Kamienie to może nie, ale kości drobiowe w TM-21 mieliłem na pył do karmy dla psa. Trochę pewnie przeginałem i dziasiaj z nowym TM-31 takich akcji już nie odwalam (z wiekiem człowiek staje się bardziej rozsądny).
Przed chwilą wystawiałem aukcję na Allegro żeby sprzedać starego 13-to letniego TM-21. Bardzo mile zaskoczyła mnie silnie utrzymująca się cena starych TM-21. Za nie wciąż można dostać około 1500zł. Więc skoro 13 lat temu zapłaciłem za TM-21 około 4000zł, a dzisiaj wciąż mogę za niego dostać ok. 1500zł, to ile mnie faktycznie kosztował Thermomix ?
Ciekawe ile będzie kosztował SC na rynku wtórnym po takich latach.
Już czekam na 6-tą generację Thermomixa, bo pod każdym względem mnie ta maszyna zaskakuje. Mam nadzieję, że będzie troszkę ładniejszy i w kilku opcjach koloru. To co jest obecnie, to jedyny minus jak dla mnie na niekorzyść TM. Ale konkurencja też pieknem nie powala.
hmmm.. Co do gwarancji, to nie wiem czy tm tez by ja uznał gdybyś miał ochotę mielic kamienie :P hihi zamówilam i czekam na paczkę ze speedcookiem. Milam zamówić przed świętami, ale stwierdzilam, ze troszkę jednak sie wstrzymam I zamowilam dopiero kilka dni temu. jeśli nie sprosta moim oczekiwaniom to go odesle, bądź wystawie na Allegro i bede miała nauczę na przyszłość. ps to tylko maszyny ktore maja nam ułatwiać prace w kuchni, po co sie kłócić, gdyż każdemu moze podpasowac co innego. Haha to tak jak gdy kupowaliśmy samochód, ja byłam za audi a8( większa, przestronnirjsza a zarazem skromna) z kolei moj facet za mercedesem cls :P
pss. jesli mam byc szczera, to boje sie tego iż nie spodoba mi sie to, ze nie widzę co robię ( jak Miele, siekam ) gdyż obydwie maszyny ze zrozumiałej przyczyny nie maja przezroczystej Misy...
Skoro firma RPol już od dobrego tygodna nie podała mi odpowiedzi nt. mielenia bardzo twardych produktów t. j. mrożone owoce, to może ktoś z obecnych tutaj użytkowników SpeedCook wypowie się czy ma odwagę w swoim urządzeniu to robić mając świadomość, że najwyraźniej gwarancja tego nie dotyczy.
Krzysztofie , ja wiem jak podejśc swojego męża, zresztą on kupiłby mi wszystko żeby ułatwić mi pracę w domu. dla Niego. Dziwię się tylko tym kobietom, że na swoich mężów nie mają kobiecego wpływu ;). Może one po prostu same nie chcą sobie ułatwiać życia? Bo przecież przysłowie mówi: "gdzie diabeł nie może ......" Może lubią być urobione, zmęczone, niezaradne, nie potrafią podjąć decyzji? Tak jest w bardzo wielu przypadkach, wierz mi, wiem to z autopsji.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
wspaniali Mężowie ponoć na samo słowo "prezentacja, pokaz" reagują negatywnie.
Czy wy, wspaniałe żony chciałybyście iść ze swoim mężem na dwugodzinny pokaz-prezentację nowej wiertarki Bosha ? No właśnie.
Więc jeśli mężowie nie chcą iść na prezentację jakiegoś robota do gotowania trzeba sprawić żeby poszli tam w innym celu. I dodatkowo żeby chcieli tam iść. Jak ?
Każdy ma wszczepioną potrzebę bycia potrzebnym. Więc trzeba sprawić żeby ów mąż czuł się potrzebny na prezentacji. W efekcie końcowym mąż nie będzie siedział na prezentacji, tylko będzie tam żeby chronić swoją żonę przed demonicznym i natrętnym prezenterem.
I gdyby żona miast po prostu powiedzieć : "idę w piątek na prezentację Thermomixa do Jolki. Pójdziesz ze mną ? ; No chodź, proszę Cię.; Jeśli ze mną nie pójdziesz to zapomnij o seksie do końca tygodnia"+ sto innych form wywierania nacisku, mogłaby powiedzieć tak : "Wiesz... idę w piątek do Jolki. Jest u niej zorganizowana prezentacja jakiegoś, fajnego urządzenia do kuchni. Podobno rewelacyjne i chcę je zobaczyć, tym bardziej że będzie tam też Kaziu z Alą.. Ale wiesz co kochnie... wolałabym żebyś poszedł ze mną, bo trochę boję się, że ten prezenter/przedstawiciel handlowy będzie naciągał na zakup. Jola mówiła, że jest miły/a i nie naciąga, ale i tak trochę się obawiam. Pomożesz mi ? "
I mogą się tu pojawić feministyczne myśli, że "nie potrzebuję pomocy żadnego faceta", albo że "sama dam sobie radę" to i tak my faceci, no ...prawie każdy z nas po usłyszeniu takiej prośby rzuci wszystko, włącznie z meczem polskich Orłów i Need 4 Speed na Play Station, żeby tylko być na tej prezentacji.
Dziękuję Krzysztofie za obronę sprzedaży bezpośredniej, ale takich jak Ty nie jest wielu, szczególnie mężczyzn. Ci wspaniali Mężowie ponoć na samo słowo "prezentacja, pokaz" reagują negatywnie. Cóż zatem biedne żony? Nawet te, co zarabiają więcej od swoich mężów- kapitulują i kupują badziewie za 400zł. Potem już się tym nie chwalą bo im wstyd za takie "oszczędności".
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Ktoś w tym wątku wcześniej zarzucił, że przedstawiciele handlowi to "domokrążcy' i że w systemie sprzedaży bezpośredniej łącznie zabierają klientom nawet 60% prowizji ze sprzedaży każdego urządzenia.
Przedstawiciel handlowy na pewno nie ma takiej wysokiej prowizji. Jest ona dużo niższa niż marże w tradycyjnych sklepach.
Czy ten ktoś w ogóle wie jakie marże narzucają sklepy ? Sam sklep potrafi nieraz rąbnąć 100-150% ceny. . A co z całą resztą podmiotów w tradycyjnym systemie dystrybucji towaru ? Producent- importer- hurtownia- sklep + reklama "za ostatni grosz" ze znaną twarzą na rzecz promowania marki.
System Sprzedaży Bezpośredniej jest chyba najtańszą formą sprzedaży i dystrybucji i najwygodniejszą dla klienta, bo nie bedę tu brał pod uwagę pani babci sprzedającej jajka i kaczki na bazarze co wtorek.
I co mnie bardzo cieszy firma Vorwerk nie marnuje pieniędzy klienta na rzecz krwiopijców z reklamy. Bo gdyby to robiła to ThermoMix musiałby kosztować zapewne dwa razy więcej.
Pewien specjalista od reklamy (nie pamiętam nazwiska, ale można wykopać w jednym z artykułów Men's Health) powiedział coś takiego do swojego przyjaciela :"proszę Cię, tylko nie mów mojej mamie, że pracuję w reklamie. Ona myśli, że jestem pianistą w burdelu".
