Beatko, trzymaj się dzielnie! jak już naprawią co potrzeba to dopiero będziesz śmigać !
Agatko odpoczywaj ile się da, co do rzeczy to w miarę jak brzuszek rósł coraz więcej ludzi proponowało mi różne rzeczy a to łóżeczko a to ciuszki bardzo to miłe
Grażynko dziękuję bardzo myślę że moje uwielbienie śniegu bierze się stąd że urodziłam się w bardzo śnieżną zimę
Trzymajcie się cieplutko, dzisiaj mnie coś zaczyna rozbierać więc idę do łóżeczka z babcinymi eliksirami i czosnkiem.
Beatko dużo zdrowia życzę, będzie dobrze kochana zobaczysz, musisz tylko zadbać teraz o zdrowie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
A u nas ferie od 3 lutego i mam wtedy tydzień urlopu i jedziemy z Juniorem do dziadków w bory tucholskie, mam nadzieje że bedzie jeszcze śnieg :-):-):-)
Beatko bardzo mi przykro... Mój tato zawsze, mówi że jak się zacznie remontować to kilka rzeczy wyjdzie których się nie spodziewamy. Mam nadzieje, że wszytsko się ułoży i będziesz zdrowa.
Elu i Gabrysiu przykro mi z powodu waszej straty.
Aniu nie wiem może coś dostaniemy od znajomych, ale jak na razie nic nie mamy. Odczuwam bol nog i czuję jak mi pępek rośnie i skóra na brzuchu się napina...
W pracy ogarnęłam sporo rzeczy. Jutro dzień ogarniania domu. A w piątek do drugiej pracy. Na szczęście weekend wolny
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Czytam Was ,ale nie mam weny pisać.Piepszy się u mnie.Mam już termin na 9 lutego na operację na kolano .Źle się czuję,byłam dziś u lekarza i dowiedziałam się ,że czeka mnie jeszcze jeden zabieg-mam kamicę pęcherzyka żółciowego :(Ale to nic w porownaniu z Waszymi stratami bliskich osób.Wyrazy współczucia.Ja się jakoś pozbieram,nie dam się tak łatwo.
Ciekawa jestem jak wyglądają takie szkolenia z przepisowni
U nas dzisiaj piękny śnieg, lekki mrozik uwielbiam taką pogodę, jest tak cicho, czyściutko i spokojnie. Współczuję tylko wszystkim jeżdżącym samochodami ale nie można mieć wszystkiego.
Moniś wybieracie się na ferie? u nas od początku lutego. Dzieciaki znajomych mówią że ciągle teraz sprawdziany
Dzień dobry wszystkim U nas taki pogodowy misz-masz W nocy i rano padał deszcz, wszędzie ogromne kałuże i błoto. Na termometrze 1*C. A od dwóch godzin sypie śnieżek... Jeździ się okropnie, bo ślisko... A mnie od rana głowa "pęka"
Gabrysiu, dobrze rozumiem co przeżywałaś i jak Ci smutno... I bardzo Ci współczuję
Elu, współczuję Ci bardzo. Wiem co to smutek po bliskiej sercu osobie. Do dziś nie mogę się pogodzić ze śmiercią (przed Bożym Narodzeniem) mojego jedynego, młodszego brata. Wiem , czas leczy rany, ale smutek i wspomnienia pozostają. Nie pisałam o tym bo nie chciałam psuć na forum świątecznego nastroju. Dziś trochę ochłonęłam, ale ciągle Jego widok powraca. :((
Całe szczęście, że u Veroniki wszystko w porządku, ale musi się tu nam "wyspowiadać". Przecież nie żyje w próżni, mogła dać mały znak.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
U mnie od popołudnia pada deszczyk, jest bardzo nieprzyjemnie
Koniec półrocza, oceny wystawione i już na nowe półrocze są wstawiane.W czwartek jeszcze zebranie a w piąteczek ostatni dzień w szkole i dwa tygodnie ferii.
Wiecie coraz bardziej martwię się o Veroniczkę ,bo to do niej niepodobne ,żeby tyle się nie odzywała,ani nie odpowiedziała na priw. Macie może jakąś wiadomość od niej? :(( :(
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Moniko, Haniu dziękuję za pyszne kawki Już dwie dziś wypiłam i chyba na tym nie koniec... za oknem pochmurno, i 0*C. A w sercu smutek, bo dziś nad ranem zmarła moja koleżanka...
