Forum 1 maj...
Mi wekendzik minął super, odpoczęłam poleniuchowałam i pogotowałam troszku oczywiście z TM. ale chyba za dużo piłam zimnego piwa bo dzisiaj katar, kaszel i bolace gardło hehehehe ;)ale troszku witaminek i przejdzie, mam nadzieję pozdrowionka
Weekend był dla mnie bardzo pracowity. Oczywiście praca w domu u siebie, u córki z mężem tapetowliśmy pokój naszej wnuczki, pranie, gotowanie, pieczenie itp. poszalałam z TM. Poza tym imieniny teściowej, trochę leniuchowania na leżaczku w słoneczku. Szkoda ,że już się skończył tydzień !:(
Teraz mogę już zapytać: Jak minął Wam dłuuugi weekend?
Veroniko, ależ miałas pecha, gorąco współczuję. Ja przez wszystkie dni odpoczywałam z Thermomixem. To już chyba nałóg. Ciągle coś się chce z nim i w nim robić. Dzisiaj mam mojej Teściowej imieniny - Irenki i też już mnóstwo różności narobiłam. Teściowa ma 83 lata i wspólnie z rodzinką przygotowujemy dla niej imprezkę. Każda cos zrobi i potem obżarstwo!Będzie tort i szampan z truskawkami! Na kolację ja z córką przygotujemy pizzę. Łatwo, szybko i smaaaaaacznie!Bardzo wszyscy lubimy pizzę, często gości na naszym stole. Pogoda cudna, trochę się opalam na leżaczku, żeby już nie straszyć białością. Cudownej pogody dziewczyny. Jeszcze tylko jutro wolne i do roboty!
Dzieki dziewczyny . Powoli dochodze do siebie:) Jeszcze pare dni i bedzie lepiej
A ja dzisiaj w pracy... J) ale pobyt u rodziców udany. Odpoczęłam naładowałam baterię... pogoda była cudna, przyroda zachwycała i grilek smakował:) ale co piękne trwa krótko... ale jeszcze wekend przed nami. Pozdrowionka dla wszystkich
Vercia wracaj szybciutko do zdrowia !!! Buziaki - przytulaki
współczujemy
1 maj super.... a teraz w lòzku...:( . Plackiem w lòzku od wczoraj rano, mam juz po wyzej uszu taka impreze... Zapalenie kregòw szyjnych i blednika... Dzisiaj troche lepiej, ale glowa mi peka jeszcze w szwach, zoladek do gòry nogami, i jeszcze chodze jak pijana, ale juz nie tak jak wczoraj... -ani usiasc ...,tylko lezec i koniec... Wiem, ze to nie jest temat kulinarny , ale poniewaz to miejsce spotkan na Forum, na male pogaduszki..., wiec sie podzielilam troche moim "nieszczesciem" z kolezankami...
Elu, ja też mieszkam prawie jak na wsi, bo w cichej dzielnicy miasta, która kiedyś , dawno temu , była wioską. Z jednej strony mam widok na las, z drugiej łąki, łąki, duuużo zieleni. Właśnie dziś wracałam wieczorem i słychac było rechot żab i wspaniały zapach budzącej się zieleni wokół. Głęboki oddech jeden, drugi , kolejne. Cudownie! Ja też nie mam ogrodu bo się na tym nie znam, ale mam dużo iglaków nie wymagających specjalnej pielęgnacji, oczko wodne z rybkami i właśnie żabami. Nie uprawiam żadnych jadalnych roślin bo nie mam na to czasu. Może kiedyś? Sadzonki kwiatów jednorocznych kupuję , ale dopiero po 15 maja, po zimnej Zośce i ogrodnikach. Są tańsze i już raczej nie przemarzną. Kiedyć , parę lat temu 20 maja przymrozki zniszczyły mi wszystkie posadzone kwiaty, cały klomb! Od tej pory nie śpieszę się, czekam i potem mam przepiękne pelargonie bluszczolistne, begonie królewskie i inne. Róż nie hoduję, one są wymagające: dobra ziemia, nawożenie itp. Kocham je jednak najbardziej ze wszystkich kwiatów. Jeszcze bzy i konwalie. Te drugie rosną mi przed ogrodzeniem w tzw. przedogródku. Już są spore, a za kilka dni będą kwiaty i niesamowity zapach!
