Elu, brawo! Świetna decyzja Na naukę nigdy nie jest za późno a w Twoim wieku to jeszcze dobrze pamiętasz jak to jest Dwa lata zlecą szybciutko, zobaczysz
jak tam po urlopie?? naładowałaś akumulatorki ??:)
U nas dziś brzydki dzień:( pada i jest pochmurno ... a na dodatek krecą mnie stawy bardzo moja złamana w 3 klasie podstawówki reka pierwszy raz mnie tak bardzo boli na zmiane pogody, w szoku jestem
I kochane moje, żeby zapełnić sobie myśli, od października zaczynam szkołe podyplmową chce zrobić uprawnienia która umożliwią mi rozliczanie dofinansowań do aparatów:) 2 lata szkoły przede mna:) baaaardzo mi sie juz nie chce:) ale wiem ze to inwestycja na przyszłość
Alu zgadzam się z Tobą! Dobrze, że już forum się zapełnia
Witaj nasza kochana Haniu!
Elu trzymam kciuki :)) Rafałek skończył już dwa miesiące właśnie zaczyna gaworzyć w łózeczku :D
Witaj Grażynko! Trzeba kończyć prace przy domu poki pogoda jeszcze na to pozwala. Mąż właśnie kończy remont ogrodzenia. Ja poprzesadzałam kwiatki, a teraz czas na porządki.
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
a pogoda na urlopie raczej piekna nie bedzie, nawet nie licze na to:) jedziemy w miejsce gdzie o upały trudno ale nieto jest ważne:)
zaraz zabieram sie za sprzatanie i moze czas najwyższy zaczac cos robic dla siebie:) może wróce do cwiczeń ... ale cieżko zwlec sie z kanapy po długiej przerwie
Ja już po wizycie mojej kuzynki z Francji. Nie bylo lekko z porozumiewaniem się, ale jakoś dałam radę. Resztki słówek angielskich , które jeszcze pozostały mi w pamięci od 1968r (zakończyłam wtedy naukę j. angielskiego), dłonie, kartki papieru i dlugopis jakoś sobie poradziły. Na sczęście moja córka przez dwa popołudnia dzielnie prowadziła konwersacje w jęz. francuskim i wtedy najważniejsze wiadomości były wychwycone. W sumie było miło i wesoło. Kuzynce bardzo podobał się Thermomix bo nie omieszkałam jej pokazać co robi to cudo. Oczywiście ograniczałam się do najprostszych potraw z braku czasu. Ona trochę o nim słyszała bo ma go we Francji jej znajoma. Sama zaś nie kupi , bo dla jednej osoby (jest samotna) taki wydatek nie ma sensu. Tam kosztuje 1050 EU, a ona ma emeryturę 1600 EU. To są jednak zupelnie inne relacje i ta jej emerytura, po 36 latach pracy w szkolnictwie, nie jest szałem. Teraz odpoczywam od wysiłku językowego, ale za to w biurze nie narzekam na nudę.
Pozdrawiam wszystkie Kochane Urlopowiczki: te na wyjazdach i te w domach. Ja nigdzie się nie wybieram. czekam na słoneczko z leżaczkiem przed domem. Póki co, jest pochmurno, deszczowo i dość chłodno.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Moniczka godnie zastępuję Hanie:) Super że jestes:)
Ja po urlopie drugi dzień w pracy i nie moge sie "ogarnąć" ale w perspektywie mam jescze tygodniowy urlop początkiem września, więc jakoś łatwoej tak pracować:)
Moniczko jak dobrze, że jesteś z nami. Od razu weselej jest na forum!
Alu dziękuję za rady. Na pewno skorzystam!
Moniczko – ja właśnie stosuję herbatkę koperkową :) ale wypróbuję tą wodę z cukrem!
