Moniczko, nie wyobrażasz sobie jak się cieszę, że dołączyłaś do naszej paczki .Myślę, że Ty tez tego nie żałujesz? Śliczne te Twoje życzeniai, takie od serca. Piękny bukiet. Ja nie umiem tak wklejać, nie wiem jak sie to robi. Może kiedys moja wnusia mnie nauczy?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Tak to jest, Veroniczko. Małe dzieci- mały kłopot. Duże dzieci-duży kłopot. Zawsze będzimy sią nad nimi trzęsły, chociaz one, juz dorosłe , nie chcą tak bardzo tej nadopiekuńczości. Chcą byc samodzielne. Moja , też jedyna córka, jest absolutnie samodzielna, bardzo dobra i troskliwa matka dla swoich dziewczynek. Cudowna i bardzo uczuciowa córka dla nas. Mamy bardzo bliski kontakt, razem pracujemy, prowadzimy wspólne gospodarstwo (obiadki) domowe , a i tak ciągle mamy mnóstwo tematów do pogadania, nigdy się soba nie znudziłyśmy. Ona nie wyobraża sobie życia beze mnie i bez mojego męża (tak mi ostatnio właśnie oświadczyła), ale uświadamiam jej , że wszystko ma swój kres, nasze życie też. Czasem mam takie chwile "załamki" psychicznej, chociaż z natury jestem optymistką. Szczególnie jak mi doskwiera mój kręgosłup i nogi. Mobilizuję się szybko, zaczynam cos działać, bo wiem, że użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi. No, ja też sobie pozwolilam na chwile słabości. Nic to, jutro trzeba myć wreszcie moje brudne okna. Ma być wreszcie ładnie, ciepło i bez deszczu. Hej...
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Gabrysiu dziekuje za zyczenia. Moniczko Tobie tez bardzo dziekuje. I wszystkim ktorzy pamietali :D jestescie kochane :D wlasnie wyszli goscie wiec szykuje sie do odpoczynku i zaczelam upragniony dluuugi wekend :D milego wieczorku kolorowych snow i udanego wekendu :D
Z okazji imienin życzę , aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twoich oczach były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku, aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni !!!
Masz racje Magi. A jeszcze bardzo denerwuje, że pani dyrekror twierdzi, że to moja siostra jest dziwna i nadopiekuńcza, ale kurcze jak sie słyszy od sowjego dziecka, które nigdy się nie skarżyło, ze nagle nie chce jechać na wycieczke z kalsą i iść na bal karnawałowy, bo koledzy się z niego śmieja i mu ubrania z w-fu do kosza wrzucaja, to jak sie nie denerwować ... A w tej szkole połowa to dzieci jakiś miejscowych "szyszek" wiec pani dyrektor nie zwróci uwago rodzicom, bo kase przestaną dawac ... a też nie przeniesie siostra Rysia do innej szkoły, bo tam mają dla niego indywidualne nauczanie - bardzo zdolny z matematyki i angielskiego jest - i boi się siostra, że w normalnej szkole go będa gasić, bo za dużo wie jak na 1 czy 2 klase z tych przedmiotów. Straszny temat, dla mnie też ... mój Chrzesniak jedyny ukochany, jak swoejgo syna go traktuje:) od 1 dnia można powiedzieć go niańczyłam - ja nie pracowałam wtedy a siostra tak, więc byłama nianią :)
Czasem mam ochotę podejśc do niektórych rodziców i nimi potrzepac, jak widze jak traktują dzieci, jak na nie krzyczą ... i wtedy dopada mnie myśl - oni mają dzieci a ja nie - o co chodzi ... ??
Dobra koniec tematu, bo już wyje prawie, a w pracy jestem...
Musiałam się wygadać ... bo mnie nosi dziś ... przepraszam, jeśli przynudzam :)
Elu, tutaj mozesz spokojnie sie wyzalic, porozmawiac. Po to jestesmy.... kolezanki, ktòre nie wysluchaja, to nie kolezanki. Kazda z nas "przynudza", kazda o czyms innym.... Ale wlasnie o to chodzi, by porozmawiac, wysluchac, wyzalic sie, doradzic, pochwalic.... Trzymamy sie razem jak sa radosci, i trzymamy sie razem, jak sa smutki Rozumiem Cie Elu Nie mysl, nie denerwuj sie, bo to nic nie da. Zobaczysz, przyjdzie dzien, ze to upragnione szczescie zairzy do Ciebie. I jestem pewna na 100%, ze bedziesz wspaniala mama, bedziecie wspanialymi rodzicami Buziaczki :)))
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Mysle, jak Gabi, ze jestesmy dobrane na Przepisowni, podobne " w glowie" No i jak mamy sie nudzic, bodaj 5minut, to znajdziemy sobie cos do roboty :bigsmile: Gotowanie, dekorowanie ....itd
Elu, trzymam kciuki za Gosie i gratuluje, pòki co, ukonczenia szkoly. Jak juz jestesmy w temacie, to i ja sie dodam. Zgadzam sie z Ela i dziewczynami, calkowicie. Najczesciej w dzisiejszym dniu, dzieci sa wychowywane przez telewizje, komputer i kolegòw niezbyt odpowiednich, bo coraz gorzej sie dzieje. Ele podziwiam szczerze. Ja tez, podobnie jak Magi, mam jedno dziecko, wiecej nie chcialo jakos przyjsc. Wiec tak juz zostalo. Ale nie o tym mowa... Ja nigdy nie przerwalam pracy ( tylko maly okres porodu), ale lekko zredukowalam jej czas. Pòl dnia, zamiast caly. Czas zawsze mialam dla niej, na zabawe, na spacer, na rower, wrotki, tance, basen, tenis, przedstawienia, wspòlne robienie ciasteczek, gry..... Teraz ma prawie 20lat, zwierza sie do tej pory, i z dobrych rzeczy, i jak cos przeskrobie ;) Wie, ze moze zwròcic sie do nas ze wszystkim. Teraz , od 7 miesiecy ma nowego chlopca, i wszystko gra 3 lata temu zostawila poprzedniego ( byli razem 2 lata, kolega z klasy), nie bede opisywac, jak bylismy przy niej caly czas, jak plakala naokraglo, w szkole, na ulicy.... wszedzie... Oj, co my przeszlismy... caly rok byl jej potrzebny, by sie zebrac "do kupy". Nie wyobrazam sobie nawet, jak mozna dzieci zostawiac same sobie. Zreszta, ja tez jestem klasyczna mama bardzo opiekuncza. Trzese sie o Kari do tej pory. Jak byla mala, miala taki problem, juz rozwiazany na szczescie, i mdlala mi wszedzie. Byla pare razy w szpitalu, czasem dzwonili ze szkoly, ze zemdlala.... Pòzniej, jak podrosla i sama juz chodzila do szkoly, martwilam sie okropnie. Kiedys zadzwonili do domu ranu, ze stacji kolo szkoly, chodzila juz do liceum, ze zemdlala. Na szczescie sie nia zajeli, ale mòj maz, do tej pory nie wiem, z jaka szybkoscia jechal po nia tam. Wole nie wiedziec. Teraz chodzi na uniwersytet, dojezdza na drugi koniec Rzymu pociagiem. Kilka miesiecy temu tez zemdlala w pociagu.... powiedziala nam 3 dni pòzniej, zeby nas nie martwic.... I tak to jest.... Czas dla mojej còrki znajde zawsze. Sandro jest od spraw meskich - nauka samochodem, zmiana kola, wyjasnienia meskiej psychiki ;) Ja zas jestem do wszystkiego. Najczesciej mòj maz " robi za szofera" ..... ;) Zawozi, przywozi, pòki nie ma jeszcze prawka ( juz niedlugo egzamin).... Ja zas, jestem od wszystkiego... :bigsmile: Ale nie znudzi mi sie to nigdy. Czy to moje dziecko male czy duze. I ja sie rozpisalam... Buziaczki wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Moje Kochane MARZENKI (Magi i Veronika ) Ja również przyłączam się do gorących życzeń Imieninowych . bądźcie zawsze tak mądre, tak miłe i tak zdolne, a nawet jeszcze bardziej, jak dziś jesteście. Kochajcie z całej siły swoich najbliższych i Oni niech Wam rewanżują się taką samą miłością. Dziś ElaK tak pięknie napisała o rodzinie i wychowaniu, że nie będę tego powtarzać innymi słowami. Szkoda, że takich ludzi jak Ona jest bardzo mało. Na szczęście , widzę, że tutaj dobrałyśmy się doskonale i wszystkie mamy podobne poglądy na życie i rodzinę. Jestem chyba z Was wszystkich najstarsza, ale nie zamierzam prawić żadnych morałów. Kocham młodych mądrych ludzi , własnie takich jak Wy tutaj jesteście. Zawsze mówię, że starsi powinni też słuchać młodszych (ja tak robię), bo młodsi mają równie olbrzymią wiedzę , co widać tutaj na naszym Forum. Uwazam, że nasze Forum jest skarbnicą wiedzy , nie tylko kulinarnej i każdego zachęcam do "wejścia" i aktywności. Aktywności prawdziwej, nie chwilowej , jakiej miałyśmy wczoraj małą próbkę.
