Forum PROŚBA DO NOWYCH
- 1
- 2
Ależ Was się namnożyło! Super! Witam wszystkich Nowych . Pogubiłam się już kto jest kim i skąd pochodzi. Za to będzie ciekawiej no i powiększy się zbiór przepisów.
Przyjemnie, ze coraz wiecej osòb sie przedstawia :) Coraz wiecej sie angazuje, lepiej sie znamy, zawiazuja sie przyjaznie Robi sie z nas fajna rodzinka na Przepisowni :bigsmile: Fajnie
No to przyszedł czas aby dodać kilka słów o sobie - nazywam się Beata, jestem rodowitą Wrocławianką - ale dwa lata temu uciekłam z miasta - do małego miasteczka Jelcza - Laskowic. Tutaj życie odrobinę mniej pędzi niż we Wrocku. Od 14 lat mężatka, przede wszystkim jednak matka - dwie córki 13 i 7 lat oraz synuś 20 miesięcy. Obecnie na urlopie wychowawczym, więc z nudów wyżywam się "kulinarnie". Większość czasu sama z dziećmi w domu, bo mój ślubny wiecznie gdzieś w trasie po europie. Co jeszcze o sobie ??? - Od czsu kiedy zaczełam stawiać pierwsze kroki jako niemowlę - wielka miłośniczka kotów. Choć w domu nie było zwierząt to do kotów zapałałam wielką miłością i tak jest do dziś - w domu mam obecnie 3 kociska. Często angażuję się w akcje pomocy bezdomnym i skrzywdzonym zwierzętom.
Dorotko, jeśli mieszkasz obecnie w Warszawie, to mamy do siebie bardzo blisko Bo ja mieszkam 25 km pod Warszawą w stronę Katowic Pozdrawiam
Witam serdecznie,
Obecnie od kilku m-cy mieszkam w Warszawie (mąż nadal w Krakowie, węc mamy weekendowe małżeństwo) , ale moim rodzinnym miastem jest Kraków (pod Krakowem również wraz z męzem zaczeliśmy budować dom). TM mam od listopada i pojechał ze mną do Warszawy. :)
NIestety nie wykorzystuję jeszcze jego wszystkich możliwości. W ciągu tygodnia przygotowuję tylko najprostsze posiłki, wypieki. Mam nadzieje, że kiedyś to się zmieni gdy będę miałą dla Kogo gotować....
tak to po sąsiedzku , znajome tereny Veroniko pozdrawiam:)
Ilonka, a ja pochodze z koszalinskiego
Witajcie wszystkie nowe i stare dziewczyny hihihi fajnie że zdradziłyście parę słów o sobie :D zawsze to milej i fajniej - taka inna atmosfera :D bardziej rodzinna :D
Ja dzisiaj też kombinuje w kuchni - sałatka z ryżem i tuńczykiem :D z jednym sekretnym składnikiem :D i teraz kończe warkocz drożdżowy też w innej osłonie :D :D :D trzeba się czymś zająć bo nawet nie ma jak wyjść na dłuzszy spacer :D niech już będzie ta upragniona wiosna :D
lepiej późno niż wcale TM to super sprawa:) podziel się z nami swoimi eksperymentami;) ja w kuchni to raczej wole odtwarzać niż eksperymentować dlatego tak mały dorobek przepisów na moim koncie miło Cię powitać
to i ja dorzucę pare słów o sobie :)
Mam na imię Ilona mieszkam w Człuchowie (województwo pomorskie ), Thermosia mam już ponad rok i żałuje że tak późno zdecydowałam się na zakup tego urządzenia pracuje jako księgowa a w wolnym czasie eksperymentuje w kuchni :)
Grażynko, u nas też pochmurno i siąpi coś z nieba Już tak bardzo tęsknię za słońcem i kolorami Za zielenią łąki i pierwszymi kwiatkami... Za zapachem budzącej się do życia ziemi... Bardzo mi tego brakuje i też ostatnio chodzę taka śpiąca jak Magi :D Pozdrawiam
Edytko, jestem pewna, że w Obornikach na targowisku znajdziesz ziarna zbóż bez problemu
dzięki Ela za podpowiedż nawet nie pomyślałam o targowisku u nas odbywa się w czwartek a więc za 2 dni startuję po żytko
niusia ja jestem z Obornik,a Ty gdzie mieszkasz?
