Dziewczynki, cholera mnie bierze , bo znowu stracviłam to co sie już upisałam, przez tę literkę a z ogonkiem. U mnie dalej to nie działa. Jak u Was? Myślałam , że w poniedziałek usuna usterkę, a tu dalej to samo.
Trochę mnie tu nie było, bo w niedzielę wyjazd do rodzinki, a poniedziałek jak zwykle "zakręcony". Już nadrabiam, tylko musze bardzo uważać na literki.
Haniu, super, że rada Ali poskutkowała. Niestety, tak się czasami dzieje przy robieniu dżemów i dlatego dobrze jest robić przerwy, żeby naczynie trochę wystygło między jedna a druga partia owoców. Dobrze też cukier dodawać pod koniec gotowania. Jeszcze jedna rada sprawdzona przeze mnie: na dno mokrego naczynia wsypać makę i odczekać. Maka wchłonie przypalenia i wtedy łatwiej doczyścić. ja sobie pomagam takim drewnianym nożykiem (do masła). On nie rysuje powierzchni.
Elu, Twojego nowego zdjęcia jeszcze nie widzę. Piękny zachód słońca, ale pogody to Ci nie zazdrozczę. U nas dzisiaj w nocy lal deszcz, teraz się ochłodzsiło, 16 st.C. Dla mnie to ulga, bo w upały jestem padnięta.
Marzenko, nie mogłymy się raczej spotkać bo dzieli nas odległość i wiek (niestety). Ale milo mi, dziki za pochwły.
Veroniczko, tak pięknie i barwnie opisałas cała uroczystość, że w wyobraźni miałam przed oczami scenke rodzajowa z jakiegos włoskiego filmu: mnóstwo ludzi. gaduły i pięknie, kolorowo. Super! Gratuluję! A jak malkontent - Teść? Czy był zadowolony?
Moniczko, myslę, ze już dziś lepiej się czujesz. Płucz gardło (jeśli potrafisz) rozcieńczona woda utleniona, a na wieczór zrób sobie inchalacje . D o naczynia TM wsyp troche ziół (np. szałwia, rumianek), woda, varoma . Jak zacznie parować, zmniejsz tmperaturę, recznik na głowę, głowę nad naczynie i powdychaj głęboko. To pomaga.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Haniu - cieszę się, że pomogłam , to taki stary babciny sposób.
Kiedyś odstawiłam garnek na kuchenkę i włożyłam do niego cedzak plastykowy z odcedzonym makaronem, ale nie wyłączyłam gazu i poszłam do pokoju, bo zadzwonił telefon. Jak wróciłam to w garnku był stopiony cedzak i to wszystko przypalone i przylepione. Praktycznie garnek do wyrzucenia, a przypomniało mi się, że gdzieś czytałam o occie, więc eksperymentalnie wlałam ocet i pogotowałam to, Wszystko się "odlepiło" od dna.
Moniczko - kuruj się, zdrówka życzę.
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Moniko, lecz się kochana, jak nie możesz jeść to koniecznie pij, jak radzi Vercia Na gardziołko bardzo dobra jest naleweczka z prawoślazem Dobrej nocy i kolorowych snów
Oslabiona na calego, wyobrazam sobie Moniczko, paskudne uczucie J) Wiem, ze przez gardlo nic nie przechodzi, ale musisz pic, bodaj wode, aby nie odwodnic organizmu Zdrowiej jak najszybciej, teraz powoli powinno zaczac przechodzic.
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Moniczko, dobrze ze zajrzalas, chociaz na chwilke :love: Masz grype ??? Z goraczka ? A ogòlnie, jak sie czujesz? Zdrowiej jak najszybciej, pij duzo i dbaj o siebie :bigsmile: Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Musze przyznac, ze pomoc ze strony sasiadòw, szczegòlnie 2 sasiadek, byla naprawde duza .... w sprzataniu i gotowaniu :bigsmile: Bardzo pomogli tez 2 sasiedzi, mezczyzni + mòj Sandro, ze stolami, krzeslami i dekoracjami Nie bylam sama w organizowaniu
Pogoda u nas tez sie zmienila, ochlodzilo sie troche. Nie pada, ale wieczorkiem jest chlodniej, ale to i lepiej, bo nie mozna bylo spac . Ten tydzien ma taki byc, jakis dziwny .
Haniu, co Ci poradzic.... pogotowalas troche z woda ? Zostaw, aby odmieklo, a potem delikatnie spròbuj wyczyscic.