Kilka dni temu wysłałem e-maila do firmy RPol z pytaniem o testowanie urządzenia SpeedCook przez 14dni. Jestem gotów wyłożyć 2000zł żeby sprawdzić jego możliwości. Ale zadałem też pytanie czy gwarantują mi zwrot pieniędzy jeżeli sprzęt zwrócę uszkodzony, gdyż obawiam się że nie wytrzyma i elementy w środku rozpadną się po bardzo ciężkich zadaniach tj. mielenie zamrożonych truskawek, brzoskwiń itp. do lodów, które latem robię niemal codziennie. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
W TM 21 od 13 lat mielę wszystko oprócz kamieni. Noże wciąż są w stanie idealnym. Wnętrze maszyny też takie musi być bo nic nie klepie i nie rozpada się. Raz nawet udało mi się przez nieuwagę i zapomnienie zostawić łyżkę stołową w naczyniu TM. Była zalana wodą więc jej nie widziałem. Gdy chciałem umyć TM włączyłem max. obroty i.... myślałem że dostanę zawału. Byłem pewien, że straciłem noże ThermoMixa, o łyżce nie wspominając. Było słychać uderzenie, jakby głośne kliknięcie, wentylator nadal pracował, a gdy zajrzałem przez otwór do środka noże stały w miejscu, a między nimi zaklinowana łyżka. Nic się nie stało ani łyżce, ani nożom. Co prawda łyżka nie wpadła mi na już wirujące noże, ale i tak zabezpieczenia zastosowane w TM zadziałały natychmiastowo.
Dlatego bardzo cenię sobie ThermoMixa, gdyż jest potężną i bardzo silną maszyną, praktycznie nie do zajeżdżenia, a jednocześnie bardzo delikatną gdyż można w niej robić niezwykle delikatne dania bez strachu że coś nie wyjdzie.
Czy testowanie jakiegokolwiek urządzenia w normalnych, przeciętnych warunkach przez 14dni i możliwość odesłania go coś daje ? Przez 14 dni to jest prawie pewne, że nic się nie popsuje. Co innego przez 14 lat. Co innego też przez te 14dni testować maszynę w na prawdę ciężkich warunkach, ale w tym przypadku zwrot kaucji 2 tysiące zł nie jest gwarantowany jeśli coś w środku pęknie i rozwali się. Będzie tylko słychać "chrup, chrup" i do widzenia moje 2 tysiączki zł.
Zresztą czy takiej możliwości zwrotu towaru w ciągu 14 dni, bez absolutnie żadnych konsekwencji nie udzielają też wszystkim znane TV Shopy, z ich "super" produktami i nożami kuchennymi, które kroją nawet gwoździe ?
Wieczysta gwarancja ? Czy ona również nie jest znana z tych TV Shopów ?
Czy jest jakiś liczący się producent, który udziela takich nierealnych rękojm i gwarancji ? Czy może jest tak, że po ewentualnym uszkodzeniu i tak wina zawsze spada na użytkownika i "przykro nam, nie możemu Panu naprawić SpeedCooka w ramach wieczystej gwarancji, gdyż został uszkodzony z Pana winy".
Miałam maszynę do pieczenia chleba dobrej firmy, ale nie ma absolutnie porównania pieczywa wyprodukowanego w tej maszynie do pieczywa z thermomixa, maszyna słabo wyrabia ciasto. Z thermomiksa jest obłędne - ale musisz mieć piekarnik. Ja wywaliłam już do piwnicy maszynę, mikser, malakser, sokowirówkę, kilka garnków, urządzenie do gotowania na parze.
Czy TM zastąpi urządzenia, które wymieniłaś? Tak, chociaż nie do końca... Kawę robię codziennie, może być po turecku, może być capucino... robot kuchenny oczywiście też i zrobi o wiele więcej niż robot; ale jeżeli chodzi o maszynę do chleba to nie zastąpi jej całkowicie... tzn. ciasto wyrobi (ja na chleb wyrabiam 5-7 minut) ale go nie upiecze; upiec trzeba w foremce w piekarniku.
Jadną z wielu rzeczy, która różni nas od sc, to opieka posprzedażowa... zawsze można do nas zadzwonić, poradzić się, zapytać... jak potrzeba, to przyjeżdżamy... mamy swoje aktywne forum i tysiące przepisów. Konkursy, nagrody... Wielu moich klientów z czasem stało się moimi dobrymi znajomymi...
Wybór należy do Ciebie; resztę odpowiedzi napisałam Ci na priv
Rowniez mam dylemat w postaci thermomixu badz speedcooka..Ogolnie lubie takie pierdolki do kuchni( nie pije, nie pale itd) wiec troszke pieniazkow odlozonych mam ;)) posiadam obecnie ekspress do kawy, maszyne do chleba, robota kuchennego. sa to sprzety moze nie najwyzszej klasy, ale wysokiej napewno. (Dla tych co zaraz mnie pewnie "pojada" noe kupilam ich, bo mialam takie widzi-misie,czy dlatego, ze chcialam sie pochwalic itp tylko byl to zakup przemyslany, z urzadzen korzystam na codzien, oczywiscie maja swoje wady, no ale wszystko je ma zastanawialam sie teraz nad multicookerem philipsa( swieta ida, pod choinke trzeba cus wlozyc ) i wlasnie przy tym zastanamianiu odkrylam, ze gdy kupie jeszcze multicookera to w kuchni mi miejsca zabraknie i tak po "buszowaniu" po necie natknelam sie na thermomixa i speedcooka. Mam teraz pytanie do osob ktore posiadaja takowe urzadzenia: czy naprawde owe urzadzenia sa w stanie zastapic te ktore wymienilam powyzej? No i jest ktos kto uzytkuje speedcooka dluzej niz 2 lata, o thermomixa nie pytam z przyczyn wiadomych:) i jeszcze jedno czy oby napewno przepisy z tm pasuja do sc? Jest to tez dla mnie wazne, bo wiadomo nim sie wprawie troche czasu minie, a nie chce wyladowav tylko z 200 przepisami z czego pewnie wiekszosc nie bedzie mi pasowala, a na necie widzialam dosc obszerne i ciekawe przepisy dla tm i powiem szczerze robia wrazenie :P
zamiescilam post rowniez na forum sc, ale niestety odp tylko jedna osoba, a z poprzednich wypowiedzi widze, ze na tym forum sa uzytkownicy jednego i drugiego i te forum jest bardziej ozywione.
to ja Wam powiem tyle. Kupiłam tm cztery lata temu, rok temu dopiero go spłaciłam i w tym samym czasie kupiłam za taką samą cenę coś co nazywa sie autem (sami pomyślcie jakie to auto za równowartość tm ) oba urządzenia działają bez zarzutu!! ale jezeli ktokolwiek kazałby mi wybrać miedzy komfortem jazdy suuper autem a komfortem gotowania to ani chwili bym sie nie zastanawiała!!! thermomix wygrywa !!!
Nowy33 <<Różnice są moim zdaniem ogromne. TM 31 jest bardzo drogi - 4300 pln za urządzenie, które mixuje, gotuje i waży to pomyłka, jak na polski rynek. W Niemczech, Anglii to urządzenie kosztuje średnio ok. 900-1000 Euro lub 900-1000 funtów, co odpowiada niecałemu minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w danym kraju (nawet w Hiszpanii min. miesięczna pensja to 800-900 Euro)>>
Cześć
w odpowiedzi chciałam dodać kilka słów od siebie ... Aktualna cena Thermomixa to 4175zł. Może o tym nie wiesz, ale cena tego urządzenia jest zbliżona (jeśli nie identyczna ) w krajach, w których urządzenie można nabyć- 1000 Euro= 4000zł.
Niczyją winą jest fakt, iż mieszkamy w takim kraju, w którym zarobki oscylują na niskim poziomie i na wiele urządzeń bierzemy kredyt lub odkładamy pół roku.