Veronika i Monika sygnalnie pokazały nam nowe możliwości pięknej twórczości , która nazywa się carvingiem. Znów dowiedziałam się czegoś nowego i znalazłam fajne wątki . W temacie forum "dekoracje-inspiracje" Skopiuję linki, pooglądajcie. Są ciekawe , piękne i smaczne. Zbliża się, a właściwe już zaczął się, długi weekend, więc można pobawic się w domu nową twórczością.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Magi super, że macie dobre relacje z synem to bardzo procentuje w przyszłości
Dzieci to ciężki temat w dzisiejszych czasach. Coraz częściej słysze od różnych mam "proszę się zastanowić czy Pani chce mieć dzieci, ja jak bym mogła to bym ich nie miała, ale czasu nie cofne, tyle pracy przy nich"
Kurcze nie rozumiem, powinno być obowiązkowe : chcesz być mamą kup najpierw psa, kota, czy inne długozyjące zwierze i zatroszcz się o nie, zobaczysz ile pracy pomnóż to przez 10 i wtedy wyjdzie ile jest pracy z dzieckiem.
Dziś się dowiedziałam, że moja koleżana, która właśnie podchodzi do sparawy "chce mieć dzieci, bo wszyscy mają, bo są małe i słodkie" jest w ciązy .... tatusia nie znam, więc może chociaż tatuś ma inne podejscie do dzieci ...
Kurcze wookoło tyle informacji o ciążach ...
Ide pakować torbe i piec ciacho zajmę się czymś bo oszaleje zaraz ...
A zmieniając temat - mamy piękne lato tej wiosny :D: D:D:D
Elu bardzo madre slowa i potwierdzaja to ze ze jestes bardzo madra kobitka. Juz kiedys Ci pisalam ze Cie podziwiam i jestes wzorem do nasladowania :D a dzieci to nasze skarby i trzeba im poswiecic bardzo duzo uwagi. Ja mam jednego skarba i bardzo sie o niego troszcze i mamy ze soba super kontakt. Przychodzi do mnie ze wszystkim nic nie ukrywa bo wie ze mkze ze mna o wszystkim pogadac i nawet jak napsoci to go wyslucham a nie skrzycze. Tata jest z kolei od pilki noznej, sporu i komputera no i od takiego meskiego gadania uwazam ze wychowanie dzieci to ciagla praca ale za to bardzo przyjemna i miloscia wygramy wszystko :D dziekuje wszystkim za zyczenia i uciekam przyjmowac gosci
Dołączam się z buziakami dla wszystkich świętujących
Jeśli chodzi o dzieciaczki to macie rację, rodzice teraz chcą "mieć" dzieci a nie je wychowywać, obawiam się że to jakaś moda, a potem byle wypchnąć z domu, żeby nie marudziło, nie wymagało uwagi i czasu tyle razy się z tym już spotkałam że strach pomyśleć, a dzieci zrobią bardzo dużo żeby zwrócić uwagę rodziców, bo to ich potrzeba, żeby być traktowanym jak drugi człowiek i kochanym.... i próbują czasem negatywnie zwrócić tą uwagę, bo nawet krzyk czy złość takich rodziców to zawsze jakaś emocja :(.... też mi się gotuje.
Elu, bardzo Cię podziwiam i chciałabym też taką dużą rodzinę i takie zdolności
ściskam Was mocno i lecę na zakupy, jutro jedziemyt do rodziców na grilla, chociaż podobno ma padać, ale nie przejmujemy się tym
Właśnie wróciły moje najmłosze skarby Gosia ze świadectwem ukończenia szkoły... A od 7 maja MATURA!!!! Kończę swoją bazgraninę i idę dowiedzieć się wszystkiego :D Pozdrawiam i życzę dobrego dnia / popołudnia
A z doświadczenia wiem, że dzieci reagują agresją, gdy w ich domach źle się dzieje, gdy nie ma miłości, czasu i wyraźnych granic, co dziecku wolno a czego nie; oraz konsekwencji obojga rodziców. Bo chyba najgorzej jest wtedy gdy rodzice mówią w zupełnie innych językach do dziecka; jedno czegoś zabrania a drugie się zgadza i podważa autorytet... Dzieci są wtedy ogłupiałe, nie mają poczucia bezpieczeństwa a z czasem rodzi się w nich cwaniactwo i kombinują, jak manipulować rodzicami, żeby jak najwięcej dla siebie wyciągnąć. A rodzice chcąc zagłuszyć swoje sumienie kupują coraz więcej zamiast otrząsnąć się i poświęcić dziecku czas a nie pieniądze... I tak błędne koło się zamyka...
W takich wypadkach wychowanie trzeba by było zacząć od rodziców... Teraz ja się rozgadałam i chyba trochę przynudzam...
Elu wcale nie uważam, że marudzisz i bardzo dobrze Cię rozumiem... Marząc o dużej rodzinie nie wiedziałam, że będzie się to wiązało z wieczną wojną z niektórymi nauczycielami a przede wszystkim z wieloma rodzicami... 20 lat temu wielodzietność była dla wielu równoznaczna z patologią i dosyć często słyszałam, że dzieci nie wystarczy urodzić -trzeba je jeszcze wychować... Wtedy bardzo mnie to bolało, dziś myślę, że powinno spływać jak woda po kaczce. Wychowaniu dzieci poświęciłam 23 lata ( po tylu latach przerwy zaczęłam znów pracować), zawsze miałam dla nich czas na rozmowę, zabawę, odrabianie lekcji, treningi, szkołę muzyczną, występy, mecze, śmiech i łzy... Dla mnie dzieci to skarby mi powierzone przez Stwórcę i kiedyś zdam relację przed Nim z tego, jak się z tymi skarbami obchodziłam. Głęboko wierzę w to, że czas jest najcenniejszym darem jaki możemy poświęcić dzieciom (a nie drogie prezenty i coraz nowsze gadżety). Wychowanie nie kończy się, gdy dziecko idzie do podstawówki ale trwa nadal, bo w gimnazjum jest najtrudniejszy czas dla dziecka (i jego rodziców też). W podstawówce opatrujemy dzieciom rany na łokciach i kolanach a w gimnazjum trzeba mieć dużo czasu i cierpliwości, żeby opatrywać rany serca, urażonej chłopięcej dumy, poranionej duszy zdradzonej przez przyjaciółkę... Jeżeli nie ma mamy lub taty, któremu można wszystko powiedzieć i poradzić się, to dziecko traci grunt pod nogami i poczucie bezpieczeństwa. Skrywane emocje muszą gdzieś znaleźć ujście i jak jest ich za dużo, to w końcu są wyładowywane na słabszych rówieśnikach; zwłaszcza takich, którzy dobrze się uczą i nie sprawiają kłopotów. Przerabiałam to wielokrotnie; widziałam jak moje dziecko nie rozumie i cierpi (przecież samo nic złego nie zrobiło, to dlaczego ktoś go nie lubi i mu dokucza???) Rozmowa, rozmowa, rozmowa... na poziomie, jaki dziecko jest w stanie zrozumieć... wszystkie inne sprawy musiały w takim czasie poczekać..