Haniu pyszne śniadanko, Moniś kawka rewelacja - postawiła mnie na nogi. Wczoraj odpłynęłam bardzo wcześnie bo juz spałam o 22.00. Jak dla mnie bardzo wcześnie, ale wszyscy padliśmy, jakiś taki był dzionek.
Dzisiaj u nas 0 stopni no i gdzie ten mróz i ten śnieg ???
Aniu już bliżej niż dalej - masz rację, że szykujesz już wyprawke bo teraz trzeba być gotową w każdej chwili
Agatko,Tobie jeszcze troche czasu zostało więc napewno zdążysz ze wszystkimi zakupami Jeżeli chodzi o szkołe rodzenia ja ani z synem ani z córką nie chodziłam - kiedyś nie było to tak popularne jak dziś
Teraz wystarczy tylko odkładać pieniążki i można zrobić zakupy dla maluszka za jednym zamachem - kiedyś trzeba było brać co było i kiedy była okazja
Magi, jak zwykle spóźniona ale dołączam się do życzeń dla Męża
U nas -1 stopień bez szału ale przynajmniej rześko
Elu znam doskonale frustracje komputerowe czasem chyba lepiej żeby zepsuł się na amen, bo takie "a może się jeszcze da naprawić" kosztuje człowieka więcej nerwów, ja w moim ostatnio wymieniłam dysk twardy i chodzi teraz jak w zegarku (odpukać ).
Agatko, wyprawki prawie nie kupowaliśmy, koleżanka dała mi 3 siatki ciuszków po swoich maluchach, kosmetyki i pierwszą paczkę pieluch kupiliśmy w Rossmanie (warto założyć kartę "Rossnę" dużo dzięki niej zaoszczędziłam - np na pieluchach 10zł!). Z większych wydatków to chyba łóżeczko i wózek.
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to u nas jest taka darmowa, warunkiem jest wybranie położnej POZ, która prowadzi tą szkołę i od 21 tc przysługuje Ci jej opieka (do czego zalicza się "edukacja ciężarnych" i pod to podchodzi szkoła rodzenia). Teraz położna przychodzi do mnie do domu raz w tygodniu, sprawdza czy wszysko ok z dzidzią, daje mi posłuchać serduszka i rozwiewa moje wątpliwości, czy omawia to na czym mnie nie było na szkole. Dostałam też od niej trochę próbek kosmetyków itp. W ramach tej szkoły co tydzień jest też joga dla ciężarówek ale niestety już nie bardzo mogę jeździć jako kierowca, więc nie chodzę
Agatko i Elu dziękuje w imieniu męża za życzenia :)
U nas dzisiaj przyjemna pogoda, mrozek -4 i zapowiada sie że będzie słonecznie. Od razu inaczej się człowiek czuje jak jest troszku mrozu, takie fajne rzeźkie powietrze :D
Witajcie w ten słoneczny i lekko mroźny poranek :)
Marzenko, spóźnione ale szczere życzenia dla Mężusia :D
Niusiu, Agatko wspaniały okres teraz przeżywacie cudowne chwile... i wspomnienia na całe życie
U mnie kolejny problem z komputerem Czasem jestem tak wściekła (co w moim przypadku jest wyjątkowe), że miałabym ochotę wyrzucić go przez okno... Dzisiaj syn wraca wcześniej z pracy i obiecał do niego zajrzeć, bo nerwy mi psuje okropnie. Już napisałam do Mikołaja, żeby zbierał na jakiegoś laptopa Przez rok może uzbiera :D
Życzę Wam dobrego, pogodnego poniedziałku, który Was "naładuje" pozytywnie na cały tydzień
Marzenko przekaż mężowi zyczenia urodzinowe. Dużo zdrowia, szczęścia i miłości Ach te imprezy. Mi teraz pozostają tylko domówki u znajomych. A z mężem też mamy postanowienie noworoczne, że zaczynamy kontrolować wydatki i oszczędzać tam gdzie się da. Na remont trzeba troszkę nazbierać i nie ma nieplanowanych wydatków na przyjemności.