Vorwerk wysoko ceni urządzenie, bo wie, że nie wypuścił na rynek bubla; każdemu potencjalnemu nabywcy pozostawia do wyboru odpowiadający mu system kredytowania (od 10 do 36 m-cy) - każdy tu znajdzie coś dla siebie. Oszczędzanie dzięki Tm jest faktem - aby się przekonać proponuję notować dla swojej własnej wiedzy, ile wydalibyśmy kupując gotowy produkt, a ile oszczędziliśmy wykonując to w TM (choćby podstawowe produkty: pieczywo, jogurty, przyprawy, serki, soczki, dżemy...). Po stronie oszczędności proszę wpisać - moje zdrowie: brak konserwantów i innych E...
Sorry, Gosiu ale speedcook takze jest na FB , ma swoje forum itd...
Ciekawa jestem jakich funkcji ma więcej od TM... skoro tak wychwalasz to podaj przynajmniej..[
quote=Gosia Domanik]
Gabi, a czemu Ty krytykujesz Speedcooka skoro go nigdy nie widziałaś i nie posiadałaś ? Takie samo pytanie jak zadałaś mi, mogę zadać Tobie Nie jestem przedstawicielem Speedcooka Ale Ty jesteś thermomixa, więc generalnie rzecz biorac nie koniecznie musisz być obiektywna A ja akurat mam porównanie co do Thermomixa i Speedcooka, ponieważ moja teściowa posiada Thermomixa a ja Speedcooka więc możemy się wymieniać doświadczeniami zwiazanymi z użytkowaniem tych urzadzen A co do reklamy to np rekalmy sponsorowane thermomixa na FB czy np współpraca w sieci to nie jest reklama Twoim zdaniem? A to forum to też jest forma reklamy Także Gabi, może nie jestem przedstawicielem ani Speedcooka ani Thermomixa ale mam swój rozumek i wiem jak co wyglada ;)
Sorry, Gosiu ale speedcook takze jest na FB , ma swoje forum itd...
Ciekawa jestem jakich funkcji ma więcej od TM... skoro tak wychwalasz to podaj przynajmniej..[
quote=Gosia Domanik]
Gabi, a czemu Ty krytykujesz Speedcooka skoro go nigdy nie widziałaś i nie posiadałaś ? Takie samo pytanie jak zadałaś mi, mogę zadać Tobie Nie jestem przedstawicielem Speedcooka Ale Ty jesteś thermomixa, więc generalnie rzecz biorac nie koniecznie musisz być obiektywna A ja akurat mam porównanie co do Thermomixa i Speedcooka, ponieważ moja teściowa posiada Thermomixa a ja Speedcooka więc możemy się wymieniać doświadczeniami zwiazanymi z użytkowaniem tych urzadzen A co do reklamy to np rekalmy sponsorowane thermomixa na FB czy np współpraca w sieci to nie jest reklama Twoim zdaniem? A to forum to też jest forma reklamy Także Gabi, może nie jestem przedstawicielem ani Speedcooka ani Thermomixa ale mam swój rozumek i wiem jak co wyglada ;)
Ja z niego korzystam bardzo często, dodatkowo ma swoje dwa profile na FB, z których też korzystam. Masz racę, że TM chodzi długo, istenieje od dawna. Ale skoro firma RPOL daje tak naprawdę dożywotnia gwarancję na urzadzenie to czemu im nie zaufać? A czemu mało ktoś słyszy o Speedcooku? Bo jest firma Polska, która nie posiada tyle na reklamę co TM. Thermomix rozdaje wielu osoba swoje urzadzenie za darmo za reklame, rownie wykupuje reklamy. Dziś wszystko się opiera na kasie, więc ten kto ma więcej kasy i bardziej się promuje trochę niestety wygrywa. Ja posiadam Speedcooka, moja mama też posiada Speedcooka i własnie kupiłyśmy Speedcooka dla mjej bratowej która urodziła dziecko. Nigdy nie miałyśmy z nim problemów. Dlatego uważam, że po prostu warto zaufać i zaoszczędzić przy okazaji 2000zł i dodatkowo promować nasz Polski produkt!
Ja z niego korzystam bardzo często, dodatkowo ma swoje dwa profile na FB, z których też korzystam. Masz racę, że TM chodzi długo, istenieje od dawna. Ale skoro firma RPOL daje tak naprawdę dożywotnia gwarancję na urzadzenie to czemu im nie zaufać? A czemu mało ktoś słyszy o Speedcooku? Bo jest firma Polska, która nie posiada tyle na reklamę co TM. Thermomix rozdaje wielu osoba swoje urzadzenie za darmo za reklame, rownie wykupuje reklamy. Dziś wszystko się opiera na kasie, więc ten kto ma więcej kasy i bardziej się promuje trochę niestety wygrywa. Ja posiadam Speedcooka, moja mama też posiada Speedcooka i własnie kupiłyśmy Speedcooka dla mjej bratowej która urodziła dziecko. Nigdy nie miałyśmy z nim problemów. Dlatego uważam, że po prostu warto zaufać i zaoszczędzić przy okazaji 2000zł i dodatkowo promować nasz Polski produkt!
takie proste miksery o ktorych piszesz i gary to zadna nowość. Nasze mamy i babcie w nich gotowaly, baaaa ludzie do dzis w takich gotują. Róznica jest jednak taka, ze mniej garów brudnych... krótszy czas przygotowania.... i wiecej funkcji z TM
Nowy33 wrote:
Witajcie,
jestem właśnie przed zakupem wielozadaniowego robota. Widzę, że Thermomixowcy są górą na tym forum, jednak część z nich demonizuje produkty konkurencyjne. Rzetelnie poczytałem kilkanaście różnych FORUM, opinii użytkowników, testów i poniżej wyciągnąłem wnioski.