Magi, kochanie, wszystkiego naj naj naj w Dniu Twoich Imienin :love: Zycze Ci wszystkiego, czego pragniesz ( w miare rozsadku i mozliwosci ;) ) i przesylam moc buziakòw
Ps. dziekuje skarbie za zyczenia
Skladam zyczenia wszystkim Marzenom dzisiaj
A pozostalym buziaki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Dziękuję Grażynko:) Miło mi, że mnie rozumiecie:) babki muszą się wygadać Mam właśnie zamiar oddać wszystko Bogu - On nigdy mnie nie zawiódł i nie zawiedzie Tylko trzeba się modlic i być w tym cierpliwym Obiecał mi męża - tego konkretnego - to 5 lat na niego czekałam hehe, na początku nie rozumiałam dlaczego mam tak długo czekać, ale teraz widze, że przez ten czas Bóg nas kształtował i dopasowywał do siebie, zeby było idealnie
Elu nie przepraszaj Dobrze że wygadałaś się ,choć to nic nie zmienia, ale Tobie będzie lżej na sercu Kochana nie masz wpływu na zachowanie innych dzieci, ale możesz wspierać swojego Siostrzeńca.Trudne mamy czasy, jest dużo agresji i arogancji, wśród dzisiejszej młodzieży i dzieci. Niestety za ten stan winni są, zapracowani rodzice, którzy nie interesują się dziećmi nie mają czasu na zwykłą rozmowę z dzieckiem.
Elu życzę miłego dnia Cieszę sie, że wyjeżdżasz z mężem ładować akumulatory. Te wszystkie trudne sprawy oddaj Panu Bogu.
Witajcie kochane :D Eluniu niestety dzieciaki w tych czasach sa niegrzeczne, zlosliwe i bardzo dokuczaja innym dzieciom, przerabialam to z moim Krzysiem ba dalej przerabiam bo zawsze ktos cos. I duzo by tu pisac ale to niestety wina rodzicow. Jak ja slysze jak Matka jakiegos dziecka mowi ze jej synek w domu to aniolek a w szkole diabel, i ona nie przyjmuje do wiadomosci ze jest problem to mnie krew zalewa i taki synek robi w szkole co chce, dokucza, bije i obraza innych - nawet nauczycieli i nic. Az strach pomyslec co bedzie dalej. Ale ja uwazam ze trzeba walczyc, poruszyc wszystko co mozliwe aby dziecko bylo w szkole bezpieczne i dobrze sie czulo, bo jak nie to zostaje w psychice gleboko na wiele lat. Milego dzionka :D
Masaż, nigdy nie byłam a podobno by mi się sprzydał ,bo mam zwyrodnienie górnych kręęgów szyjnych i bardzo często nawet wczoraj mam uczucie cierpnięcia palców rąk i takiego mrowienia - podobno przez to zwyrodnienie.
Ja się uwijam z oknami narazie załatwiłam w kuchni i łazience a to dopiero początek, nie wiem jak się wyrobię - w poniedziałek osiągamy z mężem pełnoletność ślubu kościelnego, bo cywilnego minęło w zeszłym roku a w przyszłą sobote imieninki i mam nadzieje,że uda się posiedzieć na dworku
" height="19" width="19" /> Veroniko masz dobrze w tym klimacie wszystko macie szybciej niż my w Polsce. Ach,ale my się też doczekamy zbiorów. " height="19" width="19" />
Monis, znam uczucie.... mrowienie, dretwienie, czasem okropny bòl, czasem kreci sie w glowie, ani sie ruszyc. Ja mam szyi i opròcz tego jeszcze pare pierdòl do tego. Wszystko razem, niech to J) A masaz zacznij, ja robie co roku, tak o tej porze. Wlasnie mam skierowanie, ide sie umòwic jutro. Buziaczki wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Moniczko to szykuja sie imprezki :D fajnie :D tak juz zycze wszystkiego najlepszego kochana ja jutro do pracki pokonczyc wszystko i pozamykac i na urlopik. Pogoda zapowiada sie ladna wiec odpoczniemy Milego wieczorku kochane :D
Masaż, nigdy nie byłam a podobno by mi się sprzydał ,bo mam zwyrodnienie górnych kręęgów szyjnych i bardzo często nawet wczoraj mam uczucie cierpnięcia palców rąk i takiego mrowienia - podobno przez to zwyrodnienie.
Ja się uwijam z oknami narazie załatwiłam w kuchni i łazience a to dopiero początek, nie wiem jak się wyrobię - w poniedziałek osiągamy z mężem pełnoletność ślubu kościelnego, bo cywilnego minęło w zeszłym roku a w przyszłą sobote imieninki i mam nadzieje,że uda się posiedzieć na dworku
Oj Verciu ty juz groszek zbierasz a u nas jeszcze nawet nie wyrosl :D ale jest cieplo i juz widac na drzewach i w ogrodach wiosne. Elu super-masaze sa rewelacyjne :D napewno bedziesz sie po nich czula lepiej. Milego dzionka ja po pracy lece do fryzjera :D
u nas dziś niby słońce, ale taki chłodny wiatr wieje wieczorkiem idziemy na urodzny do mojem mamy a ja ledwo się ruszam, bo miałam "przyjemność" być na masażu tajskim:)
matko dziewczyny, wszytkie kostki mi nastawiła, strzelały, strzykały strasznie:) bolało bardzo, ale mięsnie miałam jak kamienie, teraz boli mnie na zmiane a to ręka, a to noga, to znów plecy albo kark .... szok:)
Druga sesja 7 maja i już się boję, hehe, ale ponoć ma byc lepiej na ten mój nieszczesny kręgosłup:) Już czuje się taka bardziej wyprostowania
Niusiu kochana zdroweczka zycze Wam wszystkim uwazajcie i dbajcie o siebie bo ten wirus to paskudztwo. Grazynko super :D taki dlugi wypoczynek nad morzem rewelacja a Krzysiu jedzie z nami - bierze sobie wolne od szkoly Moniczko super warto sprobowac, ja tez dostalam taka informacje. Milego dzionka
Widzę że plany już sprecyzowane, u mnie pewnie pełen spontan wyjdzie, chociaż marzy mi się jakieś ciepłe morze w tym roku, a już najbardziej to Verci okolice
chorujemy od niedzielnego wieczoru, panuje u nas "grypa żołądkowa" jakiś bardzo agresywny wirus bo wszystkich po kolei rozkłada, mam nadzieję że jutro już będę mogła spojrzeć na jedzenie,
Dziękuję w imieniu męża za pozdrowienia . Dla mnie ten wyjazd to też spełnienie marzeń ,mam duszę podróżnika i teraz kiedy dzieci dorosłe powolutku się z mężem wypuszczamy w świat.Grażynko ja natomiast zwyczajowo jestem w Świnoujściu w pierwszej połowie sierpnia ,kocham tamte klimaty i pobyt dwutygodniowy nad morzem ładuje moje akumulatory na cały rok. Jak widzę każda z nas marzy już o odpoczynku i ładowaniu akumulatorów :D Życzę wszystkim miłego dnia . Buziaczki
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Witaj Haniu cieszę się razem z Tobą :D Życzę Wam wspaniałej wycieczki Masz wspaniałego męża :D Chorwację znam ze zdjęć i opowiadań przyjaciółki, tam są piękne okolice :D