Kochane dziekuję za słowa otuchy, juz czuje się lepiej. Sebastian nacieral mnie vickiem lub amolem i lezałam w łóżku. Jutro ide do pracy pozalatwiać ostatnie sprawy.
Aniu ja stanik do karmienia też kupię w 8-9 miesiącu. Teraz jest 4 miesiąc więc mam nadzieję ze nowe chociaż trochę mi posłużą. Ja wyprawkę muszę zacząć kompletować, bo nic a nic nie mamy... nawet nie wiem od czego mam zacząć Mam pytanie chodziłaś do szkoły rodzenia?
Trzymajcie się kochane cieplutko. U mnie była dziś straszna plucha deszcz ze śniegiem. Pogoda nie zachęcała do wyjścia na dwór.... brrr
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Na poczatku Mężuś dziękuje bardzo za zyczenia. Imprezka się udała i wszystkim wszystko smakowało i to bardzo. Dzisiaj jeszcze na obiadek kończyliśmy pizze z wczoraj
Niusiu no to już faktycznie niedługo i dobrze, ze się przygotowujesz, będziesz prznajmniej spokojna
A u nas dzisiaj zimno i deszczowo, troszku słoneczko świeciło a za chwilę lał deszcz, istny misz-masz ale śniegu nie ma.
Miłego wieczorku i udanego poniedziałku :) kolorowych snów
No i mamy wekendzik :D w końcu bo dzisiaj już od 14 nie mogłam wysiedzieć - niskie ciśnienie.
Zrobiłam dzisiaj sernik pomarańczowy z musem - polecam pyszny, troszku go zmodyfikowałam. Ale rewelacja w smaku. Jutro mamy gości bo w niedziele Mężuś ma urodzinki. Będzie więc serniczek, ciasteczka ryżowe i pizza plus winko.
Agatko no to się zakupy udały. Kuruj sie kochana nie możesz teraz chorować- przesyłam dużo zdrówka :D masz racje najgorsze są te wydatki nie planowane, mieliśmy w marcu iść na bal karnawałowy ale niestety raczej nic z tego nie będzie bo naprawa drogo wyniesie i oszczędności popłyną.
Niusiu słonko a na kiedy masz termin bo nie pamiętam. Ciesze się że dobrze się czujesz. Małe ubranka ach kiedy to było - teraz juz mój Junior ma ciuchy które ja moge pożyczać zwłaszcza bluzy :D
Agatko, nieźle się obłowiłaś, moje też wszystkie za małe, jutro jadę kupić taki od razu do karmienia
Kuruj się, polecam herbatkę lipową, miodek i maliny ta trójka trzyma mnie całą ciążę z daleka od leków (mój mąż już raz był na antybiotyku tej zimy). Dobrze że nie masz gorączki, bo i tak trzeba zbijać. Trzymaj się cieplutko.
Dzisiaj robię wielkie pranie małych ciuszków i zaczynam się pakować do szpitala Miłego weekendu
Ja na weekend pojechałam z Sebastianem do Warszawy do mojej przyjaciółki Marysi Pojechaliśmy na Ursus i kupiłam sobie 2 nowe biustonosze. W mojej stare już się nie mieszczę za to mąż jest zadowolony z 75 B zrobiło się 75 C a ponoc to nie koniec .... aż sie boję i mam już buty na wiosnę - oczywiscie bez obcasów...
Byłam też w kinie na Wilku z Woll streed. Polecam ten film = jest rozrywkowy, ale z przekazem, że jak się chce to się osiągnie wszystko.
Teraz zaś leżę w łóżku i się kuruję (boli mnie gardło i mam katar), zaś temperatura 36,2 więc niczego nie rozumiem :((
Marzenko niespodziewane wydatki są najgorsze.... ale i takie się zdarzają. Niestety
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Wpisy:
Beatko, trzymaj się dzielnie! jak już naprawią co potrzeba to dopiero będziesz śmigać !