Mój Rafał ma też problemy z gazami jak Twoja Asia. Pomaga mu herbatka koperkowa, uginanie nóżek do góry. Wtedy łatwiej wychodzą bąki :) spanie na brzuchu, częstsze karmienie – karmię kiedy chce nie odliczam konkretnych godzin karmienia.
Miłego tygodnia dziewczyny ! Do następnego spotkania :*
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Veroniczko, masz rację z tym dogadywaniem. Tylko, że ta moja kuzynka prowadzi samochód więc z procentami będzie kiepsko. Francuzi są (podobnie jak Włosi) - gadatliwi. Jak byliśmy kilkanaście lat temu u niej , we Francji, jeszcze za życia jej mamy też się jakoś "dogadałam". Zostałam w domu sama z Zuzanną (mamą kuzynki) i bardzo się nagadałyśmy. To znaczy, ona mówiła dużo, bardzo dużo, a ja słuchałam i kiwałam głową. Trochę na migi, ale jakoś poszło. Mój mąż natomiast preferuje pismo obrazkowe: rysuje, pisze itd. Są jednak słowa jednakowe we wszystkich językach, u nas już dużo naleciałości angielskich, które weszły w obieg.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
" height="19" width="19" /> Kochana jestem ponieważ Wasze towarzystwo daje mi siłę do działania i chwilowego zapomnienia " height="19" width="19" /> Wasze wsparcie jest bezcenne " height="19" width="19" />
Verciu a Ty już znalazłaś chwilkę aby odpocząć po całym roku wytężonej pracy ? Może jakiś urlopik się szykuje ? Należy Ci się Kochana
Kilka dni i tyle znowu sie napisalyscie, Kochaniatka Maluszki rosna, ciesze sie Moja còrka tez miala kilka razy kolki, choc niewiele. Masaze, kolysanki brzuszkiem w dòl, posilki mniejsze , ale czestsze i lekka gimnastyka sie sprawdzily, ale nie ma radykalnego, zatwierdzonego sposobu, niestety. Trzeba to odkryc droga pròb. Komu pomaga muzyka, komu spacerek, komu jazda samochodem, komu " przytulanki" mamy czy taty, komu herbatka rumiankowa, komu koperkowa, komu ciepla kapiel.... Nie wiadomo dokladnie dlaczego pojawiaja sie te kolki, jednym tak, innym nie... Hipotez jest wiele, ale pewnika zadnego. Moje dziecko uspokoilo sie, jak przeszlo na butelke, na poczatku 3-go miesiaca zycia.
Hania juz na wakacjach, Grazynka, pewnie i Ela z Bartkiem tez Bawcie sie dobrze !!!
Elu, trzymaj tak !!! Bedzie dobrze
Monis, i Ty musisz sie trzymac Od razu zrobilo sie zywiej, jak wròcilas
Gabrysiu, opowiesz nam pòzniej, jak to wszystko poszlo. Pewnie swietnie, ale posmiejemy sie z Toba, z rozmòw na migi ;) Zazwyczaj sa zabawne Pamietam, jak moi rodzice u mnie byli i czesto sie zdarzalo, ze nie bylo nikogo, tylko mòj tesc obok. Jak wracalam z pracy, to opowiadali mi ze smiechem, jak to poszli sobie na spacer, jak sie dogadali z tesciem, byl niezly ubaw ;) Teraz to juz kilka slòw mòwia po wlosku, robili mi czasem nawet zakupy... Najlepsze to bylo na Sylwestra, 3 lata temu, jak byli u mnie. Polak, jak to Polak, lubi poswietowac... mòj tata tez... ;) Poszlismy do lokalu, na balety. Bylo winko, itd, wiadomo Sylwester, Nowy Rok... Wròcilismy do domu nad ranem, wtedy to wzielo mojego tate na "gadke"... Mama poszla spac, ja tez, a nasze dwa chlopy zostaly sie w kuchni. Jak wstalysmy, to w kuchni znalazlysmy niezly widok: kalendarz pokrecony we wszystkie strony, na stole pusta butelka po wòdce, pusta po grappie, pusta po oranzadzie i coca coli, a chlopy popici siedza przy stole i gadaja w najlepsze... Jeden po polsku, drugi po wlosku, razem w jakims niezrozumialym jezyku ( pewnie pijany Polak uczyl pijanego Wlocha jezyka i na odwròt) ... ahahhahaha!!!! Pogonilysmy ich spac, a tata tylko dodal: " a co, z zieciem nie moge sobie wypic????? " . Upil mi chlopa, ale fakt, nie wiem, jak, ale sie dogadali