Marzenko Tobie również życzę miłego, owocnego wypoczynku i ładowania akumulatorów Krzysiu chodzi do szkoły więc nie może wyjechać na dłuższy urlop
My z mężem 29 maja wyjeżdżamy do Dziwnowa na 25 dni nad morze :D Jeżdzimy każdego roku, przed sezonem ,bo można zabrać pieska :D
Pozdrawiam serdecznie z ciepłego (14*C) i słonecznego Szczecina
Dziewczyny znalazłam ciekawy sposób na wygranie TM 31
Wczoraj firma Vorwerk obchodziła swoje 130. urodziny. Z tej okazji chcemy złożyć najserdeczniejsze życzenia i zachęcić do wzięcia udziału w konkursie na stronie Vorwerk Group: wystarczy wysłać życzenia na socialmedia@vorwerk.de do 28 kwietnia, wśród nagród m.in. Thermomix TM31 czy też odkurzacz Kobold. Powodzenia
Witajcie Sloneczka Haneczko ale super, masz kochanego meza, ja bylam w Chorwacji przed moim slubem czyli 13 lat temu z moim mezusiem, rodzice nam zasponsorowali podroz przed slubem :D Chorwacja jest piekna, bardzo milo wspominam pobyt tam. Milego dzionka Wam zycze
Haniu SUPER!!!!!!!!!!!!!!! Masz wspaniałego męża Za miesiąc będziesz się wygrzewać w słoneczku i podziwiać Chorwację. Nigdy tam nie byłam ale opowiadał mi brat jak tam jest Pozdrów od nas męża :D :D Dobrego dnia Ci zyczę U nas słoneczko na bezchmurnym niebie ale na razie zimno, tylko 3,5*C
;)Dziewczyny chcę się z Wami podzielić moją radością: w maju mąż mi zafundował 8-dniową wycieczkę do Chorwacji .Już się doczekać nie mogę .Wyjeżdzam 20 i wrażenia opowiem po powrocie.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Gabrysiu troszku poleniuchujemy, odwiedzimy rodzicow, spotkamy sie ze znajomymi, oczywiscie troszku oddam sie swojej pasji bo mam kilka zamowien to popracuje :D no i duzo rzeczy zalezy od pogody ale zamierzamy tak naprawde odpoczac, podladowac akumulatorki dobrej nocki buziaki
Miłego wieczorku Wam życze a ja się ewakułuje do sypialni oglądać "Kości" , bo mój mąż nie jest fascynatem tego serialu i z tago powodu zmieniam lokal...Pa do jutra !
Witajcie wieczorkiem. Jak tam minal dzionek. Mi bardzo milo. Leniuchowalam dzisiaj troszku ale w koncu niedziela :D A jutro do pracy - 5 dni i urlopik, az 9 dni mam tylko cicha nadzieje ze bedzie ladna pogoda milego wieczorku kochane
Moniczko tak wlasnie to :D powiem Ci ze kupie sobie jego plytke, normalnie sie oczarowalam jego muzyka i pieknymi tekstami a jezeli chodzi o robotki to mowie powaznie :D mi robienie pudeleczek sprawia wielka przyjemnosc i bardzo przy tym sie relaksuje. :D a zachwycona minka osoby ktora to dostaje to najwieksza nagroda u nas tez sloneczko, ale chlodno. Milego dzionka
Moniczko ja się bardzo cieszę jak te moje twory się podobają :D to taki miód na moje serducho więc jak coś to śmiało :D :D :D obejrzałam sobie dzisiaj koncert Skubasa leciał w telewizji. Słyszałyście może jego piosenki - np. taki znany "Linoskoczek", ja uwielbiam ten zespół, ostatnio ciągle go słucham :D i polecam :D
Cieszę się, że u Was pogoda słoneczna,bo u mnie w zasadzie bez deszczu ,ale jakoś tak pochmurno od samego rana Trochę się dzisiaj nabiegałam oczywiście nie dosłownie choć może szkoda, zdrowsza bym była.
Witajcie :D ja dzisiaj też posprzatałam i umyłam do końca wszystkie okna, potem obiadek i długi spacer całą rodzinką :D :D :D ładnie świeciło słoneczko tylko taki wiatr zimny wiał ale i tak było super, psuilek zadowolony i to bardzo :D a teraz chwila relaksu przy kwce i pysznych bułach z makiem miłego wekendu :D no i kończę herbaciarkę :D jutro wstawię zdjęcia :D
Ja też miałam przez 14 lat pieska, wiernego przyjaciela - kundelka- cudowny był:) Chciałabym bardzo znów mieć, ale pracuje w takich godzinach, że biedny byłby ciągle albp sam, albo z mężem, a skoro mąż nie lubi zwierząt w domu, to nie będę robić takiej krzywdy ani psu ani mężowi:)\może jak kiedyś dom wybudujemy to namówie go na czworonoga
W końcu chwila relaksu - wziełam się za wiosenne porządki, ale żeby nie zwariować robie sobie jedno pomieszczenie na 1 dzień dziś kuchnia - full pracy potem chwila na działce - małe czyszczenie auta - a teraz cudowny relaks zaraz zrobie pyszną kawkę late i wciagne jakiś filmik ;)
Trochę mnie nie bylo tutaj , ale nadrobiłam zaległości. Elu Immanuel - cieszcie się z mężem soba, wolnością i nie myślcie intensywnie o "niepowodzeniach". To tak jak piszą dziewczyny: będzie dobrze, ale spokojnie, bez nerwów i pośpiechu. Wszystko ma swój czas . Trzeba sobie znaleźć jakieś hobby i rozwijać się w ulubionym kierunku. Szkoda, że mąż nie lubi zwierząt w domu. Ja uważam, że najwięcej radości przynosi piesek, mały, taka przytulanka. On nas zawsze wita radośnie i nigdy się nie gniewa. Ja miałam kiedyś sznaucera-miniaturę czarnego. To był piesek z niespożytą energią, przekochany. Żył z nami 16 lat i wniósł do domu mnóstwo dobrej energii. Nie było problemu sierści, bo zawsze był króciutko strzyżony a poza tym one mają ponoć włos a nie sierść. Bardzo wesoły i ruchliwy, wszędzie go było pełno. Uwielbiamy pieski, szczególnie sznaucerki. . Koty zaś mogą powodować alergię , szczególnie u dzieci. Mój zięć i wnuczka są uczuleni na sierść kota, natychmiast kichają. Nawet nie muszą kota dotykac, wystarczy, że siądą na fotelu lub miejscu gdzie kot był.Już późno, jutro mam nadzieję umyc wreszcie okna. Może deszcz nie będzie padał..
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Gabrysiu bardzo się cieszę ,że do Was dołączyłam i nigdy nie będe tego żałować !!! " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Gabrysiu to dla Ciebie !!! Inspiacja do namalowania kolejnego obrazu
Miłej nocki Wam życzę " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Moniczko, nie wyobrażasz sobie jak się cieszę, że dołączyłaś do naszej paczki .Myślę, że Ty tez tego nie żałujesz? Śliczne te Twoje życzeniai, takie od serca. Piękny bukiet. Ja nie umiem tak wklejać, nie wiem jak sie to robi. Może kiedys moja wnusia mnie nauczy?