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
:ODziewczyny Ratunku: :(( Robiłam dżem z truskawek i mi przywarł jak usunąć nie drapiąc nie mam pojęcia Może Wy macie jakiś sposób? Ratujcie mojego Mixia bo ja straciłam głowę
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Jestem pełna podziwu dla Veroniki za zorganizowanie TAAAkiej imprezki Bo nawet, jeżeli ma kto poóc, to i tak, ktoś musi tym wszystkim zarzadzać
Marzenko, u nas pada codziennie, więc jakoś spragniona deszczu nie jestem, bo jak wyjdzie słońce po kolejnej burzy to robi się strasznie parno... Dziś nareszcie czuję, że oddycham, :D Wstałam o 5:25 i otworzyłam wszystkie okna do "molu" -jak mówi moja Mamusia Komary o tej godzinie spały, więc przez 2 godzinki powietrze się wymieniło
Znowu grzmi gdzieś w oddali... A na podwórku jeszcze kałuże po wczorajszej porannej ulewie
Ojoj Slonko to sie dzialo nie ma co :D istne szalenstwo ale fajnie :D ja mialam troszku hihihi mniej ale tak jak mowisz najwazniejsze ze wszyscy najedzeni, napojeni i zadowoleni :D ja dzisiaj strasznie spiaca jestem, ale pogoda sie zmienia wiec normalka. Jutro ma byc chlodniej i ma w koncu spasc deszcz, oj przyda sie bo strasznie sucho. Milego dzionka :D
Doszlam do siebie, tylko jestem jeszcze cala "polamana". ;) Byly pizze , ròzne, pokrojone na kawalki, bulki nadziewane czym sie dalo, ròznego rodzaju szaszlyki, na cieplo i na zimno, salatka orkiszowa na zimno, oliwki nadziewane, suppli ryzowe, crocchette z kurczaka, z ziemniakòw, z baklazana, moc przystawek, picia w bròd... ciasta i tort. Wykorzystalam miedzy innymi przepis Eli na ciasto z rabarbarem, ale poniewaz rabarbar nie doszedl do sklepu, ciasto zrobilam z truskawkami, zrobilam tez szarlotke Sama..... Jedyny minus, ze psiak mi sie przestraszyl, w zyciu nie widzial takiego zamieszania w domu Chowal sie po katach, piszczal pod drzwiami, nic nie zjadl, dopòki wszyscy nie poszli, tak wiec caly dzien , bo caly dzien ktos wchodzil i wychodzil.... kto doniòsl krzeselka plastykowe, kto laweczki, montowali dekoracje na dworzu. kto donosil cos do jedzenia.... biedny ten mòj Red :( Nawet sie nie stroilam, ubralam lepsza sukienke, ale wygodna, taka na luzie, bo Red jak tylko mnie zobaczyl na dworzu, nie odchodzil od mojej nogi. Na szczescie wszystko bylo jak w bufecie, kazdy sam sie czestuje, zreszta to byli wszyscy ludzie znajomi, swojscy, wiec na swobodnie. Tak wiec musialam uspokajac i pieska, bo az szkoda go bylo, taki wystraszony, nic nie zjadlam, kompletnie nic, ale wszyscy sie najedli i poszli zadowoleni, a to najwazniejsze Nagadalam sie za to :D :D ;) Wiadomo, jak jest duzo ludzi i organizuje sie " na luzno", tworza sie grupki.... ja tez siedzialam sobie w dobrym towarzystwie, Sandro dogladal troche gosci, choc w zasadzie to bez potrzeby, bo kazdy sie rzadzil jak u siebie w domu, jedli, pili, gadali, zartowali.... Swietna atmosfera, swobodna i tak powinno byc ;) Dzisiaj juz posprzatane, piesek caly dzien mnie nie odstepowal, patrzyl przestraszony na brame, czy nikt nie idzie, dopiero niedawno troche sie rozruszal Nic nie gotowalam, bo pozostawalo kupe jedzenia, troche dalismy sasiadom, cala taca ròznego ciasta, picie.... I to tyle sprawozdania Z rozpedu,wypralam i kolderke psiaka, Sandro umyl bude.... Wszystko posprzatane, juz po wszystkim, wiec jestem spokojna.... ale jak im przyjdzie nastepnym razem wpraszac sie , organizowac takie imprezy, to uciekne sobie na 2-dniowe wczasy i niech sobie robia, co chca :D :D :D
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Witajcie kochane u nas dzisiaj od rana nie ma słońca, zachmurzone i tylko 22 stopnie...ochlodziło się i dobrze, odpoczne od tej gorączki.
Na poczatku mój mężus dziekuję wszystkim za życzenia imprezka się udała, torcik wyszedł przepyszny, mężuś był bardzo zadowolony, goście też się dobrze bawili, popili, pojedli
Wieczorkiem poszliśmy na imprezkę w plenerze, był Wyrostek z zespołem, tańce i pokazy laserów, fajnie było, dzisiaj też się wybieramy na kabaret i pokazy łodzi zrobionych z butelek jest fajna pogoda więc w plener
Verciu jak tam kochana żyjesz ????? jak sie udała imprezka
Gabrysiu śliczna kobitka jesteś i powiem Ci, że mam wrażenie że Cię znam...tak jak Vercia pisała, wpatruje się i wpatruję szare komórki palą styki i nie moge sobie przypomnieć czy już kiedyś Cie gdzies nie widziałam... :D
Moniczko jak tam Twoje zdrówko kochana lepiej sie dzisiaj czujesz ??? mam nadzieję ze tak dbaj o siebie
A ja dzisiaj odpoczywam od kucharzenia i na obiadek jest makaron z truskawkami...pycha
Moniczko, kuruj sie, zdrowiej Boli Cie gardlo tylko czy masz i kaszel ? Nie daj sie
Gabrysiu, pomoc przyszla ze strony sasiadòw, wiec jakos poszlo :) Bylo troche rodzinki, a reszta, to sasiedzi, Jedzenie bylo w wiekszosci "bufetowe". I cale szczescie, juz po wszystkim. Zdjec nie zdazylam zrobic, z braku czasu, ale inni pstrykali, wiec wstawie dopiero, jak mi jakies dadza. Jestem padnieta, jutro pospie troszke, w koncu. Ten tydzien byl okropny Wszystko poszlo dobrze, bez potkniec, jedzenia zostalo, wszyscy zadowoleni ;) Koncze juz, bo mi sie kreci w glowie ze zmeczenia, musze sie polozyc, nie kontaktuje juz. Dobrej nocki wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Verciu ja również za Wami tęskniłam Wyjazd się udał, jesteśmy z mężem zadowoleni,pogoda dopisała, żal było wyjeżdżać
Pogubiłam się i nie mogę odnależć się na przepisowni
Verciu jestem rodowitą Szczecinianką, w Białogardzie mam teściową,czesto jeżdziłam do Karlina, a w Koszalinie byłam kilka razy przejazdem,może się spotkałyśmy kiedyś w "przelocie" :D Buziaczki
Ja studiowalam w Koszalinie, Grazynko, ale raczej to chyba nie bedzie to.... W takim razie, mysle, ze jestes nieslychanie podobna do kogos, kogo znam, ale nie moge sobie dokladnie przypomniec skad....