Agatko odpoczywaj ile się da, co do rzeczy to w miarę jak brzuszek rósł coraz więcej ludzi proponowało mi różne rzeczy a to łóżeczko a to ciuszki bardzo to miłe
Grażynko dziękuję bardzo myślę że moje uwielbienie śniegu bierze się stąd że urodziłam się w bardzo śnieżną zimę
Trzymajcie się cieplutko, dzisiaj mnie coś zaczyna rozbierać więc idę do łóżeczka z babcinymi eliksirami i czosnkiem.
Wpisy:
Witajcie Gwiazdeczki
Miłego i ciepłego dnia
Haniu dziękuję za kawkę i zapraszam na powtórkę
Wpisy:
Witajcie Słoneczka
Beatko dużo zdrowia życzę, będzie dobrze kochana zobaczysz, musisz tylko zadbać teraz o zdrowie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
A u nas ferie od 3 lutego i mam wtedy tydzień urlopu i jedziemy z Juniorem do dziadków w bory tucholskie, mam nadzieje że bedzie jeszcze śnieg :-):-):-)
Miłego dzionka
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Serdecznie witam śpiochów
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Gabrysiu i Elu, serdecznie Wam współczuję utraty Bliskiej Osoby
Beatko uważaj na siebie z woreczkiem pełnych kamieni nie ma żartów, sama przez to przechodziłam
Agatko jak tylko możesz to odpoczywaj Kochana
Moniś u nas ferie zaczynają się 14 lutego, moje Wnusie nie mogą się już doczekać
Aniu zazdroszczę Ci Nostalgi a to dla Ciebie
Wszystkich Bardzo Serdecznie Pozdrawiam
Spokojnej Nocy
Wpisy:
Beatko bardzo mi przykro... Mój tato zawsze, mówi że jak się zacznie remontować to kilka rzeczy wyjdzie których się nie spodziewamy. Mam nadzieje, że wszytsko się ułoży i będziesz zdrowa.
Elu i Gabrysiu przykro mi z powodu waszej straty.
Aniu nie wiem może coś dostaniemy od znajomych, ale jak na razie nic nie mamy. Odczuwam bol nog i czuję jak mi pępek rośnie i skóra na brzuchu się napina...
W pracy ogarnęłam sporo rzeczy. Jutro dzień ogarniania domu. A w piątek do drugiej pracy. Na szczęście weekend wolny
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Witajcie
Czytam Was ,ale nie mam weny pisać.Piepszy się u mnie.Mam już termin na 9 lutego na operację na kolano .Źle się czuję,byłam dziś u lekarza i dowiedziałam się ,że czeka mnie jeszcze jeden zabieg-mam kamicę pęcherzyka żółciowego :(Ale to nic w porownaniu z Waszymi stratami bliskich osób.Wyrazy współczucia.Ja się jakoś pozbieram,nie dam się tak łatwo.
Miłego wieczoru
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Elu, Gabrysiu współczuję z powodu straty :(.
Ciekawa jestem jak wyglądają takie szkolenia z przepisowni
U nas dzisiaj piękny śnieg, lekki mrozik uwielbiam taką pogodę, jest tak cicho, czyściutko i spokojnie. Współczuję tylko wszystkim jeżdżącym samochodami ale nie można mieć wszystkiego.
Moniś wybieracie się na ferie? u nas od początku lutego. Dzieciaki znajomych mówią że ciągle teraz sprawdziany
Miłego dzionka
Wpisy:
Dzięki Haniu, kawę mogę pić zawsze i wszędzie Już i tak piję o polowę mniej niż dawniej ale to tak średnio 4-5 dziennie Teraz dopijam trzecią,
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Elu mówisz o bólu kawka dobra na wszystko
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Dzień dobry wszystkim U nas taki pogodowy misz-masz W nocy i rano padał deszcz, wszędzie ogromne kałuże i błoto. Na termometrze 1*C. A od dwóch godzin sypie śnieżek... Jeździ się okropnie, bo ślisko... A mnie od rana głowa "pęka"
Gabrysiu, dobrze rozumiem co przeżywałaś i jak Ci smutno... I bardzo Ci współczuję
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Dzien dobry Słoneczka
U nas zima leży śnieg ale 0 stopni.
Gabrysiu wyrazy współczucia.