Sam waham się pomiędzy TM 31, a Speedcook i Kohersen. Różnice są moim zdaniem ogromne. TM 31 jest bardzo drogi - 4300 pln za urządzenie, które mixuje, gotuje i waży to pomyłka, jak na polski rynek. W Niemczech, Anglii to urządzenie kosztuje średnio ok. 900-1000 Euro lub 900-1000 funtów, co odpowiada niecałemu minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w danym kraju (nawet w Hiszpanii min. miesięczna pensja to 800-900 Euro). W Polsce natomiast są to średnio 3-4 pensje, a więc kosmicznie drogo. I argumenty niektóych osób, że takie dobre urządzenie jest warte swojej ceny jest niezasadne. Ale cóż, Europa zachóodnia dyktuje nam ceny i nic na to nie poradzimy. Można też znaleźć komentarze osób, którym TM 31 się zepsuł - elektronika, wyświetlacz, noże, ale nikt nie napisał jakie są koszty naprawy po gwranacji. Jeśli kupię TM31, to tylko i wyłącznie z drugiej ręki za 2/3 ceny nowego, a te zazwyczaj nie mają gwarancji. Ostatnio jest sporo chętnych do sprzedaży tego cudownego urządzenia za średnio 3000 pln za model TM31 i 1200 - 1600 pln za model TM 21 - swoją drogą ciekawe dlaczego pozbywają się super robota z domu ? Czytałem opinie, że właśnie TM 31 jest awaryjny i nie będzie już tak trwały, jak TM 21. Speedcook jest ciekawą alternatywą, dostępną za min. 2 pensje, a więc już bardziej na polską kieszeń, a do tego z gwarancją i tanimi akcesoriami. Wiele osób go chwali, pracuje bezawaryjnie 3 lata i może pracować będzie następne 3, 6, czy 9 lat bez awarii. Serwis w Polsce, część tanie, bo polskie. Kto pisze, że jest na chińskich częściach ten kłamie. 99% części użytych do produkcji Speddcooka jest produkowanych w Polsce - polecam wywiad z twórcą urządzenia http://gotowanie.onet.pl/sztuka-kulinarna,643/oswoic-gotowanie-wywiad-z-panem-romanem-politem-tworca-speedcooka,50842,page1.html . Ostrza wcale nie rdzewieją, jak ktoś ze sprzedawców TM próbuje dyskredytować nieuczciwie konkurencję. Owszem, są drobne różnice pomiędzy TM31, a Speedcook, jednak prawie 2 krotnie wyższa cena zakupu nowego urządzenia zniechęca do zakupu TM. W necie znalazłem sporo zadowolonych użytkowników SC - nikt nie napisał, że SC uelgł awarii, czy coś nie działa prawidłowo. Dodać należy, że wypożyczenie na testy SC jest proste, a w przypadku zakupu odsyłamy wypożyczonego, używanego SC i otrzymujemy nowiutki egzemplarz SC. Kłamstwem jest, jak ktoś wcześniej napisał, że na własność kupujemy używane urządzenie. Kolejny w kolejce jest Kohersen. Jeszcze droższy, bo nowy model kosztuje 5990 pln. Funkcje podobne, jak TM, do tego ma granek ze stali chirurgicznej, więc lepszy, niż oba poprzednie produkty. Jednak kosmicznie drogi, jak dla Polaka, ale dla Hiszpana, to zaledwie 1,5-2 minimalnej pensji, a nie 4-5 jak w Polsce !!! Używany można nabyć za średnio 2000-3000 pln (poprzedni model). Mam taki pomysł, aby zamówić sobie prezentację TM i Kohersena w domu przez Sprzedawców, a Speedcooka zamówię sobie od producenta na testy i wtedy podejmę decyzję.
Podsumowując: Jeśli chodzi o zachwyty właścicieli super robotów, to polecam książkę Roberta Cialdiniego "Teoria wpływania na ludzi" i rozdział o racjonalizacji nierozsądnych zachowań Gdyż można równie dobrze kupić mikser stacjonarny i mikser reczny z przystawkami, do kompletu kupić garnki i wagę kuchenną. Poczytać kilka książek kucharskich i gotować... Zaletą tego jest mały wydatek (poniżej 1000 pln), a wadą duża ilość miejsca w kuchni, które zajmują. Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i od usłyszenia, po podjęciu przeze mnie decyzji o wyborze urządzenia.
takie proste miksery o ktorych piszesz i gary to zadna nowość. Nasze mamy i babcie w nich gotowaly, baaaa ludzie do dzis w takich gotują. Róznica jest jednak taka, ze mniej garów brudnych... krótszy czas przygotowania.... i wiecej funkcji z TM
Nowy33 wrote:
Witajcie,
jestem właśnie przed zakupem wielozadaniowego robota. Widzę, że Thermomixowcy są górą na tym forum, jednak część z nich demonizuje produkty konkurencyjne. Rzetelnie poczytałem kilkanaście różnych FORUM, opinii użytkowników, testów i poniżej wyciągnąłem wnioski.
Sam waham się pomiędzy TM 31, a Speedcook i Kohersen. Różnice są moim zdaniem ogromne. TM 31 jest bardzo drogi - 4300 pln za urządzenie, które mixuje, gotuje i waży to pomyłka, jak na polski rynek. W Niemczech, Anglii to urządzenie kosztuje średnio ok. 900-1000 Euro lub 900-1000 funtów, co odpowiada niecałemu minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w danym kraju (nawet w Hiszpanii min. miesięczna pensja to 800-900 Euro). W Polsce natomiast są to średnio 3-4 pensje, a więc kosmicznie drogo. I argumenty niektóych osób, że takie dobre urządzenie jest warte swojej ceny jest niezasadne. Ale cóż, Europa zachóodnia dyktuje nam ceny i nic na to nie poradzimy. Można też znaleźć komentarze osób, którym TM 31 się zepsuł - elektronika, wyświetlacz, noże, ale nikt nie napisał jakie są koszty naprawy po gwranacji. Jeśli kupię TM31, to tylko i wyłącznie z drugiej ręki za 2/3 ceny nowego, a te zazwyczaj nie mają gwarancji. Ostatnio jest sporo chętnych do sprzedaży tego cudownego urządzenia za średnio 3000 pln za model TM31 i 1200 - 1600 pln za model TM 21 - swoją drogą ciekawe dlaczego pozbywają się super robota z domu ? Czytałem opinie, że właśnie TM 31 jest awaryjny i nie będzie już tak trwały, jak TM 21. Speedcook jest ciekawą alternatywą, dostępną za min. 2 pensje, a więc już bardziej na polską kieszeń, a do tego z gwarancją i tanimi akcesoriami. Wiele osób go chwali, pracuje bezawaryjnie 3 lata i może pracować będzie następne 3, 6, czy 9 lat bez awarii. Serwis w Polsce, część tanie, bo polskie. Kto pisze, że jest na chińskich częściach ten kłamie. 99% części użytych do produkcji Speddcooka jest produkowanych w Polsce - polecam wywiad z twórcą urządzenia http://gotowanie.onet.pl/sztuka-kulinarna,643/oswoic-gotowanie-wywiad-z-panem-romanem-politem-tworca-speedcooka,50842,page1.html . Ostrza wcale nie rdzewieją, jak ktoś ze sprzedawców TM próbuje dyskredytować nieuczciwie konkurencję. Owszem, są drobne różnice pomiędzy TM31, a Speedcook, jednak prawie 2 krotnie wyższa cena zakupu nowego urządzenia zniechęca do zakupu TM. W necie znalazłem sporo zadowolonych użytkowników SC - nikt nie napisał, że SC uelgł awarii, czy coś nie działa prawidłowo. Dodać należy, że wypożyczenie na testy SC jest proste, a w przypadku zakupu odsyłamy wypożyczonego, używanego SC i otrzymujemy nowiutki egzemplarz SC. Kłamstwem jest, jak ktoś wcześniej napisał, że na własność kupujemy używane urządzenie. Kolejny w kolejce jest Kohersen. Jeszcze droższy, bo nowy model kosztuje 5990 pln. Funkcje podobne, jak TM, do tego ma granek ze stali chirurgicznej, więc lepszy, niż oba poprzednie produkty. Jednak kosmicznie drogi, jak dla Polaka, ale dla Hiszpana, to zaledwie 1,5-2 minimalnej pensji, a nie 4-5 jak w Polsce !!! Używany można nabyć za średnio 2000-3000 pln (poprzedni model). Mam taki pomysł, aby zamówić sobie prezentację TM i Kohersena w domu przez Sprzedawców, a Speedcooka zamówię sobie od producenta na testy i wtedy podejmę decyzję.