witaj Marta,również czekam na Twoje przepisy :)pozdrawiam
Hej Edit, z którego regionu wielkopolski jesteś ? mam trochę ziarna w domu (za dużo na moje potrzeby) mogę się podzielić. Pozdrawiam
Witaj Marto Ja rownież czekam na Twoje przepisy :D :cooking_10: Dziewięć lat to piękny i owocny staż z Termosiem Pozdrawiam z pochmurnego Szczecina
Witaj Marto miło mi powitać dolnoślązaczkę z pochodzenia, choć już teraz włoszkę ja jestem z Lubina:) więc PRAWIE sąsiednie miasta Miło Cię powitać na przepisowni:)
I ja u gospodarza kupuje wszystko, co chce miec swieze :) Warzyw mam troche swoich tez, owocòw tez ( pomarancze, mandarynki teraz, latem sliwki ròzne, moreli moc, winogrona...... itd, no i cytryny mam caly rok ) . Marta jest z regionu Lombardia, ja zas Lazio, nie mieszkamy wiec blisko siebie :( Szkoda ....
Skoro twoje wypieki biją takie rekordy popularności wśród znaomych, to może podzielisz się z nami niektórymi z nich
Dzięki Marto, że się przedstawiłaś. Chyba łatwiej jest pisać do Matry niż do "pancia" przynajmniej mnie łatwiej A w którym rejonie Włoch mieszkasz?
Edytko, moje doświadczenie jest takie, że w mniejszych miejscowościach dużo łatwiej kupić ziarna zbóż na tzw. targach lub rynkach, na które przyjeżdżają mieszkańcy wsi, którzy sprzedają to co wyprodukują Ziemniaki, warzywa, owoce... szukam tych "nienajpiękniejszych" i nie olbrzymich; wolę trochę koślawe i mniejsze, czasem z dziurkami po robaszkach Wtedy mam pewność że rolnik nie przesadzał z nawozami i opryskami. Mam stałych dostawców, jakość super, ceny przystępne... Bardzo rzadko odwiedzam sklepy ze zdrową żywnością, bo tam produkty pakowane są w małe opakowania i kosztują majątek!
W Twoim mieście też napewno jest taki targ U mnie jest w środę i sobotę, a w miasteczku obok w czwartki. Wiem, że to dni robocze i niektórym prościej wstąpić po pracy do supermarketu. Ale ja zawsze stawiałam na zdrowe żywienie rodziny i dlatego wolę wstać latem o 5:00 i jechać po świeże, pachnące marchewki, rzodkiewkę, jabłka od sadownika... a nie od handlarza... Pozdrawiam i życzę owocnych poszukiwań :D
Żyto kupuję na targu 1 kg oczyszczonego kosztuje 2,50 zł, pszenicę też 1 kg za 2 zł, orkisz jest trochę droższy 1 kg = 5,5 zł Kupuję też proso, siemie lniane, czarnuszkę... Porównując te ceny ze sklepowymi widzę duże oszczędności. Wypiekając domowe pieczywo nie dodaję żadnych polepszaczy, mam zdrowe chlebki i bułeczki z dodatkami (ziarenkami) na jakie akurat mam ochotę a cenowo wychodzi jak za "białe coś" co nazywa się chlebem.
To i ja jakies slòwko dorzucè:Na profilu "pancio" jest to imiè mojego psiaka mopsika 9 latek ma on i mòj thermomixiu.Pochodzè z Glogowa,na imiè mam Marta,od 2002 roku mieszkam we Wloszech. "Posiadam" mèza ròwniez jak Vercia makarona i prawie 3 letnià còrciè Kamilè.Niewyobrazam sobie gotowania bez tego cuda! A wypiekami bije rekordy w pracy i zbieram duuuuzo pochwal,dzièki calej spolecznosci ktòra zamieszcza tak smakowite przepisy.
Hej dziewczyny dziękuję za miłe przywitanie
Elka dzięki za przepisy napewno skorzystam tylko nie bardzo wiem gdzie kupić żyto mieszkam w małym miasteczku w wielkopolsce 30 km od Poznania,a Ty skąd jesteś?