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Veroniczko, ale masz roboty! Dziewczyno , dla tylu luda sama przygotowujesz? Skad tyle ludzi? Taka duża rodzina? To chyba cała dzielnica! Ja dopiero to wszystko teraz przeczytałam i z podziwu wyjść nie mogę. Teściem to się nie przejmuj, może być jeszcze gorzej! Wiem coś na temat zachowań starszych osób. Moja mama zmarłaa majac 88 lat i starcza demencje, a własciwie to już Altsheimera (nie wiem czy dobrze piszę to słowo). To dopiero jest "jazda". Nie życze nikomu i samej sobie. Aż się boję tej starości. Moja Tesciowa ma 84 lata, ale jest super! Głowa w porzadku, radosna, uśmiechnięta, mimo , że już samotna (teść zmarł 4 lata temu).CCzasami tez ma humory, ale to jak coś ja boli. Mnie nigdy nie dokucza, zawsze jest serdeczna. Ja w stosunku do niej też.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
" width="19" height="19" /> Ktoś chętny na leżing i plażing ? Ja niestety - chora... " width="19" height="19" /> Moniczko, świetne te Twoje zdjęcia. Jak się dzisiaj czujesz?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Haniu jestem pełna uznania dla Twoich Synów i dla Was Rodziców
Karolinko ja bardzo dużo nauczyłam się na warsztatach,(szkoda że są raz w miesiącu ) jest Przepisownia i tu również otrzymasz dobre rady,podpowiedzi i wszelką pomoc. Karolinko Głowa do Góry i uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj się. Buziaczki
UŚMIECHNIJ SIĘ JUTRO TEŻ JEST DZIEŃ :D A co do warsztatów to trzymam za słowo
Haniu z chęcią na warsztaty się wybiorę, jak tylko będą i będę w łodzi wtedy bo łodziankom jedną nogą jestem. Pomieszkuje trochę u teściów również bo mi sie z rodziną kontakty posypały .Każdy ma mola co go żre chyba a mój intensywnie ostatnio. Szkoda gadać. Idę pichcić
Haniu kiedy takie warsztaty się odbywają? Jestem ciekawa i faktycznie potzrebuję odreagować bo ciężko o uśmiech
Weroniko trzymam kciuki za udane gotowanie- podziam
Monia- czy to Twoje dzieło? apetyczne::)
Elu- śliczna córka i przystojny syn:) Miło widzieć rodzeństwo razem i uśmiechnięte:) Mnie mój brat nie lubi i nie spotyka się ze mną:(
Gorąco i duszno dzisiaj
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Verciu ja również za Wami tęskniłam Wyjazd się udał, jesteśmy z mężem zadowoleni,pogoda dopisała, żal było wyjeżdżać
Pogubiłam się i nie mogę odnależć się na przepisowni
Verciu jestem rodowitą Szczecinianką, w Białogardzie mam teściową,czesto jeżdziłam do Karlina, a w Koszalinie byłam kilka razy przejazdem,może się spotkałyśmy kiedyś w "przelocie" :D Buziaczki
Grazynko, w koncu !!! Brakowalo Cie tutaj Odpoczynek sie udal ?? Zdjecie i ja widze Super kobietka Ròb czesciej, nawet komòrka, zdjecia zawsze mile widziane Zreszta fajnie, ze tak dzielimy sie wszystkim tutaj, a jak do pogaduszek doda sie i zdjecie, to juz calkiem swietnie :bigsmile: Odnalazlas sie juz na nowej Przepisowni ? Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Karolinko, Moniczko, dzieki Dobrze dziewczyny, ze mozna na Was zawsze liczyc, na 2 slowa otuchy, i jakos sie idzie do przodu Czasem sa momenty, kiedy opadaja rece, wszyscy cos ciagle chca od ciebie, a ty najchetniej bys uciekla choc na 1 dzien na odludna wyspe..... W domu byla goraczka dzisiaj.... nie wiem czy wiekszy upal panowal u mnie , czy tez w piekle.... ale chyba u mnie ;) Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Elu fajne masz "maluchy" u nas tez goraco. Lubie cieplo ale w pracy jest koszmarnie - jak weszlam dzisiaj rano do pokoju mialam 32 stopnie...i jak tu pracowac...ale dzisiaj piateczek wiec wytrzymam :D Verciu no to przesylam Ci duzo sily i pozytywnej energii :D na caly wekend az do poniedzialku. Mnie tez czeka kucharzenie dzisiaj i jutro bo w sobote rodzinka sie zjezdza na 40 mezulka milego piateczku i odliczam do 15.30. :D
Dzieki kochanie, energia, szczegòlnie pozytywna przyda sie bardzo, bo inaczej to chyba pogryze wszystkich ;) Nie miala baba roboty, to jej znalezli J) Tobie ròwniez zycze milego kucharzenia, fajnej imprezki, i najlepszego dla meza - "staruszka" ;) 40 lat minelo, jak 1 dzien...... ;) Mysle, ze bedzie fajne towarzystwo, prawda ? Bawcie sie dobrze
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Witam dziewczyny U nas też upał... już 26*!!! Dzień zapowiada się pracowicie, więc jakoś trzeba wykrzesać z siebie siły i chęci Verciu współczuję przygotowań na TAAAkie przyjęcie i to w taki upał!!! Ale Ty jesteś dzielna kobieta, więc dasz radę! :D Wierzę w Ciebie A po imprezie poprosimy o zdjęcia My mieliśmy taka impreze w poprzednim tygodniu Były 80 ur mojej Teściowej Ale była tylko najbliższa rodzina Mam kilka dzjęć ale teraz wstawię tylko jedno: moja dzieci -najstarsze i najmłodsze