Podsumowując: Jeśli chodzi o zachwyty właścicieli super robotów, to polecam książkę Roberta Cialdiniego "Teoria wpływania na ludzi" i rozdział o racjonalizacji nierozsądnych zachowań Gdyż można równie dobrze kupić mikser stacjonarny i mikser reczny z przystawkami, do kompletu kupić garnki i wagę kuchenną. Poczytać kilka książek kucharskich i gotować... Zaletą tego jest mały wydatek (poniżej 1000 pln), a wadą duża ilość miejsca w kuchni, które zajmują. Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i od usłyszenia, po podjęciu przeze mnie decyzji o wyborze urządzenia.
ja powiem tak. TM mamy od 2 lat. Cena wydaje się wysoka... ale pytanie: w stosunku do czego? Ja nie mam porównania. Z każdym dniem doceniam coraz bardziej to urządzenie Dla tych co mówią, że najlepszą ich przyjaciółką jest zmywarka - niech zobaczą w akcji TM - oszczędność czasu, zdrowie i prostota, moim zdaniem sprzęt typu "must have in the house". Jeśli ktoś chce to kupić i używać okazjonalnie - to moim zdaniem faktycznie bezsensu zakup. Kupić, używać... i niech wychodzi 7 zł dziennie za ratę - na pewno zarobi na siebie
Ja też podchodziłam chłodno do zakupu. Przekopałam wiele forów, przeczytałam wiele opini, biorąc pod uwagę to, że piszą również przedstawiciele. Porównywałam obydwa urządzenia, brałam pod uwagę cenę. Jestem z tych, która po tańsze o 2 zł masło pójdzie do sklepu kilometr dalej. Skąpa nie jestem, ale nie cierpię bezsensownego wydawania pieniędzy. Zdecydowałam się na TM na chłodno. Emocje przyszły dopiero wtedy, gdy stanął w moim domu i korzystam z niego na codzień. Nie żałuję nawet jednej wydanej złotówki, co więcej - nie oddałabym go nawet za 6 tys.
A poważnie - TM mam od ośmiu lat. Musiałam kupić sobie drugi, bo córka wychodząc z domu przykuła się do niego "łańcuchem", więc co było robić? Oddałam dziecku, a sobie kupiłam następny.
Ja już bardzo dużo upisałam się w tym temacie, ale muszę jednak dodać jeszcze kilka spostrzeżeń. Otóż znam osoby, które kupiły podobne do TM urządzenia, ale nie wiedzą jak się nimi obsługiwać i co można przy ich pomocy wykonać. Proszą mnie więc o pomoc, książki, wskazówki. Często też właśnie po takie rady zaglądają tu, na przepisownię. TM ma natomiast przedstawicieli, którzy pokazują, pomagają, są cały czas do dyspozycji klienta. Poza tym mamy całą bibliotekę książek, w których mnóstwo pomysłów na smaczne dania kuchni polskiej i nie tylko, rewelacyjnie opisane ich wykonanie "krok po kroku". Dzięki tym książkom poznajemy kulturę kulinarną innych narodów, możemy "błysnąć" talentem kulinarnym i wiele się nauczyć. O warsztatach kulinarnych (bezpłatnych) tutaj już wspomniano, więc ja nie będę. TM to nasze małe przetwórnie, które pozwalają nam tanio i zdrowo odżywiać nasze rodziny, szczególnie dzieci.Każdy przedstawiciel może na życzenie wyliczyć Ci bieżące oszczędności w wyżywieniu, które to oszczędności pozwolą wygospodarowć pieniążki na opłacenie miesięcznej raty kredytu. Kredyty też są bardzo przystępnie oprocentowane, tańsze niż w bankach.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
jak masz problem za gotówkę weź na raty i nie odczujesz tego tak,że tyle straciłeś,my tu nie jesteśmy od tego żeby ci powiedziec kup speeda bo tanszy,my kochamy tm jest najlepszy
cytuje które mixuje, gotuje i waży to pomyłka
jesteś w błędzie,TM nie tylko to robi!!!
gotuje na parze,miksuje,emolguje,wyrabia ciasto drożdżowe bardzo szybko i dokładnie jest zdecydowanie lepsze nić ręczny robot zrobi mieli ziarna na makę,szatkuje,rozdrabnia,ubija robi cuda....i małe zuzycie prądu
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
:DJa mam Tm od roku przymierzałam się do kupna 15min,widziałam starszy model i byłam chora na niego,ale niestety gabarytami był za duży .Kiedy zobaczyłam na pokazie (na wczasach)u znajomej,wiedziałam ,że musi być mój.Wzięłam go na raty i naprawdę nie żałuję decyzji .Myślę ,że najlepiej byłoby zaprosić przedstawiciela do siebie na pokaz ,to nic nie kosztuje (oprócz czasu)lub udać się na warsztaty kulinarne ,(ale nie wiem skąd pochodzisz)i dopiero podejmować decyzję.Ona zawsze należy do Was.Pozdrawiam :D
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Dziękuję za 1 szą opinię. Urządzenia szukam dla żony, więc podchodzę do tematu chłodno, bez emocji, kierując się rozsądkiem, stąd jestem na tym forum. Uważam TM za urządzenie godne uwagi, bo ma historię i wielu użytkowników. Neguję jedynie jego cenę. Czekam na inne opinie, argumenty za i przeciw. Jeśli kupimy TM, to na pewno będziemy często zaglądać na przepisownia.pl
jestem właśnie przed zakupem wielozadaniowego robota. Widzę, że Thermomixowcy są górą na tym forum, jednak część z nich demonizuje produkty konkurencyjne.
Witaj Thermomixowcy są góra na tym forum, bo jak byś nie zauważył jest to forum użytkowników tylko Thermomixa:)
Co do Twoich wnisków, ja osobiście nie neguję żadnego innego urzadzenia podobnego do TM. My zdecydowaliśmy się na zkum TM, ponieważ moja teściowa wiele lat ma właśnie to urzadzenie i jest bardzo zadowolona, wielu naszych znajomych ma TM jeszcze ten stary model i też sa bardzo zadowoleni. Myśle że gdyby teściowa i znajomy mieli speedcooka od wielu lat i chwalili sobie to pewnie zamiast TM wybrałabym speedcooka Niestety tak to działa, wole wydać 4000 zło (jeszcze po starej cenie kupiliśmy) na urzadzenie sprawdzone przez bliskie nam osoby, niż 2500 na urzadzenie którego nie znam.
Takie jest moje zdanie:) i nie widze zadnego powodu by "wyśmiewać" ludzi urzywajacych inne urządzenie niż TM, czy ludzi którzy kupili TM zamiast innych urzadzeń. Każdy decyduje samodzielnie o tym na co przeznacza swoej pieniadze i ile tych pieniedzy przeznacza:)
jestem właśnie przed zakupem wielozadaniowego robota. Widzę, że Thermomixowcy są górą na tym forum, jednak część z nich demonizuje produkty konkurencyjne. Rzetelnie poczytałem kilkanaście różnych FORUM, opinii użytkowników, testów i poniżej wyciągnąłem wnioski.