Witaj Edytko Gratuluję Wspaniałej Rodziny i Najpiękniejszego prezentu na 20-stą rocznicę ślubu :D a co do Termosia to życzę odwagi ;) Warto zaryzykować Pozdrawiam serdecznie
Elu, trzymam kciuki Jak nadejdzie czas, pojawi sie maluszek , zobaczysz
Witaj Edytko I ja gratuluje 20-stej rocznicy i super prezentu :bigsmile: Z TM aby zaczac, a potem wejdzie w krew, ze juz nie bedziesz chciala nic robic bez niego :bigsmile: Taka wygoda.... nie mòwiac juz o smaku :p Zobacz przepisy Eli, wypròbuj te z podstawowej ksiazki, sa proste i bardzo smaczne, i daj znac jak idzie :bigsmile: Pozdrawiam serdecznie
A dla dzieci też coś znajdziesz w mioch przepisach :D dla starszych (mogą szybko i łatwo zrobić samemu):
http://www.przepisownia.pl/przepisy/owsiane-muffiny-do-szko%C5%82y-na-ii-%C5%9Bniadanie/441385
a dla maluszka niedługo będziesz mogła zrobić drobiową pastę (przepis od mamy alergika -sprawdzony):
http://www.przepisownia.pl/przepisy/drobiowa-pasta-do-chleba/445427
polecam też "swojskie" monte, zachwycają się nim nie tylko małe dzieci te większe i całkiem duże też zjadają z przyjemnością:
http://www.przepisownia.pl/przepisy/deser-czekoladowo-%C5%9Bmietanowy-co%C5%9B-jak-monte/446265
Witaj Edytko Powoli powoli i zaczniesz więcej korzystać z TM:) kwestia zmiany nawyków i odzwyczajenia się od "normalnego" gotowania Witamy w naszym gronie
My zaczeliśmy od zupek łatwe, szybkie i bardzo dobre, a do tego na 2 dni mój mąż gotuje, więc jak na faceta przystało, nie lubi za długi i za często stać w kuchni, nawet z TM
Jeżeli temat pieczywa Ciebie też interesuje to polecam swoje przepisy:
http://www.przepisownia.pl/przepisy/zakwas-%C5%BCytni/443806
http://www.przepisownia.pl/przepisy/chleb-codzienny-na-zakwasie-%C5%BCytnim/443823
http://www.przepisownia.pl/przepisy/zakwas-pszenny/447089
http://www.przepisownia.pl/przepisy/chleb-na-pszennym-zakwasie/447099
http://www.przepisownia.pl/przepisy/bu%C5%82eczki-na-zakwasie-pszennym/447110
Polecam
Witaj Edytko! Gratuluję Ci pięknej rodzinki a w szczególności tego najmłodszego synka na 20 rocznicę A skąd jesteście?
Ja swoję przygodę z Termisiem zaczęłam od soków i pieczywa. Właściwie od kiedy mamy TM, nie kupiłam żadnego kartonu soku Pijemy tylko te zrobione w TM, o tej porze roku najczęściej pomarańczowe, grapefruitowe i z różnymi dodatkami, które latem zamykałam w słoikach (przeciery brzoskwiniowe, morelowe, truskawkowe, cz.porzeczka....)
Pieczenie bułek i chleba weszło mi w krew i rzadko kiedy kupuję chleb w piekarni. Zaczynałam od pieczywa drożdżowego ale szybko odważyłam się zrobić swój zakwas i do dziś piekę zdrowe, swojskie chleby żytnie, pszenne, orkiszowe... Zakwas mam od kilku lat, więc jest mocny i nie czekam już 10 godzin na wyrośnięcie bochenka
Moje dzieci zachwyciły się szybkością robienia surówek i wymyślały różne kompozycje -to dziewczyny A chłopcy są mistrzami w robieniu pizzy.