Kasia i Karol
Sliczne te Twoje dzieciaczki Elu I mnie sie wydaje, ze còrcia podobna do Ciebie Gotowanie, pieczenie, caly dzien.... teraz czekam, az còrka wròci z pracy i spac.... A jutro od nowa J) Nie ciazy mi sprzatanie i pieczenie, a tak przy okazji to zrobilam i Twoje ciacho z rabarbarem, tyle, ze rabarbaru do sklepu polskiego nie przywiezli , wiec zrobilam z truskawkami, mysle ze bedzie smaczne tak samo Wkurza mnie, ze musze zasuwac jak osiol, a mòj tesciu chodzi tylko i brzdeka, nic mu nigdy nie pasuje J) Ma charakterek, nie ma co, a na stare lata, wiadomo, jeszcze gorzej..... A to , ze bylo za malo posprzatane w tamtym tygodniu, wg niego, nigdy nas nie ma, nie mamy na nic czasu.... Wiadomo, praca, dom, czasu zawsze brakuje. Dzisiaj brzdekal znowu, ze za bardzo posprzatane !!!!!! A niech to wszystko !!! Wiecznie niezadowolony.... Chodzi marudzi i na zlosc robi J) Zaproszonych bylo okolo 20 osòb na poczatku, reszta sie sama wprosila, jasne, tak najlatwiej. Sasiadki na szczescie troche mi pomoga, porozdzielalysmy gotowanie w koncu, wiec kazda tam cos przygotuje i przyniesie. Sama bym pewnie kota dostala. To sa goscie, ktòrzy lubia pojesc, wiec jedzenia musi byc sporo. Robimy wszystko na dworzu, bo w domu za ciasno by bylo. Zreszta w taki upal, pod wieczòr akurat sie ochlodzi i bedzie przyjemniej. A w niedziele palcem nie kiwne, bede odpoczywac Ewentualnie pòjdziemy wieczorem na balety, ale jeszcze nie wiem, zobaczymy
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
W Szczecinie były dwie burze 'okropne" ,dobrze że w nocy, ale moja sunia ze strachu wskoczyła nam na łóżko i schowała się pod kołdrą Dzisiaj już nie było takiego upału jak wczoraj 31*C na moim zaokiennym termometrze
Zdjęcie jest aktualne zrobione moją komórką, wstawiłam dzisiaj Szkoda że nie mam aparatu :(( Dziękuję za miłe słowa
Elu piękny zachód słońca nad morzem rownież oglądaliśmy zachód słońca, czasami nie można było patrzeć taki bił blask,który rozchodził się po wodzie,musieliśmy mieć okulary przeciwsłonneczne.Piękne widoki i za każdym razem inne :D
" height="19" width="19" /> Dzień Dobry " height="19" width="19" /> U mnie strasznie gorąco, ja w takie upały bardzo zle się czuje - jestem ciśnieniowcem,a na dodatek ledwo oddycham bardzo mnie boli gardło - wina klimatyzacji w aucie. " height="19" width="19" />
Z cisnieniem kochanie nie ma zartòw. Dbaj o siebie Mnie skacze jedynie na wiosne. Mam niskie z natury 100 -110 / 50-60, a wiosna na kilka dni podskakuje na 140-150 / 80-90, kreci sie w glowie i takie inne pierdoly, nieprzyjemne, ale potem przechodzi ;) Widocznie organizm sie przyzwyczaja- szykuje na lato :D :D ;) Jesli chodzi o gardlo, to klimatyzacja w samochodzie, sklepach, restauracjach.... nawet w domu, to najgorsze diabelstwo. Nawet lody sa bardziej "niebezpieczne" latem, niz zima, gdzie organizm jest przyzwyczajony do zimna. Ze wzgledu na gardlo , a przede wszystkim moje biedne kregi szyjne, w sklepach zakladam zawsze apaszke na szyje, a w domu od jakiegos czasu juz nie wlaczam klimatyzatora, a zwykly wentylator, i to na malych obrotach ;) Dbaj o siebie Monisiu
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Kochane nie mogę się odnależś na nowej Przepisowni Nic nie moge znależć :(( :((
Moniko podziwiam Twoje zdjęcia i lubczyk ,który rośnie u Ciebie pod oknem Ja kupuję suszony i dodaję do każdej zupy, szczególnie do rosołu Super leżing i plażing pełny luz he he he :D
Alu dziękuję za przypomnienie przepisu na gotowane mięsko z majonezem Ja do tej pory gotowałam schab , bo taki miałam przepis,a dzięki Tobie ugotowałam filety z kurczaka
Grazynko witaj. Tesknilam za Toba i ciesze sie ze wypoczelas. Spokojnie wszystko nadrobisz i bedziesz na biezaco :D Karolinko glowa do gory, kazdy z nas ma jakies zawirowania rodzinne mniejsze lub wieksze, a tutaj zawsze mozesz sie wygadac :D . Po to sa w koncu pogaduszki :D Eluniu kawke mrozona tez robie a podaj jakis przepisik na pysznego shejka uffff jak goraco
A lodówka świetnie sięsprawdza w te upały Lodu mam pod dostatkiem, a jak się kończy, to ona sama dorobi Kawa mrożona i różne sheyki (?? nie wiem, czy tak się pisze???) kilka razy dziennie Z Termosiem świetnie się uzupełniaja. To się nazywa współpraca Pozdrawiam
Witaj Grażynko! Brakowało tu Ciebie Cieszę się bardzo, że odpoczęłaś i do nas wróciłaś A u nas zmiany!!!!!!!!!!! A jakie, to najlepiej oceń sama Pozdrawiam serdecznie
Wpisy:
Dziewczynki, cholera mnie bierze , bo znowu stracviłam to co sie już upisałam, przez tę literkę a z ogonkiem. U mnie dalej to nie działa. Jak u Was? Myślałam , że w poniedziałek usuna usterkę, a tu dalej to samo.
