Forum Motylek

Tak tak kochane. Ja już mam mało miejsca w piwnicy i słoików musiałam dokupić i podrzuciły mi koleżanki, które się nie bawią w przetwory, dałam im za to do spróbowania moich dzieł i były zachwycone, niektóre nawet wzięły się za robotę hihihihi :D W niedzielę jeszcze robię powidła śliwkowe, no i dynia już na mnie czeka :D :D :D obłęd ale jaki smaczny :D buziaki :D

Tak, jak pisze gabi sezonowo najlepiej :), ale masz rację, że przy takiej ilości przetworowych przepisów można mieć problem z wyborem

Jedyne wyjscie:)  Troche owocòw, troche warzyw, na biezaco, a reszta stopniowo....

Rada Gabi jest cenna  Miałam podobne dylematy, gdy mieszkaliśmy w bloku, w ciasnym mieszkanku. Piwnica wprawdzie była ale tak maleńka, że zamiast regału miałam tylko jedną półkę. Robiłam tyle, żeby się zmieściło a jak zaszalałam to prosiłam koleżankę o przechowanie albo rozdawałam znajomym  :D Teraz na szczęście mam już miejsce i ono mnie nie ogranicza 

Pozdrawiam

Współczuję Ci Niusiu braku miejsca bo ja mam piwnicę i regały na moje przetwory. Wiesz, jest na to rada: rób tylko  te dżemiki z owoców sezonowych, ale nie całorocznych. Bo np. z pomarańczy, cytryn lub bananów można też robić na bieżąco, nawet zimą. Można też niektóre owoce zamrozić do późniejszego  przerobienia, jak opróżnicie trochę słoiczków. Przepis przenieś sobie do swojego profilu i masz pod ręką, w każdej chwili wydrukujesz i do roboty! :D

Ja też oszalałam na punkcie tych waszych dżemów. Znowu muszę dokupić słoiczków!

Za dużo??? Niusiu przecież to jeszcze nie koniec!   Jeszcze tyle owoców będzie  Ja uwielbiam domowej roboty dżemiki przez cały rok a najlepiej smakują zimą, gdy za oknem śnieg i brak słońca, wtedy do ciepłej bułeczki+ kakao, albo do chałki + gorąga czekolada z chili, albo do zwykłych herbatników... albo łyżeczką prosto ze słoika do gorącej herbaty!  :D Każdy sposób jest dobry!

Pozdrawiam

bardzo się cieszę, że dżemujecie

Słuchaj, tutaj Magi i Ela mają w swoim repertuarze mnóstwo przepisów na świetne dżemiki! Podejrzyj! Mnie już brakło słoiczków, musiałam dokupić. Chyba w tym roku sie zadżemujemy! Ale są pyszne!

No i myślę, ze praca z TM?

Wiem Mixi, w przypadku  pracy z komputerem i internetem wszystko jest możliwe! Chyba , żę wyjedziesz hen, za góry, gdzie nie ma vi-fi!;)

niusia wrote:

Zawsze pamiętałam o tych maksymalnych obrotach, a tu po prostu potrzebuję już urlopu ;).

Wszystko wygląda dobrze, ale będę obserwować.... dzięki za odpowiedź.

Pozdrowienia

Bardzo się cieszę, że z Thermomixem wszystko w porządku Mam nadzieję, że wkrótce czeka cię upragniony urlop

gabi49 byłam tylko chwilowo poza zasięgiem ja zawsze i wszędzie czuwam

Mixi, nie wyjechałaś? Przecież miałaś wypoczywać. My tu takie już zwarte i gotowe nieść wszystkim pomoc, a tu Twój głos? Jak to jest? Nie wierzyłaś w nasze dobre intencje?;)

niusiu, najwyższe obroty przy założonym motylku to 4.

Jeżeli Twój motylek działa prawidłowo, naczynie miksujące nie jest porysowane, trzeba obserwować Thermomix czy wszystko działa prawidłowo.

Jeżeli zauważysz jakieś zmiany, wyślij zgłoszenie serwisowe:

https://thermomix.vorwerk.com/pl/opieka-posprzedazowa/formularz-zgloszenia-serwisowego/