to i ja dołączę do grona piszących jeśli można
Jestem Edyta moja rodzinka składa się z samych facetów mam męża z którym jesteśmy już 21 lat po ślubie,19 letniego ,13 letniego syna no i na 20 rocznicę ślubu sprawiliśmy sobie prezent w postaci trzeciego synka który ma obecnie 5 miesięcy i jest naszym oczkiem w głowie
jestem w posiadaniu termomixa 7 lat i aż się wstyd przyznać ale bardzo mało z niego korzystam i stwierdziłam po waszych opiniach że wielki czas zacząć z niego korzystać,może zdradzicie mi jakieś fajne przepisy od których mogłabym zacząc
pozdrawiam i czekam na propozycje
Dziękuję Kochane moje Verciu wypróbowaliśmy już wszystkie te "cudowne;)" przepisy nawet zaczeliśmy biegać, bo komuś tam pomogła zmiana trybu życia hehe;) u nas jakoś to nie działa, a porad mieliśmy dużo hihi, widocznie mamy się nacieszyć jeszcze sobą :)
Elu dziękuję Ci bardzo będziemy bardzo wdzięczni za modlitwę:) modli się o nas już sporo osób Sami też się nie ustajemy w modlitwach, teściowa moja pości też co tydzień :)
Ja wierze, że macierzyństwo u nas czeka na jakiś lepszy czas na razie korzystamy z życia we dwoje, jeździmy, zwiedzamy i cieszymy się sobą:)
Elu, ja nigdy nie miałam takich rozterek, więc nie będę Ci nic radzić... Dobrze, że jesteście silniejsi i wiecie skąd czerpać tą Siłę. Mogę Wam ofiarować swoją modlitwę i poprosić o nią swoich znajomych: O dar macierzyństwa dla Ciebie.
Veronika doradza jak wytrawny lekarz. To prawda, trzeba sobie dać na luz, bo stres działa negatywnie. Znam wiele przypadków, nawet w najbliższej rodzinie, że pomimo doskonałego zdrowia fizycznego i psychicznego, braku jakichkolwiek przeciwskazań, przyjście na świat upragnionego dzidziusia bardzo długo się odwlekało. Tak więc popatrzcie optymistycznie , a wszystko w najmniej oczekiwanym momencie sie spełni. Ja radze pojechać we dwoje na Cypr.
Zgadza sie, wszystko na spokojnie choc dusza placze :( Jesli ma byc , to przyjdzie i to w najmniej spodziewanym momencie Porobiliscie wszystkie potrzebne badania ? Mysle, ze tak.... Trzeba sie zrelaksowac i nie myslec, choc trudno ... Moze jakis maly wyjazd gdzies, we dwoje ? Czasem dziala... Jestem z Wami Buziaczki
Dziękuję Kochane za wsparcie teraz już jesteśmy silniejsi, ale początki były baaaardzo ciężkie...
Wierzymy, że jest w tym jakiś Boży plan i cierpliwie czekamy na swoją kolej
A jak się uda to pochwalę się na 100% :)
Elu i ja trzymam kciuki Pozdrawiam Was Serdecznie
Ciesze sie, ze nasz spolecznosc tak rosnie! i milosc do TM tez:)
Immanuel - moze prywata, ale...kochana wiem co czujesz, bo ja dlugo walczylam o drugie dziecko, niby pierwsze bez problemu a jednak w psychice cos sie przestawilo i nie chcialo powrocic na wlasne tory, ale z wiekszymi i mniejszymi problemami udalo sie ...
zycze ci tez tego, aby juz wkotce pochwalila sie nam, ze kupujesz nowa ksiazke gotowanie dla najmlodszych - trzymam kciuki
To i ja dorzucę słówko,
Mam na imię Ania, mam męża, mieszkamy w wielkopolsce, Termośka mam od 3 lat, od prawie roku jest moim jedynym garnkiem :). Jestem pasjonatką nauki i techniki, gotowanie, a zwłaszcza pieczenie mnie odstresowuje.
TM poznałam baaardzo dawno temu i przez jakieś 10 lat o nim marzyłam i się spełniło. Uwielbiam zupki, soczki i słodkie kremy z mojego TM
No to ja też w skrócie o sobie:
Mieszkam na wsi -25 km od Warszawy z mężem (od 29 lat tym samym -Jedynym i Kochanym) i 3 dzieci (syn -26lat i córki: Kasia, fotografka -16 lat i Gosia, projektantka / krawcowa i maturzystka -19 lat). Trójka starszych dzieci -2 synów (27 i 24) i córka (22), ze względu na studia i pracę -mieszkają w Stolicy.