Miłego dzionka
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
TAK CZAS NA PORANNĄ GIMNASTYKĘ
Wpisy:
" height="19" width="19" /> DZIEŃ DOBRY KOCHANE ! " height="19" width="19" />
Wpisy:
Witam kochane jesiennie tej zimy
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Marzenko, dzięki za informację o Verci "kamień z serca". Oj, będzie się tłumaczyć
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy...
Wróciłam padnięta z firmy. Mieliśmy dziś szkolenie z Przepisowni Dobranoc, kolorowych snów
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Witajcie Kochane
"Kamień z serca" mi spadł tak się martwiłam o Veronikę :((
Spokojnej nocy i kolorowych snów
Wpisy:
Elu, współczuję Ci bardzo. Wiem co to smutek po bliskiej sercu osobie. Do dziś nie mogę się pogodzić ze śmiercią (przed Bożym Narodzeniem) mojego jedynego, młodszego brata. Wiem , czas leczy rany, ale smutek i wspomnienia pozostają. Nie pisałam o tym bo nie chciałam psuć na forum świątecznego nastroju. Dziś trochę ochłonęłam, ale ciągle Jego widok powraca. :((
Całe szczęście, że u Veroniki wszystko w porządku, ale musi się tu nam "wyspowiadać". Przecież nie żyje w próżni, mogła dać mały znak.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
MIŁEGO WIECZORKU I KOLOROWYCH SNÓW !
Wpisy:
Elu wyrazy współczucia - dobra koleżanka jest jak rodzina i jej strata boli tak samo jak strata członka rodziny.
Oj kawusia była dzisiaj pomocna chyba wszystkim, ja też wypiłam trzy
Wpisy:
Magi dzięki za wiadomość o Veronice Ufff ulżyło mi
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witajcie wieczorkiem !
U mnie od popołudnia pada deszczyk, jest bardzo nieprzyjemnie
Koniec półrocza, oceny wystawione i już na nowe półrocze są wstawiane.W czwartek jeszcze zebranie a w piąteczek ostatni dzień w szkole i dwa tygodnie ferii.
Wpisy:
Elu współczuje, strata bliskiej osoby zawsze jest bolesna.
Dziewczyny a niech tam najwyżej Verka mnie zabije - u niej ok, ma dużo pracy i zajęć no i jeszcze z teściem do lekarza. Odezwie się już wkrótce
A u nas pada śnieg - napadało już troszku. Tylko chyba się nie utrzyma bo jutro na plusie.
Miłego wieczorku
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Noo tak Eluniu każda strata boli
Wiecie coraz bardziej martwię się o Veroniczkę ,bo to do niej niepodobne ,żeby tyle się nie odzywała,ani nie odpowiedziała na priw. Macie może jakąś wiadomość od niej? :(( :(
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Moniko, Haniu dziękuję za pyszne kawki Już dwie dziś wypiłam i chyba na tym nie koniec... za oknem pochmurno, i 0*C. A w sercu smutek, bo dziś nad ranem zmarła moja koleżanka...
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Haniu pyszne śniadanko, Moniś kawka rewelacja - postawiła mnie na nogi. Wczoraj odpłynęłam bardzo wcześnie bo juz spałam o 22.00. Jak dla mnie bardzo wcześnie, ale wszyscy padliśmy, jakiś taki był dzionek.
Dzisiaj u nas 0 stopni no i gdzie ten mróz i ten śnieg ???
Miłego dzionka
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Hallo śpioszki śniadanko czeka
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
" height="19" width="19" /> DZIEŃ DOBRY SŁONECZKA ! " height="19" width="19" />
Wpisy:
" height="19" width="19" /> Marzenko spóźnione, ale bardzo szczere życzenia dla Męża - szczęścia, miłości i dużo zdrówka ! " height="19" width="19" />
Oj Elu , masz z tym komputerem trzy światy - mam nadzieje, że list do Mikołaja pomoże i dostaniesz laptopa a może jakiś Walenty będzie szybszy ?
Wpisy:
Witajcie Kochane !