Sam waham się pomiędzy TM 31, a Speedcook i Kohersen. Różnice są moim zdaniem ogromne. TM 31 jest bardzo drogi - 4300 pln za urządzenie, które mixuje, gotuje i waży to pomyłka, jak na polski rynek. W Niemczech, Anglii to urządzenie kosztuje średnio ok. 900-1000 Euro lub 900-1000 funtów, co odpowiada niecałemu minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w danym kraju (nawet w Hiszpanii min. miesięczna pensja to 800-900 Euro). W Polsce natomiast są to średnio 3-4 pensje, a więc kosmicznie drogo. I argumenty niektóych osób, że takie dobre urządzenie jest warte swojej ceny jest niezasadne. Ale cóż, Europa zachóodnia dyktuje nam ceny i nic na to nie poradzimy. Można też znaleźć komentarze osób, którym TM 31 się zepsuł - elektronika, wyświetlacz, noże, ale nikt nie napisał jakie są koszty naprawy po gwranacji. Jeśli kupię TM31, to tylko i wyłącznie z drugiej ręki za 2/3 ceny nowego, a te zazwyczaj nie mają gwarancji. Ostatnio jest sporo chętnych do sprzedaży tego cudownego urządzenia za średnio 3000 pln za model TM31 i 1200 - 1600 pln za model TM 21 - swoją drogą ciekawe dlaczego pozbywają się super robota z domu ? Czytałem opinie, że właśnie TM 31 jest awaryjny i nie będzie już tak trwały, jak TM 21. Speedcook jest ciekawą alternatywą, dostępną za min. 2 pensje, a więc już bardziej na polską kieszeń, a do tego z gwarancją i tanimi akcesoriami. Wiele osób go chwali, pracuje bezawaryjnie 3 lata i może pracować będzie następne 3, 6, czy 9 lat bez awarii. Serwis w Polsce, część tanie, bo polskie. Kto pisze, że jest na chińskich częściach ten kłamie. 99% części użytych do produkcji Speddcooka jest produkowanych w Polsce - polecam wywiad z twórcą urządzenia http://gotowanie.onet.pl/sztuka-kulinarna,643/oswoic-gotowanie-wywiad-z-panem-romanem-politem-tworca-speedcooka,50842,page1.html . Ostrza wcale nie rdzewieją, jak ktoś ze sprzedawców TM próbuje dyskredytować nieuczciwie konkurencję. Owszem, są drobne różnice pomiędzy TM31, a Speedcook, jednak prawie 2 krotnie wyższa cena zakupu nowego urządzenia zniechęca do zakupu TM. W necie znalazłem sporo zadowolonych użytkowników SC - nikt nie napisał, że SC uelgł awarii, czy coś nie działa prawidłowo. Dodać należy, że wypożyczenie na testy SC jest proste, a w przypadku zakupu odsyłamy wypożyczonego, używanego SC i otrzymujemy nowiutki egzemplarz SC. Kłamstwem jest, jak ktoś wcześniej napisał, że na własność kupujemy używane urządzenie. Kolejny w kolejce jest Kohersen. Jeszcze droższy, bo nowy model kosztuje 5990 pln. Funkcje podobne, jak TM, do tego ma granek ze stali chirurgicznej, więc lepszy, niż oba poprzednie produkty. Jednak kosmicznie drogi, jak dla Polaka, ale dla Hiszpana, to zaledwie 1,5-2 minimalnej pensji, a nie 4-5 jak w Polsce !!! Używany można nabyć za średnio 2000-3000 pln (poprzedni model). Mam taki pomysł, aby zamówić sobie prezentację TM i Kohersena w domu przez Sprzedawców, a Speedcooka zamówię sobie od producenta na testy i wtedy podejmę decyzję.
Podsumowując: Jeśli chodzi o zachwyty właścicieli super robotów, to polecam książkę Roberta Cialdiniego "Teoria wpływania na ludzi" i rozdział o racjonalizacji nierozsądnych zachowań Gdyż można równie dobrze kupić mikser stacjonarny i mikser reczny z przystawkami, do kompletu kupić garnki i wagę kuchenną. Poczytać kilka książek kucharskich i gotować... Zaletą tego jest mały wydatek (poniżej 1000 pln), a wadą duża ilość miejsca w kuchni, które zajmują. Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i od usłyszenia, po podjęciu przeze mnie decyzji o wyborze urządzenia.
Kochani przeczytalam wszystkie posty i zastanawiam się że osoby ktore miały " prezentacje" speedcooka nie chcą słyszeć o TM , nie rozumiem dlaczego czy u nas tylko zawsze cena gra rolę ..... ale chyba tak jest, wolimy po jakimś czasie kupić nowe niż logicznie pomysleć.
Zgadzam się z koleżankami i kolegami że nie można porównywać urządzenia które jest na rynku światowym od ponad 15 lat z urządzeniem które pojawiło sie w ostatnim czasie i do złudzenia przypomina poprzedni model.....nawet w imie patryjotyzmu !. No i te tworzywa sztuczne ....nie przekonują
Sama zanim podjelam decyzje przejżałam wszystkie fora i opinie, przeanalizowałam za i przeciw ( choć przeciw w sumi nie było... no może cena) ale dzisiaj zaoszczedzam głównie czas 8) i conajmniej na ratę, i co by było smiesznie też zostałam przedstawicielem ja bym raczej nazwała ambasadorem, bo to wcale nie jest prose przekonać nawet znajomych co by zaprosili nas do domu ( a przytym do tych co nie lubią prezentacji) wszystko przynosimy, Pewnie łatwiej jest wypożyczyć potestować ale to ile tych urzadzeń musi być ?????? a poza tym dlaczego mam gotować po kimś ble ble .
no i dlatego napisałam Elu niech wypowie sie ktoś po 15 latach watpię żeby ktos taki był chyba że przedstawiciel
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Nie bardzo rozumiem - wypozyczaja i ty uzywasz, a potem mozesz zwrocic jak nie lubisz i co?? Potem to samo uzywane wypozyczaja innemu i jak on lubi to kupuje uzywane w cenie nowego????
nie wiem czy to samo daja innym ale wydaje mi się ze tak rozmawiałam z przedstawicielem który jest w TM ale jego szefowa zna opcje co robia ze speedem,zadna rewelacja na forum jak popatrzyłam to wypowiadaja się osoby które uzywaja po dwa,3 lata max niech wypowie się ktos kto uzywa ponad 15 lat tak jak TM
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Nie bardzo rozumiem - wypozyczaja i ty uzywasz, a potem mozesz zwrocic jak nie lubisz i co?? Potem to samo uzywane wypozyczaja innemu i jak on lubi to kupuje uzywane w cenie nowego????
no dodam jeszcze dziewczyny że tez myslałam o speed po przerażała mnie cena 4175 :(( ale naprawde wydaje mi sie że warto moja mama posiada juz 19 lat model TM 21 jest na maxa zadowolona ja się juz doczekać nie mogę kiedy bede miala TM,a wracając do speeda to nawet prezentacji nie robią,tylko wypozyczają ci na dwa tyg wpłacasz 2000 zaliczki i uzyważ go po tym czasie albo oddajesz i oni zwracają gotówkę lub ty wpłacasz róznicę i zostawiasz go w domu,dla mnie żadna rewelacja i tyle na temat speeda
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Zaznaczam od razu, że nie posiadam ani jednego ani drugiego. Rozważam zakup któregoś z urządzen i w związku z tym mam pytanie do uzytkowników TM:
czy ktoś ma porównanie tych dwóch u maszyn? w czym TM jest lepszy niż Speedcook?
biorąc pod uwagę funkcje i aspekt finansowy: funkcje te same a cena różna
no to jak??
no dodam na częsciach chińskich! moja znajoma miala i po dwóch latach siadł silnik załamana naprawa i sprzedała na allegro za grosze,znam przedstawiciela z tm który ma klientki juz teraz w tm przeszły ze speeda,ja kupuje tm na raty wole droższe a pewniejsze
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
muszę stanąc w obronie speedcooka, jestem jego szczęśliwą posiadaczką i nie żałuję zakupu. Moja mama ma Thermomixa i jest to tak samo świetne urządzenie, ale o mojej decyzji zadecydowaly głównie względy ekonomiczne. Aktualnie nie żałuję wyboru, bo SC zdecydowanie zaspokaja moje potrzeby
Odpowiadając na pytanie, zamieszczone w jednym z postów: użytkownicy Speedcooka też mają swoje forum, ale jest na etapie rozrastania się, dlatego zapewne użytkownicy tacy jak ja korzystaja z tego forum - wszak nie chodzi o "walkę" modeli tylko o miłość do dobrego jedzenia
Wpisy:
Mądrze zebrane
Wpisy:
Kamienie to może nie, ale kości drobiowe w TM-21 mieliłem na pył do karmy dla psa. Trochę pewnie przeginałem i dziasiaj z nowym TM-31 takich akcji już nie odwalam (z wiekiem człowiek staje się bardziej rozsądny).