Gabrysiu, zobaczysz.... jak lykniecie na prawa nòzke, potem, na lewa.... to sie dogadacie :D ;) To sposòb mojego taty i podobno dziala
Dobrej nocki wszystkim i kolorowych snòw
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Kochane pogoda była super trochę wiało ,trochę słońca ,popłynęłam do Ystad i wiało6-7
to trochę bujało
Na rowerku zrobiłam w trzy tyg 265km to mój rekord
.Opalona wypoczęta i gotowa do spotkań z Wami
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Agatko! Wam też czas leci... Rafałek zaczyna gaworzyć a za chwilę zacznie raczkować
Cudowne chwile...
Haniu, dobrze że wróciłaś
Mam nadzieję, że pogoda była i mogliście pojeździć rowerami :)
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Elu, brawo! Świetna decyzja
Na naukę nigdy nie jest za późno a w Twoim wieku to jeszcze dobrze pamiętasz jak to jest 
Dwa lata zlecą szybciutko, zobaczysz 
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Witaj Haniu
jak tam po urlopie?? naładowałaś akumulatorki ??:)
U nas dziś brzydki dzień:( pada i jest pochmurno ... a na dodatek krecą mnie stawy bardzo
moja złamana w 3 klasie podstawówki reka pierwszy raz mnie tak bardzo boli na zmiane pogody, w szoku jestem 
I kochane moje, żeby zapełnić sobie myśli, od października zaczynam szkołe podyplmową
chce zrobić uprawnienia która umożliwią mi rozliczanie dofinansowań do aparatów:) 2 lata szkoły przede mna:) baaaardzo mi sie juz nie chce:) ale wiem ze to inwestycja na przyszłość 
Wpisy:
Witam Was deszczowym porankiem
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Alu zgadzam się z Tobą! Dobrze, że już forum się zapełnia
Witaj nasza kochana Haniu!
Elu trzymam kciuki :)) Rafałek skończył już dwa miesiące
właśnie zaczyna gaworzyć w łózeczku :D
Witaj Grażynko! Trzeba kończyć prace przy domu poki pogoda jeszcze na to pozwala. Mąż właśnie kończy remont ogrodzenia. Ja poprzesadzałam kwiatki, a teraz czas na porządki.
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Dobrze, że już sezon urlopowy się kończy i wracacie Gwiazdeczki
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Wpisy:
Witam kochane już wróciłam
Pełna nowych sił i wigoru.Ten urlop był mi potrzebny
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Agatko też czekam na słonko
a pogoda na urlopie raczej piekna nie bedzie, nawet nie licze na to:) jedziemy w miejsce gdzie o upały trudno
ale nieto jest ważne:)
zaraz zabieram sie za sprzatanie i moze czas najwyższy zaczac cos robic dla siebie:) może wróce do cwiczeń ... ale cieżko zwlec sie z kanapy po długiej przerwie
Wpisy:
Gabrysiu najważniejsze, że jesteś zadowolona z wizyty kuzynki!
Elu po urlopie trudno wrócić do pracy, ale zaraz znowu urlop tylko aby Ci pogoda dopisała!
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Witajcie Kochane.
Za oknem deszcz pada i pada
Rafał jest marudny, a spraw do zrobienia co nie miara...