Trochę mnie tu nie było, bo w niedzielę wyjazd do rodzinki, a poniedziałek jak zwykle "zakręcony". Już nadrabiam, tylko musze bardzo uważać na literki.
Haniu, super, że rada Ali poskutkowała. Niestety, tak się czasami dzieje przy robieniu dżemów i dlatego dobrze jest robić przerwy, żeby naczynie trochę wystygło między jedna a druga partia owoców. Dobrze też cukier dodawać pod koniec gotowania. Jeszcze jedna rada sprawdzona przeze mnie: na dno mokrego naczynia wsypać makę i odczekać. Maka wchłonie przypalenia i wtedy łatwiej doczyścić. ja sobie pomagam takim drewnianym nożykiem (do masła). On nie rysuje powierzchni.
Elu, Twojego nowego zdjęcia jeszcze nie widzę. Piękny zachód słońca, ale pogody to Ci nie zazdrozczę. U nas dzisiaj w nocy lal deszcz, teraz się ochłodzsiło, 16 st.C. Dla mnie to ulga, bo w upały jestem padnięta.
Marzenko, nie mogłymy się raczej spotkać bo dzieli nas odległość i wiek (niestety). Ale milo mi, dziki za pochwły.
Veroniczko, tak pięknie i barwnie opisałas cała uroczystość, że w wyobraźni miałam przed oczami scenke rodzajowa z jakiegos włoskiego filmu: mnóstwo ludzi. gaduły i pięknie, kolorowo. Super! Gratuluję! A jak malkontent - Teść? Czy był zadowolony?
Moniczko, myslę, ze już dziś lepiej się czujesz. Płucz gardło (jeśli potrafisz) rozcieńczona woda utleniona, a na wieczór zrób sobie inchalacje . D o naczynia TM wsyp troche ziół (np. szałwia, rumianek), woda, varoma . Jak zacznie parować, zmniejsz tmperaturę, recznik na głowę, głowę nad naczynie i powdychaj głęboko. To pomaga.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dzień Dobry Kochane !!! " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dzisiaj jest już sporo lepiej - Wasze prośby o zdrówko się spełniają " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />Jesteście bezcennym lekarstwem " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Miłego dnia Wam życzę w troche chłodniejszej aurze " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Haniu - cieszę się, że pomogłam , to taki stary babciny sposób.
Kiedyś odstawiłam garnek na kuchenkę i włożyłam do niego cedzak plastykowy z odcedzonym makaronem, ale nie wyłączyłam gazu i poszłam do pokoju, bo zadzwonił telefon. Jak wróciłam to w garnku był stopiony cedzak i to wszystko przypalone i przylepione. Praktycznie garnek do wyrzucenia, a przypomniało mi się, że gdzieś czytałam o occie, więc eksperymentalnie wlałam ocet i pogotowałam to, Wszystko się "odlepiło" od dna.
Moniczko - kuruj się, zdrówka życzę.
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
:)Moniczko kuruj się ,bo zdrówko BEZCENNE :D
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
:DAlu dziękuję za radę wykorzystałam ją i pomogło.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Moniko, lecz się kochana, jak nie możesz jeść to koniecznie pij, jak radzi Vercia Na gardziołko bardzo dobra jest naleweczka z prawoślazem Dobrej nocy i kolorowych snów
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
To super Veroniko, że widzisz jako pierwsza Ja jeszcze nie widzę
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Oslabiona na calego, wyobrazam sobie Moniczko, paskudne uczucie J) Wiem, ze przez gardlo nic nie przechodzi, ale musisz pic, bodaj wode, aby nie odwodnic organizmu Zdrowiej jak najszybciej, teraz powoli powinno zaczac przechodzic.
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Verciu jakaś paskudna grypa, nawet leków nie mogłam połknąć , o ciepłej cherbacie nie wspomne, choć i z chłodnymi napojami był problem " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Z jedzeniem też kiepsko , bo brak apetytu i przez gardło nic nie przechodzi automatycznie organizm się osłabia " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Jak schodziłam dzisiaj na dół do kuchni myślałam ,że nie mam nóg " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Mam nadzieje,że z dnia na dzień będzie lepiej " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Buziaczki
Wpisy:
Haniu - a próbowałaś zagotować ocet? Na przypalone pomaga.
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Moniczko, dobrze ze zajrzalas, chociaz na chwilke :love: Masz grype ??? Z goraczka ? A ogòlnie, jak sie czujesz? Zdrowiej jak najszybciej, pij duzo i dbaj o siebie :bigsmile: Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Witajcie Kochane !!! Zajrzałam na chwilke, bo mnie już kości bolą od leżenia - zresztą jestem takim typem, że nie wyleże " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Marzenko i Verciu bardzo Was podziwiam za tą ciężką prace włożoną w imprezki " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="23" /> Naszykowałyście się ,że ojejku - ja mam tak jak Vercia - narobie się różności a potem nic nie zjem " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="23" />, bo brakuje mi już smaku w ustach żeby jeść - zresztą pojem sobie przy gotowaniu
Buziaczki
Wpisy:
Ela, widze nowe zdjecie
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Musze przyznac, ze pomoc ze strony sasiadòw, szczegòlnie 2 sasiadek, byla naprawde duza .... w sprzataniu i gotowaniu :bigsmile: Bardzo pomogli tez 2 sasiedzi, mezczyzni + mòj Sandro, ze stolami, krzeslami i dekoracjami Nie bylam sama w organizowaniu
Pogoda u nas tez sie zmienila, ochlodzilo sie troche. Nie pada, ale wieczorkiem jest chlodniej, ale to i lepiej, bo nie mozna bylo spac . Ten tydzien ma taki byc, jakis dziwny .
Haniu, co Ci poradzic.... pogotowalas troche z woda ? Zostaw, aby odmieklo, a potem delikatnie spròbuj wyczyscic.