Przed chwilą wystawiałem aukcję na Allegro żeby sprzedać starego 13-to letniego TM-21. Bardzo mile zaskoczyła mnie silnie utrzymująca się cena starych TM-21. Za nie wciąż można dostać około 1500zł. Więc skoro 13 lat temu zapłaciłem za TM-21 około 4000zł, a dzisiaj wciąż mogę za niego dostać ok. 1500zł, to ile mnie faktycznie kosztował Thermomix ?
Ciekawe ile będzie kosztował SC na rynku wtórnym po takich latach.
Już czekam na 6-tą generację Thermomixa, bo pod każdym względem mnie ta maszyna zaskakuje. Mam nadzieję, że będzie troszkę ładniejszy i w kilku opcjach koloru. To co jest obecnie, to jedyny minus jak dla mnie na niekorzyść TM. Ale konkurencja też pieknem nie powala.
Też jesteś bohaterem w swojej kuchni
Wpisy:
hmmm.. Co do gwarancji, to nie wiem czy tm tez by ja uznał gdybyś miał ochotę mielic kamienie :P hihi zamówilam i czekam na paczkę ze speedcookiem. Milam zamówić przed świętami, ale stwierdzilam, ze troszkę jednak sie wstrzymam I zamowilam dopiero kilka dni temu. jeśli nie sprosta moim oczekiwaniom to go odesle, bądź wystawie na Allegro i bede miała nauczę na przyszłość. ps to tylko maszyny ktore maja nam ułatwiać prace w kuchni, po co sie kłócić, gdyż każdemu moze podpasowac co innego. Haha to tak jak gdy kupowaliśmy samochód, ja byłam za audi a8( większa, przestronnirjsza a zarazem skromna) z kolei moj facet za mercedesem cls :P
pss. jesli mam byc szczera, to boje sie tego iż nie spodoba mi sie to, ze nie widzę co robię ( jak Miele, siekam ) gdyż obydwie maszyny ze zrozumiałej przyczyny nie maja przezroczystej Misy...
Wpisy:
Skoro firma RPol już od dobrego tygodna nie podała mi odpowiedzi nt. mielenia bardzo twardych produktów t. j. mrożone owoce, to może ktoś z obecnych tutaj użytkowników SpeedCook wypowie się czy ma odwagę w swoim urządzeniu to robić mając świadomość, że najwyraźniej gwarancja tego nie dotyczy.
Też jesteś bohaterem w swojej kuchni
Wpisy:
Krzysztofie , ja wiem jak podejśc swojego męża, zresztą on kupiłby mi wszystko żeby ułatwić mi pracę w domu. dla Niego. Dziwię się tylko tym kobietom, że na swoich mężów nie mają kobiecego wpływu ;). Może one po prostu same nie chcą sobie ułatwiać życia? Bo przecież przysłowie mówi: "gdzie diabeł nie może ......" Może lubią być urobione, zmęczone, niezaradne, nie potrafią podjąć decyzji? Tak jest w bardzo wielu przypadkach, wierz mi, wiem to z autopsji.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
:bigsmile:
Wpisy:
Czy wy, wspaniałe żony chciałybyście iść ze swoim mężem na dwugodzinny pokaz-prezentację nowej wiertarki Bosha ? No właśnie.
Więc jeśli mężowie nie chcą iść na prezentację jakiegoś robota do gotowania trzeba sprawić żeby poszli tam w innym celu. I dodatkowo żeby chcieli tam iść. Jak ?
Każdy ma wszczepioną potrzebę bycia potrzebnym. Więc trzeba sprawić żeby ów mąż czuł się potrzebny na prezentacji. W efekcie końcowym mąż nie będzie siedział na prezentacji, tylko będzie tam żeby chronić swoją żonę przed demonicznym i natrętnym prezenterem.
I gdyby żona miast po prostu powiedzieć : "idę w piątek na prezentację Thermomixa do Jolki. Pójdziesz ze mną ? ; No chodź, proszę Cię.; Jeśli ze mną nie pójdziesz to zapomnij o seksie do końca tygodnia"+ sto innych form wywierania nacisku, mogłaby powiedzieć tak : "Wiesz... idę w piątek do Jolki. Jest u niej zorganizowana prezentacja jakiegoś, fajnego urządzenia do kuchni. Podobno rewelacyjne i chcę je zobaczyć, tym bardziej że będzie tam też Kaziu z Alą.. Ale wiesz co kochnie... wolałabym żebyś poszedł ze mną, bo trochę boję się, że ten prezenter/przedstawiciel handlowy będzie naciągał na zakup. Jola mówiła, że jest miły/a i nie naciąga, ale i tak trochę się obawiam. Pomożesz mi ? "
I mogą się tu pojawić feministyczne myśli, że "nie potrzebuję pomocy żadnego faceta", albo że "sama dam sobie radę" to i tak my faceci, no ...prawie każdy z nas po usłyszeniu takiej prośby rzuci wszystko, włącznie z meczem polskich Orłów i Need 4 Speed na Play Station, żeby tylko być na tej prezentacji.
Też jesteś bohaterem w swojej kuchni
Wpisy:
Dziękuję Krzysztofie za obronę sprzedaży bezpośredniej, ale takich jak Ty nie jest wielu, szczególnie mężczyzn. Ci wspaniali Mężowie ponoć na samo słowo "prezentacja, pokaz" reagują negatywnie. Cóż zatem biedne żony? Nawet te, co zarabiają więcej od swoich mężów- kapitulują i kupują badziewie za 400zł. Potem już się tym nie chwalą bo im wstyd za takie "oszczędności".
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
Krzysztofie masz rację
Wpisy:
Ktoś w tym wątku wcześniej zarzucił, że przedstawiciele handlowi to "domokrążcy' i że w systemie sprzedaży bezpośredniej łącznie zabierają klientom nawet 60% prowizji ze sprzedaży każdego urządzenia.
Przedstawiciel handlowy na pewno nie ma takiej wysokiej prowizji. Jest ona dużo niższa niż marże w tradycyjnych sklepach.
Czy ten ktoś w ogóle wie jakie marże narzucają sklepy ? Sam sklep potrafi nieraz rąbnąć 100-150% ceny. . A co z całą resztą podmiotów w tradycyjnym systemie dystrybucji towaru ? Producent- importer- hurtownia- sklep + reklama "za ostatni grosz" ze znaną twarzą na rzecz promowania marki.
System Sprzedaży Bezpośredniej jest chyba najtańszą formą sprzedaży i dystrybucji i najwygodniejszą dla klienta, bo nie bedę tu brał pod uwagę pani babci sprzedającej jajka i kaczki na bazarze co wtorek.
I co mnie bardzo cieszy firma Vorwerk nie marnuje pieniędzy klienta na rzecz krwiopijców z reklamy. Bo gdyby to robiła to ThermoMix musiałby kosztować zapewne dwa razy więcej.
Pewien specjalista od reklamy (nie pamiętam nazwiska, ale można wykopać w jednym z artykułów Men's Health) powiedział coś takiego do swojego przyjaciela :"proszę Cię, tylko nie mów mojej mamie, że pracuję w reklamie. Ona myśli, że jestem pianistą w burdelu".