Żeby słońce do nas wróciło jak najszybciej!
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Ja już po wizycie mojej kuzynki z Francji. Nie bylo lekko z porozumiewaniem się, ale jakoś dałam radę. Resztki słówek angielskich , które jeszcze pozostały mi w pamięci od 1968r (zakończyłam wtedy naukę j. angielskiego), dłonie, kartki papieru i dlugopis jakoś sobie poradziły. Na sczęście moja córka przez dwa popołudnia dzielnie prowadziła konwersacje w jęz. francuskim i wtedy najważniejsze wiadomości były wychwycone. W sumie było miło i wesoło. Kuzynce bardzo podobał się Thermomix bo nie omieszkałam jej pokazać co robi to cudo. Oczywiście ograniczałam się do najprostszych potraw z braku czasu. Ona trochę o nim słyszała bo ma go we Francji jej znajoma. Sama zaś nie kupi , bo dla jednej osoby (jest samotna) taki wydatek nie ma sensu. Tam kosztuje 1050 EU, a ona ma emeryturę 1600 EU. To są jednak zupelnie inne relacje i ta jej emerytura, po 36 latach pracy w szkolnictwie, nie jest szałem. Teraz odpoczywam od wysiłku językowego, ale za to w biurze nie narzekam na nudę.
Pozdrawiam wszystkie Kochane Urlopowiczki: te na wyjazdach i te w domach. Ja nigdzie się nie wybieram. czekam na słoneczko z leżaczkiem przed domem. Póki co, jest pochmurno, deszczowo i dość chłodno.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Witajcie kochane:)
Moniczka godnie zastępuję Hanie:) Super że jestes:)
Ja po urlopie drugi dzień w pracy i nie moge sie "ogarnąć" ale w perspektywie mam jescze tygodniowy urlop początkiem września, więc jakoś łatwoej tak pracować:)
Pozdrawiam was serdecznie:)
Wpisy:
Wpisy:
Moniczko super że jesteś
Ja ostatnio mam dużo obowiązków 
i "wpadam" jak mi czas pozwoli 
Wpisy:
Moniczko jak dobrze, że jesteś z nami. Od razu weselej jest na forum!
Alu dziękuję za rady. Na pewno skorzystam!
Moniczko – ja właśnie stosuję herbatkę koperkową :) ale wypróbuję tą wodę z cukrem!
Mój Rafał ma też problemy z gazami jak Twoja Asia. Pomaga mu herbatka koperkowa, uginanie nóżek do góry. Wtedy łatwiej wychodzą bąki :) spanie na brzuchu, częstsze karmienie – karmię kiedy chce nie odliczam konkretnych godzin karmienia.
Miłego tygodnia dziewczyny ! Do następnego spotkania :*
Jestem Agata
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Moniko - Tobie również i kolorowych snów.
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
( nie udalo mi się wkleić obrazek)
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
to sama rozkosz
Wpisy:
Nie wiem dlaczego obraca mi zdjęcia, a chcę żebyśmy kawkę wypili w ogrodzie :), dopóki nie ma upału.
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Moniczko Tobie również miłego dnia. Cieszę się, że możemy razem wypić poranną kawkę. Dziewczynki zapraszamy
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Veroniczko, masz rację z tym dogadywaniem. Tylko, że ta moja kuzynka prowadzi samochód więc z procentami będzie kiepsko. Francuzi są (podobnie jak Włosi) - gadatliwi. Jak byliśmy kilkanaście lat temu u niej , we Francji, jeszcze za życia jej mamy też się jakoś "dogadałam". Zostałam w domu sama z Zuzanną (mamą kuzynki) i bardzo się nagadałyśmy. To znaczy, ona mówiła dużo, bardzo dużo, a ja słuchałam i kiwałam głową. Trochę na migi, ale jakoś poszło. Mój mąż natomiast preferuje pismo obrazkowe: rysuje, pisze itd. Są jednak słowa jednakowe we wszystkich językach, u nas już dużo naleciałości angielskich, które weszły w obieg.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Dzień Dobry
U nas pada przez całą noc... wieczorem trudno było zasnąć, bo taka była burza, co chwila błyskawice i grzmoty jeden po drugim...