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Tak to jest, Veroniczko. Małe dzieci- mały kłopot. Duże dzieci-duży kłopot. Zawsze będzimy sią nad nimi trzęsły, chociaz one, juz dorosłe , nie chcą tak bardzo tej nadopiekuńczości. Chcą byc samodzielne. Moja , też jedyna córka, jest absolutnie samodzielna, bardzo dobra i troskliwa matka dla swoich dziewczynek. Cudowna i bardzo uczuciowa córka dla nas. Mamy bardzo bliski kontakt, razem pracujemy, prowadzimy wspólne gospodarstwo (obiadki) domowe , a i tak ciągle mamy mnóstwo tematów do pogadania, nigdy się soba nie znudziłyśmy. Ona nie wyobraża sobie życia beze mnie i bez mojego męża (tak mi ostatnio właśnie oświadczyła), ale uświadamiam jej , że wszystko ma swój kres, nasze życie też. Czasem mam takie chwile "załamki" psychicznej, chociaż z natury jestem optymistką. Szczególnie jak mi doskwiera mój kręgosłup i nogi. Mobilizuję się szybko, zaczynam cos działać, bo wiem, że użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi. No, ja też sobie pozwolilam na chwile słabości. Nic to, jutro trzeba myć wreszcie moje brudne okna. Ma być wreszcie ładnie, ciepło i bez deszczu. Hej...
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Gabrysiu dziekuje za zyczenia. Moniczko Tobie tez bardzo dziekuje. I wszystkim ktorzy pamietali :D jestescie kochane :D wlasnie wyszli goscie wiec szykuje sie do odpoczynku i zaczelam upragniony dluuugi wekend :D milego wieczorku kolorowych snow i udanego wekendu :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="23" /> Dla Kochanych Marzenek ( zainteresowane wiedzą ) :love: " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Z okazji imienin życzę , aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twoich oczach były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku, aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni !!!
Tego życzy Wam Monika
Wpisy:
Elu, tutaj mozesz spokojnie sie wyzalic, porozmawiac. Po to jestesmy.... kolezanki, ktòre nie wysluchaja, to nie kolezanki. Kazda z nas "przynudza", kazda o czyms innym.... Ale wlasnie o to chodzi, by porozmawiac, wysluchac, wyzalic sie, doradzic, pochwalic.... Trzymamy sie razem jak sa radosci, i trzymamy sie razem, jak sa smutki Rozumiem Cie Elu Nie mysl, nie denerwuj sie, bo to nic nie da. Zobaczysz, przyjdzie dzien, ze to upragnione szczescie zairzy do Ciebie. I jestem pewna na 100%, ze bedziesz wspaniala mama, bedziecie wspanialymi rodzicami Buziaczki :)))
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Dziekuje slicznie za zyczenia dziewczyny
Mysle, jak Gabi, ze jestesmy dobrane na Przepisowni, podobne " w glowie" No i jak mamy sie nudzic, bodaj 5minut, to znajdziemy sobie cos do roboty :bigsmile: Gotowanie, dekorowanie ....itd
Elu, trzymam kciuki za Gosie i gratuluje, pòki co, ukonczenia szkoly. Jak juz jestesmy w temacie, to i ja sie dodam. Zgadzam sie z Ela i dziewczynami, calkowicie. Najczesciej w dzisiejszym dniu, dzieci sa wychowywane przez telewizje, komputer i kolegòw niezbyt odpowiednich, bo coraz gorzej sie dzieje. Ele podziwiam szczerze. Ja tez, podobnie jak Magi, mam jedno dziecko, wiecej nie chcialo jakos przyjsc. Wiec tak juz zostalo. Ale nie o tym mowa... Ja nigdy nie przerwalam pracy ( tylko maly okres porodu), ale lekko zredukowalam jej czas. Pòl dnia, zamiast caly. Czas zawsze mialam dla niej, na zabawe, na spacer, na rower, wrotki, tance, basen, tenis, przedstawienia, wspòlne robienie ciasteczek, gry..... Teraz ma prawie 20lat, zwierza sie do tej pory, i z dobrych rzeczy, i jak cos przeskrobie ;) Wie, ze moze zwròcic sie do nas ze wszystkim. Teraz , od 7 miesiecy ma nowego chlopca, i wszystko gra 3 lata temu zostawila poprzedniego ( byli razem 2 lata, kolega z klasy), nie bede opisywac, jak bylismy przy niej caly czas, jak plakala naokraglo, w szkole, na ulicy.... wszedzie... Oj, co my przeszlismy... caly rok byl jej potrzebny, by sie zebrac "do kupy". Nie wyobrazam sobie nawet, jak mozna dzieci zostawiac same sobie. Zreszta, ja tez jestem klasyczna mama bardzo opiekuncza. Trzese sie o Kari do tej pory. Jak byla mala, miala taki problem, juz rozwiazany na szczescie, i mdlala mi wszedzie. Byla pare razy w szpitalu, czasem dzwonili ze szkoly, ze zemdlala.... Pòzniej, jak podrosla i sama juz chodzila do szkoly, martwilam sie okropnie. Kiedys zadzwonili do domu ranu, ze stacji kolo szkoly, chodzila juz do liceum, ze zemdlala. Na szczescie sie nia zajeli, ale mòj maz, do tej pory nie wiem, z jaka szybkoscia jechal po nia tam. Wole nie wiedziec. Teraz chodzi na uniwersytet, dojezdza na drugi koniec Rzymu pociagiem. Kilka miesiecy temu tez zemdlala w pociagu.... powiedziala nam 3 dni pòzniej, zeby nas nie martwic.... I tak to jest.... Czas dla mojej còrki znajde zawsze. Sandro jest od spraw meskich - nauka samochodem, zmiana kola, wyjasnienia meskiej psychiki ;) Ja zas jestem do wszystkiego. Najczesciej mòj maz " robi za szofera" ..... ;) Zawozi, przywozi, pòki nie ma jeszcze prawka ( juz niedlugo egzamin).... Ja zas, jestem od wszystkiego... :bigsmile: Ale nie znudzi mi sie to nigdy. Czy to moje dziecko male czy duze. I ja sie rozpisalam... Buziaczki wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Moje Kochane MARZENKI (Magi i Veronika ) Ja również przyłączam się do gorących życzeń Imieninowych . bądźcie zawsze tak mądre, tak miłe i tak zdolne, a nawet jeszcze bardziej, jak dziś jesteście. Kochajcie z całej siły swoich najbliższych i Oni niech Wam rewanżują się taką samą miłością. Dziś ElaK tak pięknie napisała o rodzinie i wychowaniu, że nie będę tego powtarzać innymi słowami. Szkoda, że takich ludzi jak Ona jest bardzo mało. Na szczęście , widzę, że tutaj dobrałyśmy się doskonale i wszystkie mamy podobne poglądy na życie i rodzinę. Jestem chyba z Was wszystkich najstarsza, ale nie zamierzam prawić żadnych morałów. Kocham młodych mądrych ludzi , własnie takich jak Wy tutaj jesteście. Zawsze mówię, że starsi powinni też słuchać młodszych (ja tak robię), bo młodsi mają równie olbrzymią wiedzę , co widać tutaj na naszym Forum. Uwazam, że nasze Forum jest skarbnicą wiedzy , nie tylko kulinarnej i każdego zachęcam do "wejścia" i aktywności. Aktywności prawdziwej, nie chwilowej , jakiej miałyśmy wczoraj małą próbkę.