Lubię też patrzeć, jak wiosną w ogrodzie pokazuje się życie jak rosną kwiaty, jak pokazują się im pączki kwiatowe... a potem czekam aż rozkwitną
Nie mam cudownego ogrodu o jakim marzyłam, gdy budowaliśmy dom kilka lat temu ale cieszę się tym co mam.
A jutro na targu kupię sadzonki ziół jednorocznych i pewnie jakieś kwiatki, bo cebulowe już w większości przekwitły :(( a na róże i lawendę trzeba trochę poczekać...
Gabi, ja uwielbiam wiosnę na wsi Rano, zanim wszyscy wstaną biegam z psami ( para owczarków niemieckich ) i rozkoszuję się zapachami, intensywnością kolorów i ostatnio słońcem... A wieczorem idę na długi spacer i słucham koncertu żab... To mnie wycisza, relaksuje... i w ten sposób ładuję akumulatory... Takie chwile tylko dla siebie są mi niezwykle potrzebne.
Pozdrawiam, Ela
Wiosna jest najpiękniejszą i nasmaczniejszą porą roku
Mixi, pięknie dziękujemy za miłe słowa, ale Tobie też się coś należy . Wiosna jest cudowna, pełna zapachów i śpiewu ptaków, zwłaszcza wczesnym rankiem. Czy korzystacie z tego, żeby wyjść raniutko na dwór i posłuchać odgłosów wiosny? Zachęcam!
Bycie z Wami jest samą przyjemnością
Mixi, a ty co bedziesz porabiac ? Jak bedziesz swietowac? Zamknij komp na kilka dni w szafie i odpocznij sobie, ... od pracy i ... od nas
Bory Tucholskie:O ... , piekna sprawa..., zwiedzilam kiedys i tamten zakatek, pieknie . Bedziesz z rodzina, rodzicami, na lonie natury... wybòr8) ; popieramy;) , popieramy;) . My spedzimy 4 dni, tak planowalismy z mezem, zabawa, wesole towarzystwo, male co nieco do jedzenia, a wieczorami na balety, zrzucic kilogramy;)
Masz racje, Elu:) . Zazwyczaj nie mamy na nic czasu, ciagle gdzies gonimy, mamy moc rzeczy do zrobienia... Taki czas , wspòlnie spedzony z rodzina, trzeba wykorzystac do max. Kazda okazja jest dobra, jak mòwisz, ale majòwka jest troche, jakby to powiedziec...., ma w sobie cos magicznego, prawda? . Moze dlatego, ze to wiosna, piekne slonce, moc zieleni, kwiatki, ptaszki, wiec i my budzimy sie do zycia, kto to wie...???
Ja zamierzam wyjechać z rodzinką do rodziców w Bory tucholskie. Cisza, spokój i łono natury i zamierzam odpocząć i to porządnie oczywiście będzie grill i spacerki po lesie, żeby zgubić kaloriie grilowe :D a pogoda ma dopisać więc będzie super !!! :D
Lubimy to!
Każde Święta mają swój urok ale majówka daje zupełnie inne możliwości! Ten czas spędzony wspólnie w radosnej atmosferze jest bezcenny
Veronica, tu w Polse 2 maja będzie środek dłuuuugirgo weekendu!
Zaczynamy majówkę w tym roku już w kwietniu , w sobotę 28.04 a kończymy 6 maja!!! Ty sobie wyobrażasz ile my przybierzemy na wadze?
Oczywiście żartuję :) Są tacy, którzy przez 9 dni będą tylko jedli i pili piwo ale my, oprócz tego planujemy wycieczki rowerowe, wspólną grę w siatkówkę; do młodszych córek przyjdą koleżanki, żeby pograć w podchody.
W zamrażarce muszę mieć zrobione kilka litrów lodów bo wszyscy uwielbiają Do tego zamrożone kostki, żeby można było na bieżąco robić napoje... Lubię ten czas...
Pozdrawiam
Ludzie, co macie w planie na 1-go maja? Moze zrobimy sobie wspòlny pik-nik??? Zartuje;) .U nas , albo "wypad" na lono natury, albo nad morze, a mlodziez (i nie tylko)- kino, wieczorem... My, prawdopodobnie, zrobimy sobie maly wypad nad jezioro, do znajomych... ... dobra zabawa,wesole towarzystwo :bigsmile: i troche... obrzarstwa:( , niestety... Gdzie sie wybieracie??? Piszcie przepisy i jakie macie plany, a 2-go maja napiszemy, ile przybylo na wadze:D :D :D