Aniu już bliżej niż dalej - masz rację, że szykujesz już wyprawke bo teraz trzeba być gotową w każdej chwili
Agatko,Tobie jeszcze troche czasu zostało więc napewno zdążysz ze wszystkimi zakupami Jeżeli chodzi o szkołe rodzenia ja ani z synem ani z córką nie chodziłam - kiedyś nie było to tak popularne jak dziś
Teraz wystarczy tylko odkładać pieniążki i można zrobić zakupy dla maluszka za jednym zamachem - kiedyś trzeba było brać co było i kiedy była okazja
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Magi, jak zwykle spóźniona ale dołączam się do życzeń dla Męża
U nas -1 stopień bez szału ale przynajmniej rześko
Elu znam doskonale frustracje komputerowe czasem chyba lepiej żeby zepsuł się na amen, bo takie "a może się jeszcze da naprawić" kosztuje człowieka więcej nerwów, ja w moim ostatnio wymieniłam dysk twardy i chodzi teraz jak w zegarku (odpukać ).
Agatko, wyprawki prawie nie kupowaliśmy, koleżanka dała mi 3 siatki ciuszków po swoich maluchach, kosmetyki i pierwszą paczkę pieluch kupiliśmy w Rossmanie (warto założyć kartę "Rossnę" dużo dzięki niej zaoszczędziłam - np na pieluchach 10zł!). Z większych wydatków to chyba łóżeczko i wózek.
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to u nas jest taka darmowa, warunkiem jest wybranie położnej POZ, która prowadzi tą szkołę i od 21 tc przysługuje Ci jej opieka (do czego zalicza się "edukacja ciężarnych" i pod to podchodzi szkoła rodzenia). Teraz położna przychodzi do mnie do domu raz w tygodniu, sprawdza czy wszysko ok z dzidzią, daje mi posłuchać serduszka i rozwiewa moje wątpliwości, czy omawia to na czym mnie nie było na szkole. Dostałam też od niej trochę próbek kosmetyków itp. W ramach tej szkoły co tydzień jest też joga dla ciężarówek ale niestety już nie bardzo mogę jeździć jako kierowca, więc nie chodzę
Buziaki i miłego poniedziałku
Wpisy:
Witajcie Słoneczka
Agatko i Elu dziękuje w imieniu męża za życzenia :)
U nas dzisiaj przyjemna pogoda, mrozek -4 i zapowiada sie że będzie słonecznie. Od razu inaczej się człowiek czuje jak jest troszku mrozu, takie fajne rzeźkie powietrze :D
Miłego dzionka
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Witajcie w ten słoneczny i lekko mroźny poranek :)
Marzenko, spóźnione ale szczere życzenia dla Mężusia :D
Niusiu, Agatko wspaniały okres teraz przeżywacie cudowne chwile... i wspomnienia na całe życie
U mnie kolejny problem z komputerem Czasem jestem tak wściekła (co w moim przypadku jest wyjątkowe), że miałabym ochotę wyrzucić go przez okno... Dzisiaj syn wraca wcześniej z pracy i obiecał do niego zajrzeć, bo nerwy mi psuje okropnie. Już napisałam do Mikołaja, żeby zbierał na jakiegoś laptopa Przez rok może uzbiera :D
Życzę Wam dobrego, pogodnego poniedziałku, który Was "naładuje" pozytywnie na cały tydzień
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Marzenko przekaż mężowi zyczenia urodzinowe. Dużo zdrowia, szczęścia i miłości Ach te imprezy. Mi teraz pozostają tylko domówki u znajomych. A z mężem też mamy postanowienie noworoczne, że zaczynamy kontrolować wydatki i oszczędzać tam gdzie się da. Na remont trzeba troszkę nazbierać i nie ma nieplanowanych wydatków na przyjemności.
Kochane dziekuję za słowa otuchy, juz czuje się lepiej. Sebastian nacieral mnie vickiem lub amolem i lezałam w łóżku. Jutro ide do pracy pozalatwiać ostatnie sprawy.
Aniu ja stanik do karmienia też kupię w 8-9 miesiącu. Teraz jest 4 miesiąc więc mam nadzieję ze nowe chociaż trochę mi posłużą. Ja wyprawkę muszę zacząć kompletować, bo nic a nic nie mamy... nawet nie wiem od czego mam zacząć Mam pytanie chodziłaś do szkoły rodzenia?
Trzymajcie się kochane cieplutko. U mnie była dziś straszna plucha deszcz ze śniegiem. Pogoda nie zachęcała do wyjścia na dwór.... brrr
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Witajce Słoneczka
Na poczatku Mężuś dziękuje bardzo za zyczenia. Imprezka się udała i wszystkim wszystko smakowało i to bardzo. Dzisiaj jeszcze na obiadek kończyliśmy pizze z wczoraj
Niusiu no to już faktycznie niedługo i dobrze, ze się przygotowujesz, będziesz prznajmniej spokojna
A u nas dzisiaj zimno i deszczowo, troszku słoneczko świeciło a za chwilę lał deszcz, istny misz-masz ale śniegu nie ma.
Miłego wieczorku i udanego poniedziałku :) kolorowych snów
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Marzenko, "sto lat" dla Mężusia. Myslę, że Urodzinki sie udały z pysznościami z TM.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Mmmmm pyszne kakao
A dzidzia ma wyjść za około miesiąc więc już zaczynam się ekscytować :)))
Niedzielne buziaki, odpocznijcie Kochane
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witajcie Kochane Zapraszam na poranną kawusię a Mamuśki na kakauko
Wpisy:
Dobranoc Kochani
Wpisy:
Kochane Mamuśki dbajcie o siebie
Agatko kuruj się i nie wychodż z łóżka :D
Aniu i u mnie wróciły wspomnienia, oj było to 39 lat temu
Marzenko mężowi złóż najserdeczniejsze życzenia urodzinowe i życzę udanej imprezy
Haniu dziękuję za pobudkę, rano ja się czuję tak :Oj pospało by się jeszcze :D
Wpisy:
No to poszalałaś Z zakupkami Agatko dbaj o siebie kochana
Niusiu to kiedy będzie gość Trzymajcie się kochane
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
No i mamy wekendzik :D w końcu bo dzisiaj już od 14 nie mogłam wysiedzieć - niskie ciśnienie.
Zrobiłam dzisiaj sernik pomarańczowy z musem - polecam pyszny, troszku go zmodyfikowałam. Ale rewelacja w smaku. Jutro mamy gości bo w niedziele Mężuś ma urodzinki. Będzie więc serniczek, ciasteczka ryżowe i pizza plus winko.
Agatko no to się zakupy udały. Kuruj sie kochana nie możesz teraz chorować- przesyłam dużo zdrówka :D masz racje najgorsze są te wydatki nie planowane, mieliśmy w marcu iść na bal karnawałowy ale niestety raczej nic z tego nie będzie bo naprawa drogo wyniesie i oszczędności popłyną.
Niusiu słonko a na kiedy masz termin bo nie pamiętam. Ciesze się że dobrze się czujesz. Małe ubranka ach kiedy to było - teraz juz mój Junior ma ciuchy które ja moge pożyczać zwłaszcza bluzy :D
Miłego wekendziku
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Witajcie w Piąteczek
Agatko, nieźle się obłowiłaś, moje też wszystkie za małe, jutro jadę kupić taki od razu do karmienia
Kuruj się, polecam herbatkę lipową, miodek i maliny ta trójka trzyma mnie całą ciążę z daleka od leków (mój mąż już raz był na antybiotyku tej zimy). Dobrze że nie masz gorączki, bo i tak trzeba zbijać. Trzymaj się cieplutko.
Dzisiaj robię wielkie pranie małych ciuszków i zaczynam się pakować do szpitala Miłego weekendu
Wpisy:
Witajcie kochane
Ja na weekend pojechałam z Sebastianem do Warszawy do mojej przyjaciółki Marysi Pojechaliśmy na Ursus i kupiłam sobie 2 nowe biustonosze. W mojej stare już się nie mieszczę za to mąż jest zadowolony z 75 B zrobiło się 75 C a ponoc to nie koniec .... aż sie boję i mam już buty na wiosnę - oczywiscie bez obcasów...
Byłam też w kinie na Wilku z Woll streed. Polecam ten film = jest rozrywkowy, ale z przekazem, że jak się chce to się osiągnie wszystko.
Teraz zaś leżę w łóżku i się kuruję (boli mnie gardło i mam katar), zaś temperatura 36,2 więc niczego nie rozumiem :((
Marzenko niespodziewane wydatki są najgorsze.... ale i takie się zdarzają. Niestety
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Na rozbudzenie
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.