Veronika i Monika sygnalnie pokazały nam nowe możliwości pięknej twórczości , która nazywa się carvingiem. Znów dowiedziałam się czegoś nowego i znalazłam fajne wątki . W temacie forum "dekoracje-inspiracje" Skopiuję linki, pooglądajcie. Są ciekawe , piękne i smaczne. Zbliża się, a właściwe już zaczął się, długi weekend, więc można pobawic się w domu nową twórczością.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Magi super, że macie dobre relacje z synem to bardzo procentuje w przyszłości
Dzieci to ciężki temat w dzisiejszych czasach. Coraz częściej słysze od różnych mam "proszę się zastanowić czy Pani chce mieć dzieci, ja jak bym mogła to bym ich nie miała, ale czasu nie cofne, tyle pracy przy nich"
Kurcze nie rozumiem, powinno być obowiązkowe : chcesz być mamą kup najpierw psa, kota, czy inne długozyjące zwierze i zatroszcz się o nie, zobaczysz ile pracy pomnóż to przez 10 i wtedy wyjdzie ile jest pracy z dzieckiem.
Dziś się dowiedziałam, że moja koleżana, która właśnie podchodzi do sparawy "chce mieć dzieci, bo wszyscy mają, bo są małe i słodkie" jest w ciązy .... tatusia nie znam, więc może chociaż tatuś ma inne podejscie do dzieci ...
Kurcze wookoło tyle informacji o ciążach ...
Ide pakować torbe i piec ciacho zajmę się czymś bo oszaleje zaraz ...
A zmieniając temat - mamy piękne lato tej wiosny :D: D:D:D
Wpisy:
Elu bardzo madre slowa i potwierdzaja to ze ze jestes bardzo madra kobitka. Juz kiedys Ci pisalam ze Cie podziwiam i jestes wzorem do nasladowania :D a dzieci to nasze skarby i trzeba im poswiecic bardzo duzo uwagi. Ja mam jednego skarba i bardzo sie o niego troszcze i mamy ze soba super kontakt. Przychodzi do mnie ze wszystkim nic nie ukrywa bo wie ze mkze ze mna o wszystkim pogadac i nawet jak napsoci to go wyslucham a nie skrzycze. Tata jest z kolei od pilki noznej, sporu i komputera no i od takiego meskiego gadania uwazam ze wychowanie dzieci to ciagla praca ale za to bardzo przyjemna i miloscia wygramy wszystko :D dziekuje wszystkim za zyczenia i uciekam przyjmowac gosci
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Dołączam się z buziakami dla wszystkich świętujących
Jeśli chodzi o dzieciaczki to macie rację, rodzice teraz chcą "mieć" dzieci a nie je wychowywać, obawiam się że to jakaś moda, a potem byle wypchnąć z domu, żeby nie marudziło, nie wymagało uwagi i czasu tyle razy się z tym już spotkałam że strach pomyśleć, a dzieci zrobią bardzo dużo żeby zwrócić uwagę rodziców, bo to ich potrzeba, żeby być traktowanym jak drugi człowiek i kochanym.... i próbują czasem negatywnie zwrócić tą uwagę, bo nawet krzyk czy złość takich rodziców to zawsze jakaś emocja :(.... też mi się gotuje.
Elu, bardzo Cię podziwiam i chciałabym też taką dużą rodzinę i takie zdolności
ściskam Was mocno i lecę na zakupy, jutro jedziemyt do rodziców na grilla, chociaż podobno ma padać, ale nie przejmujemy się tym
:love:
Wpisy:
Wszystkim solenizantom dzisiejszego dnia składam najserdeczniejsze życzenia i miłej zabawy
Elu mądre słowa Gosi gratuluję ukończenia szkoły i trzymam za nią kciuki.Powodzenia na maturze
Wpisy:
Właśnie wróciły moje najmłosze skarby Gosia ze świadectwem ukończenia szkoły... A od 7 maja MATURA!!!! Kończę swoją bazgraninę i idę dowiedzieć się wszystkiego :D Pozdrawiam i życzę dobrego dnia / popołudnia
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
A z doświadczenia wiem, że dzieci reagują agresją, gdy w ich domach źle się dzieje, gdy nie ma miłości, czasu i wyraźnych granic, co dziecku wolno a czego nie; oraz konsekwencji obojga rodziców. Bo chyba najgorzej jest wtedy gdy rodzice mówią w zupełnie innych językach do dziecka; jedno czegoś zabrania a drugie się zgadza i podważa autorytet... Dzieci są wtedy ogłupiałe, nie mają poczucia bezpieczeństwa a z czasem rodzi się w nich cwaniactwo i kombinują, jak manipulować rodzicami, żeby jak najwięcej dla siebie wyciągnąć. A rodzice chcąc zagłuszyć swoje sumienie kupują coraz więcej zamiast otrząsnąć się i poświęcić dziecku czas a nie pieniądze... I tak błędne koło się zamyka...
W takich wypadkach wychowanie trzeba by było zacząć od rodziców... Teraz ja się rozgadałam i chyba trochę przynudzam...
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Elu wcale nie uważam, że marudzisz i bardzo dobrze Cię rozumiem... Marząc o dużej rodzinie nie wiedziałam, że będzie się to wiązało z wieczną wojną z niektórymi nauczycielami a przede wszystkim z wieloma rodzicami... 20 lat temu wielodzietność była dla wielu równoznaczna z patologią i dosyć często słyszałam, że dzieci nie wystarczy urodzić -trzeba je jeszcze wychować... Wtedy bardzo mnie to bolało, dziś myślę, że powinno spływać jak woda po kaczce. Wychowaniu dzieci poświęciłam 23 lata ( po tylu latach przerwy zaczęłam znów pracować), zawsze miałam dla nich czas na rozmowę, zabawę, odrabianie lekcji, treningi, szkołę muzyczną, występy, mecze, śmiech i łzy... Dla mnie dzieci to skarby mi powierzone przez Stwórcę i kiedyś zdam relację przed Nim z tego, jak się z tymi skarbami obchodziłam. Głęboko wierzę w to, że czas jest najcenniejszym darem jaki możemy poświęcić dzieciom (a nie drogie prezenty i coraz nowsze gadżety). Wychowanie nie kończy się, gdy dziecko idzie do podstawówki ale trwa nadal, bo w gimnazjum jest najtrudniejszy czas dla dziecka (i jego rodziców też). W podstawówce opatrujemy dzieciom rany na łokciach i kolanach a w gimnazjum trzeba mieć dużo czasu i cierpliwości, żeby opatrywać rany serca, urażonej chłopięcej dumy, poranionej duszy zdradzonej przez przyjaciółkę... Jeżeli nie ma mamy lub taty, któremu można wszystko powiedzieć i poradzić się, to dziecko traci grunt pod nogami i poczucie bezpieczeństwa. Skrywane emocje muszą gdzieś znaleźć ujście i jak jest ich za dużo, to w końcu są wyładowywane na słabszych rówieśnikach; zwłaszcza takich, którzy dobrze się uczą i nie sprawiają kłopotów. Przerabiałam to wielokrotnie; widziałam jak moje dziecko nie rozumie i cierpi (przecież samo nic złego nie zrobiło, to dlaczego ktoś go nie lubi i mu dokucza???) Rozmowa, rozmowa, rozmowa... na poziomie, jaki dziecko jest w stanie zrozumieć... wszystkie inne sprawy musiały w takim czasie poczekać..
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Verciu dziekuje kochana Haniu dziekuje Sloneczko :D Eluniu nie przynudzasz po to tu jestesmy zeby sobie pomagac i sie wspierac. Glowa do gory kochana
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Magi, kochanie, wszystkiego naj naj naj w Dniu Twoich Imienin :love: Zycze Ci wszystkiego, czego pragniesz ( w miare rozsadku i mozliwosci ;) ) i przesylam moc buziakòw
Ps. dziekuje skarbie za zyczenia
Skladam zyczenia wszystkim Marzenom dzisiaj
A pozostalym buziaki
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Dziękuję Grażynko:) Miło mi, że mnie rozumiecie:) babki muszą się wygadać Mam właśnie zamiar oddać wszystko Bogu - On nigdy mnie nie zawiódł i nie zawiedzie Tylko trzeba się modlic i być w tym cierpliwym Obiecał mi męża - tego konkretnego - to 5 lat na niego czekałam hehe, na początku nie rozumiałam dlaczego mam tak długo czekać, ale teraz widze, że przez ten czas Bóg nas kształtował i dopasowywał do siebie, zeby było idealnie
Wpisy:
Elu nie przepraszaj Dobrze że wygadałaś się ,choć to nic nie zmienia, ale Tobie będzie lżej na sercu Kochana nie masz wpływu na zachowanie innych dzieci, ale możesz wspierać swojego Siostrzeńca.Trudne mamy czasy, jest dużo agresji i arogancji, wśród dzisiejszej młodzieży i dzieci. Niestety za ten stan winni są, zapracowani rodzice, którzy nie interesują się dziećmi nie mają czasu na zwykłą rozmowę z dzieckiem.