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
:ODziewczyny Ratunku: :(( Robiłam dżem z truskawek i mi przywarł jak usunąć nie drapiąc nie mam pojęcia Może Wy macie jakiś sposób? Ratujcie mojego Mixia bo ja straciłam głowę
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Udało mi się wstawić przepis, i to ze zdjęciami Mam nadzieję, że Wy też wszystko widzicie:
http://przepisownia.pl/przepisy/pasta-z-fasoli-smalec-wege/460123
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Jestem pełna podziwu dla Veroniki za zorganizowanie TAAAkiej imprezki Bo nawet, jeżeli ma kto poóc, to i tak, ktoś musi tym wszystkim zarzadzać
Marzenko, u nas pada codziennie, więc jakoś spragniona deszczu nie jestem, bo jak wyjdzie słońce po kolejnej burzy to robi się strasznie parno... Dziś nareszcie czuję, że oddycham, :D Wstałam o 5:25 i otworzyłam wszystkie okna do "molu" -jak mówi moja Mamusia Komary o tej godzinie spały, więc przez 2 godzinki powietrze się wymieniło
Znowu grzmi gdzieś w oddali... A na podwórku jeszcze kałuże po wczorajszej porannej ulewie
życzę wszyskim dobrego dnia
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Ojoj Slonko to sie dzialo nie ma co :D istne szalenstwo ale fajnie :D ja mialam troszku hihihi mniej ale tak jak mowisz najwazniejsze ze wszyscy najedzeni, napojeni i zadowoleni :D ja dzisiaj strasznie spiaca jestem, ale pogoda sie zmienia wiec normalka. Jutro ma byc chlodniej i ma w koncu spasc deszcz, oj przyda sie bo strasznie sucho. Milego dzionka :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Doszlam do siebie, tylko jestem jeszcze cala "polamana". ;) Byly pizze , ròzne, pokrojone na kawalki, bulki nadziewane czym sie dalo, ròznego rodzaju szaszlyki, na cieplo i na zimno, salatka orkiszowa na zimno, oliwki nadziewane, suppli ryzowe, crocchette z kurczaka, z ziemniakòw, z baklazana, moc przystawek, picia w bròd... ciasta i tort. Wykorzystalam miedzy innymi przepis Eli na ciasto z rabarbarem, ale poniewaz rabarbar nie doszedl do sklepu, ciasto zrobilam z truskawkami, zrobilam tez szarlotke Sama..... Jedyny minus, ze psiak mi sie przestraszyl, w zyciu nie widzial takiego zamieszania w domu Chowal sie po katach, piszczal pod drzwiami, nic nie zjadl, dopòki wszyscy nie poszli, tak wiec caly dzien , bo caly dzien ktos wchodzil i wychodzil.... kto doniòsl krzeselka plastykowe, kto laweczki, montowali dekoracje na dworzu. kto donosil cos do jedzenia.... biedny ten mòj Red :( Nawet sie nie stroilam, ubralam lepsza sukienke, ale wygodna, taka na luzie, bo Red jak tylko mnie zobaczyl na dworzu, nie odchodzil od mojej nogi. Na szczescie wszystko bylo jak w bufecie, kazdy sam sie czestuje, zreszta to byli wszyscy ludzie znajomi, swojscy, wiec na swobodnie. Tak wiec musialam uspokajac i pieska, bo az szkoda go bylo, taki wystraszony, nic nie zjadlam, kompletnie nic, ale wszyscy sie najedli i poszli zadowoleni, a to najwazniejsze Nagadalam sie za to :D :D ;) Wiadomo, jak jest duzo ludzi i organizuje sie " na luzno", tworza sie grupki.... ja tez siedzialam sobie w dobrym towarzystwie, Sandro dogladal troche gosci, choc w zasadzie to bez potrzeby, bo kazdy sie rzadzil jak u siebie w domu, jedli, pili, gadali, zartowali.... Swietna atmosfera, swobodna i tak powinno byc ;) Dzisiaj juz posprzatane, piesek caly dzien mnie nie odstepowal, patrzyl przestraszony na brame, czy nikt nie idzie, dopiero niedawno troche sie rozruszal Nic nie gotowalam, bo pozostawalo kupe jedzenia, troche dalismy sasiadom, cala taca ròznego ciasta, picie.... I to tyle sprawozdania Z rozpedu,wypralam i kolderke psiaka, Sandro umyl bude.... Wszystko posprzatane, juz po wszystkim, wiec jestem spokojna.... ale jak im przyjdzie nastepnym razem wpraszac sie , organizowac takie imprezy, to uciekne sobie na 2-dniowe wczasy i niech sobie robia, co chca :D :D :D
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
To odpoczywajcie dziewczynki, boście się wczoraj napracowały - ale jaka satysfakcja jak wszystkim smakowało i wszyscy zadowoleni
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Verciu odpoczywaj super że się wszystko udało :D to najważniejsze
Grazynko no to może sie gdzieś spotkałyśmy w "przelocie"
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Eluniu piekny zachód słońca u nas susza nic nie chce padać
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Witajcie kochane u nas dzisiaj od rana nie ma słońca, zachmurzone i tylko 22 stopnie...ochlodziło się i dobrze, odpoczne od tej gorączki.