W domu są jeszcze 2 psy: owczarki niemieckie Yeti i Wega
Termosia mam od 4 lat, lubię gotować i cały czas się rozkręcam :))
Ja podobnie jak Gabrysia napisałam krótko o sobie na profilu Termosia mam półtora roku,ale pierwsze 2 tygodnie stał zapakowany w pudle :O bo bałam sie go uruchomić Jak się odważyłam i zaprzyjażniłam z Termosiem to nie wyobrażam sobie życia bez niego. :D Rodzina zadowolona, a ja szczęśliwa, że mogę wyczarować potrawy których nigdy nie robiłam Pozdrawia Wszystkich serdecznie Grażyna ze Szczecina
A ja o sobie napisałam krótko w Profilu. Dodam tylko, (dla Nowych), że mam prawie 40-letnią, jedyna i ukochaną córkę z mężem i dwiema córeczkami, a moimi najkochańszymi wnuczkami. Mój mąż wytrwał już ze mna ponad 40 lat i nadal darzymy sie wielkim , małżeńskim uczuciem. Z termosiem zaś "walczę ponad 2 lata i chyba mi się nie znudzi , bo dzięki niemu potrafię ugotowac i upiec wszystko , no prawie wszystko!
Pani Asia pozdrawia i cieszy się, że może tu spotkać miłośników kuchni i TM31
:DMuszę i ja coś o sobie wrzucić.Jestem Hanka z Łodzi mam dwóch dorosłych synów i męża, z którym wytrzymuję już 37 lat .Mam od niecałego roku mixsia i jestem w nim zakochana.Nie ma dnia ,żeby w nim czegoś nie zrobiła .Pozdrawiam i chcę powiedzieć wszystkim ,którzy mają urządzenie , a boją się go używać ODWAŻCIE SIĘ A NIGDY GO NIE ODSTAWICIE.
Dorzucam sie i ja, choc i mnie znacie, jak Magi Weronika, z Rzymu ( w Polsce pochodze z dawnego woj. koszalinskiego), mam meza "Makarona" :D :D , 1 còrke, prawie prawie 20-letnia, gadajaca papuzke i 6-miesiecznego psiaka Kiedys uzywalam TM21, potem "przeskoczylam" na TM31 :bigsmile: Kocham gotowac, pracowac, zartowac, gadac, tanczyc i jesc slodycze
hmm... to ja też dołączę do grona piszących o sobie.
Mam na imię Jadzia... z Thermosiem przyjaźnię się od 2 lat. Mamy razem kogo karmić: mojego męża i córeczkę Anię (7 lat), a od niedawna również małego łobuziaka Adasia, ktory w styczniu skończył roczek i zajada się pysznościami powtarzając tylko "mniam... mniam" ;o)
Super dziewczyny :D fajnie wiedzieć czy to kobitka czy facecik :D popieram pomysł w 100 %.
Wiele osób mnie już zna, ale dla tych co nie wiedzą to jestem Marzena z Bydgoszczy, zakochana w TM od prawie 13 lat - taki sam jest mój staż małżeński :D Termomisia dostałam od rodziców w prezencie ślubnym, na początku więcej stał niż chodził, ale to się zmieniło i teraz bucha parą z wysiłku :D :D :D mam 12 letniego synka Krzysia tzw Junior :D :D :D i psiaka Spajkusia :D :D :D no i kochanego mężusia :D :D :D
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do pisania :D z nami :D :D szalonymi termomaniaczkami :D :D :D :D
Witamy serdecznie posiadaczami thermomixa jesteśmy juz prawie dwa lata ,nie wyobrażamy sobie funkcjonowania naszej kuchni bez niego Chętnie zapoznamy sie z innymi uzytkownikami .Pozdrawiamy Iza i Wojtek
Hej, oczywiście trochę spóźniona ale popieram pomysł Gabi wszystkimi łapkami :).
Ewa, na początek zrób jakąś zupę-krem, myślę że większość z posiadaczy TM urzekło w nim właśnie błyskawiczne przygotowywanie zup z produktów o których nie pomyślałabyś że można z nich przygotować zupę, jak zielony ogórek, czy sałata.
Później popróbuj z ciastami, efektowne i pyszne :)Dania, które ja nazywam "piętrowe", czyli kasza/ryż/ziemniaki w koszyczku, warzywa i mięsko na Varomie i obiad gotowy oszczędność czasu/prądu/miejsca i sprzątania :).
a potem to już nie będziesz mogła się oderwać
Pozdrawiam
Ania
Witam Jestem Ewa z Koszalina ostatnio zostałam obdarowana urządzeniem thermomix TM 21 i wiem tylko jak można zrobić w nim bułke tartą i to jak narazie tyle co umiem. Wiecej boję się próboać zeby sie nie zrazić i nie schować do piwnicy. :((
Może ktoś mi podpowie jak zaprzyjaźnić się z tym cudem?
Pozdrawiam wszystkich
- 1
- 2