Elu życzę miłego dnia Cieszę sie, że wyjeżdżasz z mężem ładować akumulatory. Te wszystkie trudne sprawy oddaj Panu Bogu.
Pozdrawiam Was serdecznie
Wpisy:
:DDla wszystkich Marzenek w dniu ich święta WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO. Buziaczki :D
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Verciu wszystkiego najlepszego duzo szczescia radosci i milosci, dni pelnych slonca i radosci dla Ciebie i wszystkich Marzenek
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Witajcie kochane :D Eluniu niestety dzieciaki w tych czasach sa niegrzeczne, zlosliwe i bardzo dokuczaja innym dzieciom, przerabialam to z moim Krzysiem ba dalej przerabiam bo zawsze ktos cos. I duzo by tu pisac ale to niestety wina rodzicow. Jak ja slysze jak Matka jakiegos dziecka mowi ze jej synek w domu to aniolek a w szkole diabel, i ona nie przyjmuje do wiadomosci ze jest problem to mnie krew zalewa i taki synek robi w szkole co chce, dokucza, bije i obraza innych - nawet nauczycieli i nic. Az strach pomyslec co bedzie dalej. Ale ja uwazam ze trzeba walczyc, poruszyc wszystko co mozliwe aby dziecko bylo w szkole bezpieczne i dobrze sie czulo, bo jak nie to zostaje w psychice gleboko na wiele lat. Milego dzionka :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Witajcie Kochane " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dziękuje za życzonka . No tak same imprezki się szykują - i znowu nie odpocznę, znowu przy garach ... Hahaha , ale to jednak przyjemność przygotować coś dla innych i mieć satysfakcje,że smakowało - to najlepsza rekompensata. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> No muszę się rozejrzeć za dobrym masażystą , jak znjdę przystojnego i dobrego to też będzie dobrze. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Ale miałyśmy obławe wśród nowych-starych użytkowników, uśmiałam się po pachy " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
ŻYCZE WAM MIŁEGO I SŁONECZNEGO PIĄTECZKU
Monika
Wpisy:
Monis, znam uczucie.... mrowienie, dretwienie, czasem okropny bòl, czasem kreci sie w glowie, ani sie ruszyc. Ja mam szyi i opròcz tego jeszcze pare pierdòl do tego. Wszystko razem, niech to J) A masaz zacznij, ja robie co roku, tak o tej porze. Wlasnie mam skierowanie, ide sie umòwic jutro. Buziaczki wszystkim
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Moniczko to szykuja sie imprezki :D fajnie :D tak juz zycze wszystkiego najlepszego kochana ja jutro do pracki pokonczyc wszystko i pozamykac i na urlopik. Pogoda zapowiada sie ladna wiec odpoczniemy Milego wieczorku kochane :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Witajcie Kochane !
Masaż, nigdy nie byłam a podobno by mi się sprzydał ,bo mam zwyrodnienie górnych kręęgów szyjnych i bardzo często nawet wczoraj mam uczucie cierpnięcia palców rąk i takiego mrowienia - podobno przez to zwyrodnienie.
Ja się uwijam z oknami narazie załatwiłam w kuchni i łazience a to dopiero początek, nie wiem jak się wyrobię - w poniedziałek osiągamy z mężem pełnoletność ślubu kościelnego, bo cywilnego minęło w zeszłym roku a w przyszłą sobote imieninki i mam nadzieje,że uda się posiedzieć na dworku
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Veroniko masz dobrze w tym klimacie wszystko macie szybciej niż my w Polsce. Ach,ale my się też doczekamy zbiorów. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Miłego wieczorku Wam życzę " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Oj Verciu ty juz groszek zbierasz a u nas jeszcze nawet nie wyrosl :D ale jest cieplo i juz widac na drzewach i w ogrodach wiosne. Elu super-masaze sa rewelacyjne :D napewno bedziesz sie po nich czula lepiej. Milego dzionka ja po pracy lece do fryzjera :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Dziewczyny, zdrowiejcie jak najszybciej :love: U nas dzisiaj cieplutko, choc troche pochmurnie :) Juz zaczelam zbierac mòj groszek z ogròdka
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
haha Nenusia muszę posłuchać następnym razem
Jak się czujecie?? mam nadzieję, że już lepiej
u nas dziś niby słońce, ale taki chłodny wiatr wieje wieczorkiem idziemy na urodzny do mojem mamy a ja ledwo się ruszam, bo miałam "przyjemność" być na masażu tajskim:)
matko dziewczyny, wszytkie kostki mi nastawiła, strzelały, strzykały strasznie:) bolało bardzo, ale mięsnie miałam jak kamienie, teraz boli mnie na zmiane a to ręka, a to noga, to znów plecy albo kark .... szok:)
Druga sesja 7 maja i już się boję, hehe, ale ponoć ma byc lepiej na ten mój nieszczesny kręgosłup:) Już czuje się taka bardziej wyprostowania
Wpisy:
Gotowałam wczoraj kluski w termosiu ... nie wydaje się wam że w trakcie gotowania np. wody wydaje on odgłos Lorda Vadera ? :)))
Wpisy:
Niusiu kochana zdroweczka zycze Wam wszystkim uwazajcie i dbajcie o siebie bo ten wirus to paskudztwo. Grazynko super :D taki dlugi wypoczynek nad morzem rewelacja a Krzysiu jedzie z nami - bierze sobie wolne od szkoly Moniczko super warto sprobowac, ja tez dostalam taka informacje. Milego dzionka
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Widzę że plany już sprecyzowane, u mnie pewnie pełen spontan wyjdzie, chociaż marzy mi się jakieś ciepłe morze w tym roku, a już najbardziej to Verci okolice
chorujemy od niedzielnego wieczoru, panuje u nas "grypa żołądkowa" jakiś bardzo agresywny wirus bo wszystkich po kolei rozkłada, mam nadzieję że jutro już będę mogła spojrzeć na jedzenie,
Pozdrawiam Was cieplutko
Wpisy:
Dziękuję w imieniu męża za pozdrowienia . Dla mnie ten wyjazd to też spełnienie marzeń ,mam duszę podróżnika i teraz kiedy dzieci dorosłe powolutku się z mężem wypuszczamy w świat.Grażynko ja natomiast zwyczajowo jestem w Świnoujściu w pierwszej połowie sierpnia ,kocham tamte klimaty i pobyt dwutygodniowy nad morzem ładuje moje akumulatory na cały rok. Jak widzę każda z nas marzy już o odpoczynku i ładowaniu akumulatorów :D Życzę wszystkim miłego dnia . Buziaczki
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Witaj Haniu cieszę się razem z Tobą :D Życzę Wam wspaniałej wycieczki Masz wspaniałego męża :D Chorwację znam ze zdjęć i opowiadań przyjaciółki, tam są piękne okolice :D
Marzenko Tobie również życzę miłego, owocnego wypoczynku i ładowania akumulatorów Krzysiu chodzi do szkoły więc nie może wyjechać na dłuższy urlop
My z mężem 29 maja wyjeżdżamy do Dziwnowa na 25 dni nad morze :D Jeżdzimy każdego roku, przed sezonem ,bo można zabrać pieska :D
Pozdrawiam serdecznie z ciepłego (14*C) i słonecznego Szczecina
Wpisy:
Dziewczyny znalazłam ciekawy sposób na wygranie TM 31
Wczoraj firma Vorwerk obchodziła swoje 130. urodziny. Z tej okazji chcemy złożyć najserdeczniejsze życzenia i zachęcić do wzięcia udziału w konkursie na stronie Vorwerk Group: wystarczy wysłać życzenia na socialmedia@vorwerk.de do 28 kwietnia, wśród nagród m.in. Thermomix TM31 czy też odkurzacz Kobold. Powodzenia
Wpisy:
Witajcie Sloneczka Haneczko ale super, masz kochanego meza, ja bylam w Chorwacji przed moim slubem czyli 13 lat temu z moim mezusiem, rodzice nam zasponsorowali podroz przed slubem :D Chorwacja jest piekna, bardzo milo wspominam pobyt tam. Milego dzionka Wam zycze
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Haniu SUPER!!!!!!!!!!!!!!! Masz wspaniałego męża Za miesiąc będziesz się wygrzewać w słoneczku i podziwiać Chorwację. Nigdy tam nie byłam ale opowiadał mi brat jak tam jest Pozdrów od nas męża :D :D Dobrego dnia Ci zyczę U nas słoneczko na bezchmurnym niebie ale na razie zimno, tylko 3,5*C
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
;)Dziewczyny chcę się z Wami podzielić moją radością: w maju mąż mi zafundował 8-dniową wycieczkę do Chorwacji .Już się doczekać nie mogę .Wyjeżdzam 20 i wrażenia opowiem po powrocie.