Na poczatku mój mężus dziekuję wszystkim za życzenia imprezka się udała, torcik wyszedł przepyszny, mężuś był bardzo zadowolony, goście też się dobrze bawili, popili, pojedli
Wieczorkiem poszliśmy na imprezkę w plenerze, był Wyrostek z zespołem, tańce i pokazy laserów, fajnie było, dzisiaj też się wybieramy na kabaret i pokazy łodzi zrobionych z butelek jest fajna pogoda więc w plener
Verciu jak tam kochana żyjesz ????? jak sie udała imprezka
Gabrysiu śliczna kobitka jesteś i powiem Ci, że mam wrażenie że Cię znam...tak jak Vercia pisała, wpatruje się i wpatruję szare komórki palą styki i nie moge sobie przypomnieć czy już kiedyś Cie gdzies nie widziałam... :D
Moniczko jak tam Twoje zdrówko kochana lepiej sie dzisiaj czujesz ??? mam nadzieję ze tak dbaj o siebie
A ja dzisiaj odpoczywam od kucharzenia i na obiadek jest makaron z truskawkami...pycha
Miłej niedzielki
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Moniczko, kuruj sie, zdrowiej Boli Cie gardlo tylko czy masz i kaszel ? Nie daj sie
Gabrysiu, pomoc przyszla ze strony sasiadòw, wiec jakos poszlo :) Bylo troche rodzinki, a reszta, to sasiedzi, Jedzenie bylo w wiekszosci "bufetowe". I cale szczescie, juz po wszystkim. Zdjec nie zdazylam zrobic, z braku czasu, ale inni pstrykali, wiec wstawie dopiero, jak mi jakies dadza. Jestem padnieta, jutro pospie troszke, w koncu. Ten tydzien byl okropny Wszystko poszlo dobrze, bez potkniec, jedzenia zostalo, wszyscy zadowoleni ;) Koncze juz, bo mi sie kreci w glowie ze zmeczenia, musze sie polozyc, nie kontaktuje juz. Dobrej nocki wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Ja studiowalam w Koszalinie, Grazynko, ale raczej to chyba nie bedzie to.... W takim razie, mysle, ze jestes nieslychanie podobna do kogos, kogo znam, ale nie moge sobie dokladnie przypomniec skad....
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Grażynko dziękuje " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Gabrysiu dziękuje za troske, ale niestety gorzej Chyba choroba się dopiero rozkręca
Miłego wieczorku
Wpisy:
Veroniczko, ale masz roboty! Dziewczyno , dla tylu luda sama przygotowujesz? Skad tyle ludzi? Taka duża rodzina? To chyba cała dzielnica! Ja dopiero to wszystko teraz przeczytałam i z podziwu wyjść nie mogę. Teściem to się nie przejmuj, może być jeszcze gorzej! Wiem coś na temat zachowań starszych osób. Moja mama zmarłaa majac 88 lat i starcza demencje, a własciwie to już Altsheimera (nie wiem czy dobrze piszę to słowo). To dopiero jest "jazda". Nie życze nikomu i samej sobie. Aż się boję tej starości. Moja Tesciowa ma 84 lata, ale jest super! Głowa w porzadku, radosna, uśmiechnięta, mimo , że już samotna (teść zmarł 4 lata temu).CCzasami tez ma humory, ale to jak coś ja boli. Mnie nigdy nie dokucza, zawsze jest serdeczna. Ja w stosunku do niej też.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Dzień Dobry Dziewczynki
Moniko jesteś Czarodziejką
Haniu jestem pełna uznania dla Twoich Synów i dla Was Rodziców
Karolinko ja bardzo dużo nauczyłam się na warsztatach,(szkoda że są raz w miesiącu ) jest Przepisownia i tu również otrzymasz dobre rady,podpowiedzi i wszelką pomoc. Karolinko Głowa do Góry i uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj się. Buziaczki
Verciu, jak Ty to wszystko ogarniasz ?????
Pozdrawiam serdecznie
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dzień Dobry " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Verciu ja również za Wami tęskniłam Wyjazd się udał, jesteśmy z mężem zadowoleni,pogoda dopisała, żal było wyjeżdżać
Pogubiłam się i nie mogę odnależć się na przepisowni
Verciu jestem rodowitą Szczecinianką, w Białogardzie mam teściową,czesto jeżdziłam do Karlina, a w Koszalinie byłam kilka razy przejazdem,może się spotkałyśmy kiedyś w "przelocie" :D Buziaczki
Wpisy:
I od nowa sie dopisuje :) Grazynko, patrze i patrze na Twoje zdjecie, i mam wrazenie jakbym Cie znala skads.... Moze byc ???
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Grazynko, w koncu !!! Brakowalo Cie tutaj Odpoczynek sie udal ?? Zdjecie i ja widze Super kobietka Ròb czesciej, nawet komòrka, zdjecia zawsze mile widziane Zreszta fajnie, ze tak dzielimy sie wszystkim tutaj, a jak do pogaduszek doda sie i zdjecie, to juz calkiem swietnie :bigsmile: Odnalazlas sie juz na nowej Przepisowni ? Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Karolinko, Moniczko, dzieki Dobrze dziewczyny, ze mozna na Was zawsze liczyc, na 2 slowa otuchy, i jakos sie idzie do przodu Czasem sa momenty, kiedy opadaja rece, wszyscy cos ciagle chca od ciebie, a ty najchetniej bys uciekla choc na 1 dzien na odludna wyspe..... W domu byla goraczka dzisiaj.... nie wiem czy wiekszy upal panowal u mnie , czy tez w piekle.... ale chyba u mnie ;) Buziaczki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Chetna to ja bym byla.... Ale w przyszlym tygodniu sie wybiore nad morze, poopalam, zrelaksuje, tyle mi sie nalezy
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Dzieki kochanie, energia, szczegòlnie pozytywna przyda sie bardzo, bo inaczej to chyba pogryze wszystkich ;) Nie miala baba roboty, to jej znalezli J) Tobie ròwniez zycze milego kucharzenia, fajnej imprezki, i najlepszego dla meza - "staruszka" ;) 40 lat minelo, jak 1 dzien...... ;) Mysle, ze bedzie fajne towarzystwo, prawda ? Bawcie sie dobrze