Od rana pochmurno i szaro. I ochłodziło się trochę, więc będzie czym oddychać i kurzu trochę ten deszcz zmyje ;)
Ciekawe jaką pogodę mają Hania i Grażynka?
Pozdrawiam Was Kochane i życzę pogody w sercu przez cały dzień :D
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Kilka dni i tyle znowu sie napisalyscie, Kochaniatka
Maluszki rosna, ciesze sie 
Moja còrka tez miala kilka razy kolki, choc niewiele. Masaze, kolysanki brzuszkiem w dòl, posilki mniejsze , ale czestsze i lekka gimnastyka sie sprawdzily, ale nie ma radykalnego, zatwierdzonego sposobu, niestety. Trzeba to odkryc droga pròb. Komu pomaga muzyka, komu spacerek, komu jazda samochodem, komu " przytulanki" mamy czy taty, komu herbatka rumiankowa, komu koperkowa, komu ciepla kapiel.... Nie wiadomo dokladnie dlaczego pojawiaja sie te kolki, jednym tak, innym nie... Hipotez jest wiele, ale pewnika zadnego. Moje dziecko uspokoilo sie, jak przeszlo na butelke, na poczatku 3-go miesiaca zycia.
Hania juz na wakacjach, Grazynka, pewnie i Ela z Bartkiem tez
Bawcie sie dobrze !!! 
Elu, trzymaj tak !!! Bedzie dobrze
Monis, i Ty musisz sie trzymac
Od razu zrobilo sie zywiej, jak wròcilas 
Gabrysiu, opowiesz nam pòzniej, jak to wszystko poszlo. Pewnie swietnie, ale posmiejemy sie z Toba, z rozmòw na migi
;) Zazwyczaj sa zabawne 
Pamietam, jak moi rodzice u mnie byli i czesto sie zdarzalo, ze nie bylo nikogo, tylko mòj tesc obok. Jak wracalam z pracy, to opowiadali mi ze smiechem, jak to poszli sobie na spacer, jak sie dogadali z tesciem, byl niezly ubaw 
;) Teraz to juz kilka slòw mòwia po wlosku, robili mi czasem nawet zakupy... Najlepsze to bylo na Sylwestra, 3 lata temu, jak byli u mnie. Polak, jak to Polak, lubi poswietowac... mòj tata tez... ;) Poszlismy do lokalu, na balety. Bylo winko, itd, wiadomo Sylwester, Nowy Rok... Wròcilismy do domu nad ranem, wtedy to wzielo mojego tate na "gadke"... Mama poszla spac, ja tez, a nasze dwa chlopy zostaly sie w kuchni. Jak wstalysmy, to w kuchni znalazlysmy niezly widok: kalendarz pokrecony we wszystkie strony, na stole pusta butelka po wòdce, pusta po grappie, pusta po oranzadzie i coca coli, a chlopy popici siedza przy stole i gadaja w najlepsze... Jeden po polsku, drugi po wlosku, razem w jakims niezrozumialym jezyku ( pewnie pijany Polak uczyl pijanego Wlocha jezyka i na odwròt) ... ahahhahaha!!!! Pogonilysmy ich spac, a tata tylko dodal: " a co, z zieciem nie moge sobie wypic????? " . Upil mi chlopa, ale fakt, nie wiem, jak, ale sie dogadali 
Gabrysiu, zobaczysz.... jak lykniecie na prawa nòzke, potem, na lewa.... to sie dogadacie :D ;) To sposòb mojego taty i podobno dziala
Dobrej nocki wszystkim
i kolorowych snòw 
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Wpisy: