Forum Tort biszkoptowy z masą mascarpone - co poszło nie tak?
Piotrze, mascarpone to bardzo kapryśny składnik.Trzeba się z nim "obchodzić jak z ogniem"
Mógł np. być kiepskiej jakości (pojawiają się takie "tańsze wersje")Mógł być też źle przechowywany, czasem nawet wystarczy zbyt długie pozostawienie go w cieplejszym miejscu aby przy wyrabianiu kremów wychodziły różne cuda. Cieżko postawić jednoznaczną diagnozę, ale obstawiałbym jeden z powyższych powodów.Może ponów podejście z serkiem innej firmy daj znak czy poszło wszystko ok.Być może to też kwestia wprawy w obsłudze, pamiętam czas gdy ubicie śmietany u mnie w połowie przypadków kończyła się :D zrobieniem masła w thermomix-ie. Teraz już wychodzi raz w raz ale początki były różne z tego co pamiętam
W odpowiedzi na Twoje pytanie: Tak, motylek powinien być założony w naczyniu podczas ucierania kremu.
# Zwarzone kremy na bazie masła/serka mascarpone można jeszcze uratować :)wystarczy dodać 2-3 łyżki wrzącej wody i jeszcze chwilę ucierać - powinno pomóc połączyć rozwarstwiony krem.
Dodam jeszcze że przepisa pochodzi ze strony:
https://pl.mojthermomix.pl/vorwerkWebapp/#/recipe/8830408540790
Witam.
Pierwsze wypieki i pierwsze porażki. Ale od początku. Wszystko robiłem zgodnie z przepisaem co do grama i jednak coś poszło nie tak:
1. Ciasto urosło jak szalone. Tortownica 24cm a mało brakowało i by z niego wyskoczyło. Zdjęcie poniżej:
2. Masa mascarpone się zwarzyła. Wg. kroku z przepisu dodałem serek do wcześńiej utartej masy cukier i żółtko, nie zdemowałem motylka, obroty 3 - 40s. Efektem tego było że wyszło masło. Tłuszcz się oddzielił i powstało masło i maślanka. Czy powiniennem zdjąć motylek?