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Gabrysiu troszku poleniuchujemy, odwiedzimy rodzicow, spotkamy sie ze znajomymi, oczywiscie troszku oddam sie swojej pasji bo mam kilka zamowien to popracuje :D no i duzo rzeczy zalezy od pogody ale zamierzamy tak naprawde odpoczac, podladowac akumulatorki dobrej nocki buziaki
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Marzenko, ale masz fajną perspektywę 9 dni urlopu. Co będziesz robić? Czy poświęcisz się swojemu hobby?
Moniko, ja reż ide do sypialni. Trochę jestem już zmęczona. Pa, dziewczyny. Do jutra.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Miłego wieczorku Wam życze a ja się ewakułuje do sypialni oglądać "Kości" , bo mój mąż nie jest fascynatem tego serialu i z tago powodu zmieniam lokal...Pa do jutra !
Wpisy:
Witajcie wieczorkiem. Jak tam minal dzionek. Mi bardzo milo. Leniuchowalam dzisiaj troszku ale w koncu niedziela :D A jutro do pracy - 5 dni i urlopik, az 9 dni mam tylko cicha nadzieje ze bedzie ladna pogoda milego wieczorku kochane
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Moniczko tak wlasnie to :D powiem Ci ze kupie sobie jego plytke, normalnie sie oczarowalam jego muzyka i pieknymi tekstami a jezeli chodzi o robotki to mowie powaznie :D mi robienie pudeleczek sprawia wielka przyjemnosc i bardzo przy tym sie relaksuje. :D a zachwycona minka osoby ktora to dostaje to najwieksza nagroda u nas tez sloneczko, ale chlodno. Milego dzionka
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Witajcie " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Dzisiaj obudziło mnie piękne słoneczko i mam nadzieje,że zostanie przez cały dzień !!! " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Marzenko to chyba tak jakoś leci - Chodze po lodzie kruchym jak wiara w cud... coś kojarzę ,ale nie mogę sobie dopasować twarzy do muzyki. " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> No łatwo powiedzieć - śmiało tylko jak ja się odwdzięcze za takie cacko ? " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Buziaki i miłej niedzieli " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Moniczko ja się bardzo cieszę jak te moje twory się podobają :D to taki miód na moje serducho więc jak coś to śmiało :D :D :D obejrzałam sobie dzisiaj koncert Skubasa leciał w telewizji. Słyszałyście może jego piosenki - np. taki znany "Linoskoczek", ja uwielbiam ten zespół, ostatnio ciągle go słucham :D i polecam :D
Miłej nocki kochane :D :D :D :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Cieszę się, że u Was pogoda słoneczna,bo u mnie w zasadzie bez deszczu ,ale jakoś tak pochmurno od samego rana Trochę się dzisiaj nabiegałam oczywiście nie dosłownie choć może szkoda, zdrowsza bym była.
" src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Marzenko, czekam na Twoje kolejne dzieło i chyba będziesz miała kolejne zamówienie " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" /> Trzeba było się nie chwalić...HiHiHi " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Wpisy:
Witajcie :D ja dzisiaj też posprzatałam i umyłam do końca wszystkie okna, potem obiadek i długi spacer całą rodzinką :D :D :D ładnie świeciło słoneczko tylko taki wiatr zimny wiał ale i tak było super, psuilek zadowolony i to bardzo :D a teraz chwila relaksu przy kwce i pysznych bułach z makiem miłego wekendu :D no i kończę herbaciarkę :D jutro wstawię zdjęcia :D
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Dziękuję
Wpisy:
Dziękuję Gabi
Ja też miałam przez 14 lat pieska, wiernego przyjaciela - kundelka- cudowny był:) Chciałabym bardzo znów mieć, ale pracuje w takich godzinach, że biedny byłby ciągle albp sam, albo z mężem, a skoro mąż nie lubi zwierząt w domu, to nie będę robić takiej krzywdy ani psu ani mężowi:)\może jak kiedyś dom wybudujemy to namówie go na czworonoga
W końcu chwila relaksu - wziełam się za wiosenne porządki, ale żeby nie zwariować robie sobie jedno pomieszczenie na 1 dzień dziś kuchnia - full pracy potem chwila na działce - małe czyszczenie auta - a teraz cudowny relaks zaraz zrobie pyszną kawkę late i wciagne jakiś filmik ;)
Wpisy:
Trochę mnie nie bylo tutaj , ale nadrobiłam zaległości. Elu Immanuel - cieszcie się z mężem soba, wolnością i nie myślcie intensywnie o "niepowodzeniach". To tak jak piszą dziewczyny: będzie dobrze, ale spokojnie, bez nerwów i pośpiechu. Wszystko ma swój czas . Trzeba sobie znaleźć jakieś hobby i rozwijać się w ulubionym kierunku. Szkoda, że mąż nie lubi zwierząt w domu. Ja uważam, że najwięcej radości przynosi piesek, mały, taka przytulanka. On nas zawsze wita radośnie i nigdy się nie gniewa. Ja miałam kiedyś sznaucera-miniaturę czarnego. To był piesek z niespożytą energią, przekochany. Żył z nami 16 lat i wniósł do domu mnóstwo dobrej energii. Nie było problemu sierści, bo zawsze był króciutko strzyżony a poza tym one mają ponoć włos a nie sierść. Bardzo wesoły i ruchliwy, wszędzie go było pełno. Uwielbiamy pieski, szczególnie sznaucerki. . Koty zaś mogą powodować alergię , szczególnie u dzieci. Mój zięć i wnuczka są uczuleni na sierść kota, natychmiast kichają. Nawet nie muszą kota dotykac, wystarczy, że siądą na fotelu lub miejscu gdzie kot był.Już późno, jutro mam nadzieję umyc wreszcie okna. Może deszcz nie będzie padał..
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
A u mnie cieplutko... lato... lato... lato... ;o) Dziś umyłam okna... więc znając moje szczęście, to jutro bedzie lalo jak z cebra ;o)
;o)