Forum CIĘŻKO ZAKOCHANA....
@ElaK - ciągle planuję zrobić jakiś zielony koktajl, ale wciąż obawiam się smaku i jeszcze się nie odważyłam
@gabi49 - chodzi mi właśnie o krem tylko ze szparagów, nie warzywny, ale właśnie znalazam przepis w książce "Kuchnia francuska", więc będę działać :)
dziękuję za inspiracje
Natali, tutaj jeszcze jeden link :http://www.przepisownia.pl/zupy-przepisy/zupa-krem-ze-szparag%C3%B3w-z-c... - możesz w ten sam sposób ugotowac z zielonych szparagów.
Tutaj jeszcze jeden link do przepisu Ewy Wachowicz. Można spokojnie zrobić w TM.http://www.ewawachowicz.pl/przepisy,1,630.html
Ja mimo posiadania TM od marca - nie lubię gotować.
Ani w nim, ani w ogóle.
Nie lubię wymyślać itp...
Dobrze, że jest przepisownia
@ElaK - ciągle planuję zrobić jakiś zielony koktajl, ale wciąż obawiam się smaku i jeszcze się nie odważyłam
@gabi49 - chodzi mi właśnie o krem tylko ze szparagów, nie warzywny, ale właśnie znalazam przepis w książce "Kuchnia francuska", więc będę działać :)
dziękuję za inspiracje
@HelloHela - ta sałatka kalafiorowa z pistacjami - błagam o przepis!!!
Ja właśnie się przymierzam, żeby zrobić w końcu krem z zielonych szparagów.. na razie na przepisowni nic nie znalazłam, co by mnie zainspirowało... macie jakieś przepisy?
Natalio, podsyłam Ci tutaj link do zupy jarzynowej ze szparagami zielonymi. Taką zupę spokojnie możesz zmiksowac , jeśli chcesz mieć zupę-krem. http://www.przepisownia.pl/zupy-przepisy/zupa-jarzynowa/485283
Poczytaj komentarze do niej.
Polecam zielone koktajle warzywno owocowe:
1.jarmuż + ogórek +mięta + cytryna + miód lub ksylitol
2.pokrzywa (póki nie zakwitnie) + mięta + jabłka
3. szpinak (świeży) + ogórek + grejpfrut + banan
4. ogórek + mięta + bazylia
koktajle można dosładzać; ja dodaję miód lub ksylitol; można też cukrem trzcinowym; wg upodobania
Ja najczęściej dodaję jeszcze zmielone siemię lniane lub zmielone płatki owsiane (na początek dnia! -i jest śniadanko)
Pozdrawiam, Ela
Dziękuję nathalie_m :D
Fakt: sałatka była smaczna i wręcz błyskawiczna. Najdłużej trwało wydobywanie pistacji z łupinek :O w każdym razie smak nieziemski. Postaram się w tygodniu ją powtórzyć i wrzucić przepis na swój profil, teraz jestem na krótkim urlopie
Życzę Wam miłego weekendu
Pozdrawiam,
@HelloHela - ta sałatka kalafiorowa z pistacjami - błagam o przepis!!!
Ja właśnie się przymierzam, żeby zrobić w końcu krem z zielonych szparagów.. na razie na przepisowni nic nie znalazłam, co by mnie zainspirowało... macie jakieś przepisy?
Zgadza się, dzień bez TM to dzień stracony u mnie każdego dnia się sprawdza.A tak na marginesie: w zaciszu mojej kuchni cała frajda kulinarna zaczyna się po 20tej przy sympatycznych dźwiękach wydobywających się z radyjka
I tutaj musze się Wam pochwalić: wczoraj możliwości mojego Thermomixa przeszły wszelkie oczekiwania, otóż pichcenie rozpoczęłam od owsianki, którą dziś rano wchłonęłam razem z karmelizowanymi orzechami, cynamonem, świeżymi malinami i musem rabarbarowym wykonanym w TM oczywiście. Następnie szybciutko ugotowałam na Varomie obiadek dla mojego brzdąca (buraczki, makaron, łosoś), dla pieska przygotowałam trzydniowe danie (mięsko mielone, pęczak, marchew), ale na tym nie koniec: kulanie ciasteczek maślanych to była prawdziwa przyjemność, a ich zapach wydobywający się z piekarnika - bajka W miedzyczasie obserwowałam jak rośnie ciasto drożdżowe na bułeczki z twarożkiem i truskawkami, po 23ciej wyciągnęłam z piekarnika dwie blachy gotowych kulek i dziś będą idealne do popołudniowej kawy. A na obiad sałatka kalafiorowo-pistacjowa (+inne składniki) z paskami indyka w curry (własna inwencja twórcza). Mniam.
A ponieważ nadchodzi wzmożony czas uzupełniania płynów, szykuję się już do wymyślnych sorbetów, koktajli i napojów, możecie polecić Wasze ulubione (wystarczą nazwy lub 2-3 składniki), chętnie się zainspiruję.
Pozdrawiam Was i życzę przeudanego dnia i weekendu
Nathalie_m fascynacja nie przechodzi i dlatego motto zakręconych TManiaków nie na darmo jest Dzień bez TM to dzień stracony
od stycznia ciężko zakochana w TM!!! najfajniejsze jest to, że ta początkowa ekscytacja wcale nie minęła, mimo że używam sprzętu często kilka razy dziennie... co chwilę się łapię na tym, ile frajdy mi sprawia gotowanie z TM, a zwłaszcza oszczędność czasu i większy porządek w kuchni przy gotowaniu...
ja generalnie planuję posiłki - 5 dziennie i do tego staram się nie przygotowywać monotonnych dań i jedynie kanapek do pracy.. i wczoraj np. zrobiłam sałatkę brokułową, a tak tylko przy okazji ciasto z rabarbarem - smak dzieciństwa powrócił
i znowu się zachwyciłam, jak TM mi usprawnił pracę!
dziś na śniadanie placek z rabarbarem i kawa, na śniadanie w pracy sałatka brokułowa, na lunch kanapka (tak,tak z upieczonego we własnym domu chleba orkiszowego) z pastą z suszonych pomidorów (zrobionej przedwczoraj, w TM...), na obiad łosoś na parze z warzywami, a na kolację zupa krem z kalarepy :)))
czy ten zachwyt kiedykolwiek mija?! czy jednak jestem normalna, bo on trwa tak u wszystkich użytkowników cały czas?:)
pozdrawiam!