zawziecie w cos, by sie polamaly Mam kolezanke doslownie 2 kroki od domu, ktòra mi upieksza pazurki   Dobra robote odwala, bo paznokcie sa cieniutkie mimo zelu, pomalowane, jak sobie zycze, potrafi doradzic, rzucic pomysl i zawsze wychodze usatysfakcjonowana

Kasiu, doszlam wlasnie do twojej wypowiedzi, nie poddawajcie sie, optymizm, optymizm i jeszcze raz optymizm, choc nie jest latwo. Bedzie dobrze, musi :)  Jestem i ja z Toba, trzymam kciuki najmocniej, jak tylko potrafie

Anetko, kwiatuszki masz przesliczne

Aniu, jak tam brzuszek i maluszek?

Gabrysiu, i Twòj kwiatuszek sliczny  No i jestem, wròcilam, mam nadzieje na " czesciej"  Stesknilam sie i ja za Wami kobietki

Alu, wspaniale sa te Twoje roslinki

Elu, jak sie czujesz? Takie stluczki, niby niewinne, odzywaja sie dopiero po dobrych kilku godzinach, niestety. Swietowaliscie rocznice troche nietypowo, mozna powiedziec, najwazniejsze jednak, ze nic nikomu sie nie stalo. Dochodzisz powoli do siebie? Buziaczki

Marzenko, najlepszego, choc spòzniona jestem ze wszystkimi zyczeniami

Karolinko, przykro mi z powodu utraty bliskiej osoby :(  Odeszla stad, ale z serca nie odejdzie   Trzymaj sie kochanie

Witaj Aniu :love:  

A to dla wszystkich milosniczek kwiatuszkòw

Dziewczynki, wytlumaczcie mi, co to za rogalomania ? O co tu biega ???

Kasiu, witam Cie bardzo serdecznie w gronie :love:  TM 31 dotarl juz? A jak tam piesek, przekabacilas meza ?

Dziewczynki, Monis   Dziekuje za wszystkie kawy, sniadanka, dobre wieczorki i nocki

Elu, jak tam komputer? Kiedy wròcisz ???

Marzenko, skladam spòznione zyczenia dla Ciebie i meza

Haniu, jak mama? Mam nadzieje, ze poprawia sie zdròwko z dnia na dzien   Mam wymyslac jeszcze jakies ciasto, zeby zdrowiala szybciej ;)  Buziaczki dla Mamy, a Wam cierpliwosci, spokoju i optymizmu

Anetko, skladam i Wam i Tobie z osobna, spòznione, ale szczere zyczenia