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Sliczne te Twoje dzieciaczki Elu I mnie sie wydaje, ze còrcia podobna do Ciebie Gotowanie, pieczenie, caly dzien.... teraz czekam, az còrka wròci z pracy i spac.... A jutro od nowa J) Nie ciazy mi sprzatanie i pieczenie, a tak przy okazji to zrobilam i Twoje ciacho z rabarbarem, tyle, ze rabarbaru do sklepu polskiego nie przywiezli , wiec zrobilam z truskawkami, mysle ze bedzie smaczne tak samo Wkurza mnie, ze musze zasuwac jak osiol, a mòj tesciu chodzi tylko i brzdeka, nic mu nigdy nie pasuje J) Ma charakterek, nie ma co, a na stare lata, wiadomo, jeszcze gorzej..... A to , ze bylo za malo posprzatane w tamtym tygodniu, wg niego, nigdy nas nie ma, nie mamy na nic czasu.... Wiadomo, praca, dom, czasu zawsze brakuje. Dzisiaj brzdekal znowu, ze za bardzo posprzatane !!!!!! A niech to wszystko !!! Wiecznie niezadowolony.... Chodzi marudzi i na zlosc robi J) Zaproszonych bylo okolo 20 osòb na poczatku, reszta sie sama wprosila, jasne, tak najlatwiej. Sasiadki na szczescie troche mi pomoga, porozdzielalysmy gotowanie w koncu, wiec kazda tam cos przygotuje i przyniesie. Sama bym pewnie kota dostala. To sa goscie, ktòrzy lubia pojesc, wiec jedzenia musi byc sporo. Robimy wszystko na dworzu, bo w domu za ciasno by bylo. Zreszta w taki upal, pod wieczòr akurat sie ochlodzi i bedzie przyjemniej. A w niedziele palcem nie kiwne, bede odpoczywac Ewentualnie pòjdziemy wieczorem na balety, ale jeszcze nie wiem, zobaczymy
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
W Szczecinie były dwie burze 'okropne" ,dobrze że w nocy, ale moja sunia ze strachu wskoczyła nam na łóżko i schowała się pod kołdrą Dzisiaj już nie było takiego upału jak wczoraj 31*C na moim zaokiennym termometrze
Zdjęcie jest aktualne zrobione moją komórką, wstawiłam dzisiaj Szkoda że nie mam aparatu :(( Dziękuję za miłe słowa
Elu piękny zachód słońca nad morzem rownież oglądaliśmy zachód słońca, czasami nie można było patrzeć taki bił blask,który rozchodził się po wodzie,musieliśmy mieć okulary przeciwsłonneczne.Piękne widoki i za każdym razem inne :D
Cieszę się że jestem z Wami Pozdrawiam serdecznie
Wpisy:
Z cisnieniem kochanie nie ma zartòw. Dbaj o siebie Mnie skacze jedynie na wiosne. Mam niskie z natury 100 -110 / 50-60, a wiosna na kilka dni podskakuje na 140-150 / 80-90, kreci sie w glowie i takie inne pierdoly, nieprzyjemne, ale potem przechodzi ;) Widocznie organizm sie przyzwyczaja- szykuje na lato :D :D ;) Jesli chodzi o gardlo, to klimatyzacja w samochodzie, sklepach, restauracjach.... nawet w domu, to najgorsze diabelstwo. Nawet lody sa bardziej "niebezpieczne" latem, niz zima, gdzie organizm jest przyzwyczajony do zimna. Ze wzgledu na gardlo , a przede wszystkim moje biedne kregi szyjne, w sklepach zakladam zawsze apaszke na szyje, a w domu od jakiegos czasu juz nie wlaczam klimatyzatora, a zwykly wentylator, i to na malych obrotach ;) Dbaj o siebie Monisiu
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Po wielkiej burzy, a właściwie dwóch, zrobiło się chłodniej i nareszcie jest czym oddychać :) :) Pięknie zachodziło dziś słońce :)
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dziękuje Grażynko w imieniu lubczyka " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Super zdjęcie profilowe " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Grażynko, widzę Cię!!!!! Ale z Ciebie fajna babeczka Super, że wstawiłaś zdjęcie :)
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Witaj "w domu" Grażynko Cieszę się, że odpoczęłaś, ale cieszę się też, że już jesteś
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Kochane nie mogę się odnależś na nowej Przepisowni Nic nie moge znależć :(( :((
Moniko podziwiam Twoje zdjęcia i lubczyk ,który rośnie u Ciebie pod oknem Ja kupuję suszony i dodaję do każdej zupy, szczególnie do rosołu Super leżing i plażing pełny luz he he he :D
Alu dziękuję za przypomnienie przepisu na gotowane mięsko z majonezem Ja do tej pory gotowałam schab , bo taki miałam przepis,a dzięki Tobie ugotowałam filety z kurczaka
Znikam,aby nadrabiać zaległości Pozdrawiam serdecznie
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Grażynko witaj po wakacjach " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Pozdrawiam
Wpisy:
Grazynko witaj. Tesknilam za Toba i ciesze sie ze wypoczelas. Spokojnie wszystko nadrobisz i bedziesz na biezaco :D Karolinko glowa do gory, kazdy z nas ma jakies zawirowania rodzinne mniejsze lub wieksze, a tutaj zawsze mozesz sie wygadac :D . Po to sa w koncu pogaduszki :D Eluniu kawke mrozona tez robie a podaj jakis przepisik na pysznego shejka uffff jak goraco
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
A lodówka świetnie sięsprawdza w te upały Lodu mam pod dostatkiem, a jak się kończy, to ona sama dorobi Kawa mrożona i różne sheyki (?? nie wiem, czy tak się pisze???) kilka razy dziennie Z Termosiem świetnie się uzupełniaja. To się nazywa współpraca Pozdrawiam
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Witaj Grażynko! Brakowało tu Ciebie Cieszę się bardzo, że odpoczęłaś i do nas wróciłaś A u nas zmiany!!!!!!!!!!! A jakie, to najlepiej oceń sama Pozdrawiam serdecznie
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/