Też jesteś bohaterem w swojej kuchni
Wpisy:
Kilka dni temu wysłałem e-maila do firmy RPol z pytaniem o testowanie urządzenia SpeedCook przez 14dni. Jestem gotów wyłożyć 2000zł żeby sprawdzić jego możliwości. Ale zadałem też pytanie czy gwarantują mi zwrot pieniędzy jeżeli sprzęt zwrócę uszkodzony, gdyż obawiam się że nie wytrzyma i elementy w środku rozpadną się po bardzo ciężkich zadaniach tj. mielenie zamrożonych truskawek, brzoskwiń itp. do lodów, które latem robię niemal codziennie. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
W TM 21 od 13 lat mielę wszystko oprócz kamieni. Noże wciąż są w stanie idealnym. Wnętrze maszyny też takie musi być bo nic nie klepie i nie rozpada się. Raz nawet udało mi się przez nieuwagę i zapomnienie zostawić łyżkę stołową w naczyniu TM. Była zalana wodą więc jej nie widziałem. Gdy chciałem umyć TM włączyłem max. obroty i.... myślałem że dostanę zawału. Byłem pewien, że straciłem noże ThermoMixa, o łyżce nie wspominając. Było słychać uderzenie, jakby głośne kliknięcie, wentylator nadal pracował, a gdy zajrzałem przez otwór do środka noże stały w miejscu, a między nimi zaklinowana łyżka. Nic się nie stało ani łyżce, ani nożom. Co prawda łyżka nie wpadła mi na już wirujące noże, ale i tak zabezpieczenia zastosowane w TM zadziałały natychmiastowo.
Dlatego bardzo cenię sobie ThermoMixa, gdyż jest potężną i bardzo silną maszyną, praktycznie nie do zajeżdżenia, a jednocześnie bardzo delikatną gdyż można w niej robić niezwykle delikatne dania bez strachu że coś nie wyjdzie.
Czy testowanie jakiegokolwiek urządzenia w normalnych, przeciętnych warunkach przez 14dni i możliwość odesłania go coś daje ? Przez 14 dni to jest prawie pewne, że nic się nie popsuje. Co innego przez 14 lat. Co innego też przez te 14dni testować maszynę w na prawdę ciężkich warunkach, ale w tym przypadku zwrot kaucji 2 tysiące zł nie jest gwarantowany jeśli coś w środku pęknie i rozwali się. Będzie tylko słychać "chrup, chrup" i do widzenia moje 2 tysiączki zł.
Zresztą czy takiej możliwości zwrotu towaru w ciągu 14 dni, bez absolutnie żadnych konsekwencji nie udzielają też wszystkim znane TV Shopy, z ich "super" produktami i nożami kuchennymi, które kroją nawet gwoździe ?
Wieczysta gwarancja ? Czy ona również nie jest znana z tych TV Shopów ?
Czy jest jakiś liczący się producent, który udziela takich nierealnych rękojm i gwarancji ? Czy może jest tak, że po ewentualnym uszkodzeniu i tak wina zawsze spada na użytkownika i "przykro nam, nie możemu Panu naprawić SpeedCooka w ramach wieczystej gwarancji, gdyż został uszkodzony z Pana winy".
Albo ktoś jest realistą, albo wierzy w bajki.
Też jesteś bohaterem w swojej kuchni
Wpisy:
Mamcia!
Miałam maszynę do pieczenia chleba dobrej firmy, ale nie ma absolutnie porównania pieczywa wyprodukowanego w tej maszynie do pieczywa z thermomixa, maszyna słabo wyrabia ciasto. Z thermomiksa jest obłędne - ale musisz mieć piekarnik. Ja wywaliłam już do piwnicy maszynę, mikser, malakser, sokowirówkę, kilka garnków, urządzenie do gotowania na parze.
Wpisy:
Witaj Mamcia
Czy TM zastąpi urządzenia, które wymieniłaś? Tak, chociaż nie do końca... Kawę robię codziennie, może być po turecku, może być capucino... robot kuchenny oczywiście też i zrobi o wiele więcej niż robot; ale jeżeli chodzi o maszynę do chleba to nie zastąpi jej całkowicie... tzn. ciasto wyrobi (ja na chleb wyrabiam 5-7 minut) ale go nie upiecze; upiec trzeba w foremce w piekarniku.
Jadną z wielu rzeczy, która różni nas od sc, to opieka posprzedażowa... zawsze można do nas zadzwonić, poradzić się, zapytać... jak potrzeba, to przyjeżdżamy... mamy swoje aktywne forum i tysiące przepisów. Konkursy, nagrody... Wielu moich klientów z czasem stało się moimi dobrymi znajomymi...
Wybór należy do Ciebie; resztę odpowiedzi napisałam Ci na priv
Pozdrawiam serdecznie, ElaK
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
Rowniez mam dylemat w postaci thermomixu badz speedcooka..Ogolnie lubie takie pierdolki do kuchni( nie pije, nie pale itd) wiec troszke pieniazkow odlozonych mam ;)) posiadam obecnie ekspress do kawy, maszyne do chleba, robota kuchennego. sa to sprzety moze nie najwyzszej klasy, ale wysokiej napewno. (Dla tych co zaraz mnie pewnie "pojada" noe kupilam ich, bo mialam takie widzi-misie,czy dlatego, ze chcialam sie pochwalic itp tylko byl to zakup przemyslany, z urzadzen korzystam na codzien, oczywiscie maja swoje wady, no ale wszystko je ma zastanawialam sie teraz nad multicookerem philipsa( swieta ida, pod choinke trzeba cus wlozyc ) i wlasnie przy tym zastanamianiu odkrylam, ze gdy kupie jeszcze multicookera to w kuchni mi miejsca zabraknie i tak po "buszowaniu" po necie natknelam sie na thermomixa i speedcooka. Mam teraz pytanie do osob ktore posiadaja takowe urzadzenia: czy naprawde owe urzadzenia sa w stanie zastapic te ktore wymienilam powyzej? No i jest ktos kto uzytkuje speedcooka dluzej niz 2 lata, o thermomixa nie pytam z przyczyn wiadomych:) i jeszcze jedno czy oby napewno przepisy z tm pasuja do sc? Jest to tez dla mnie wazne, bo wiadomo nim sie wprawie troche czasu minie, a nie chce wyladowav tylko z 200 przepisami z czego pewnie wiekszosc nie bedzie mi pasowala, a na necie widzialam dosc obszerne i ciekawe przepisy dla tm i powiem szczerze robia wrazenie :P
zamiescilam post rowniez na forum sc, ale niestety odp tylko jedna osoba, a z poprzednich wypowiedzi widze, ze na tym forum sa uzytkownicy jednego i drugiego i te forum jest bardziej ozywione.
Wpisy:
to ja Wam powiem tyle. Kupiłam tm cztery lata temu, rok temu dopiero go spłaciłam i w tym samym czasie kupiłam za taką samą cenę coś co nazywa sie autem (sami pomyślcie jakie to auto za równowartość tm ) oba urządzenia działają bez zarzutu!! ale jezeli ktokolwiek kazałby mi wybrać miedzy komfortem jazdy suuper autem a komfortem gotowania to ani chwili bym sie nie zastanawiała!!! thermomix wygrywa !!!
Wpisy:
Zgadzam sie calkowicie z mikulina :bigsmile: Nic dodac, nic ujac. I warto skorzystac z porady, by notowac wydatki.
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Nowy33 <<Różnice są moim zdaniem ogromne. TM 31 jest bardzo drogi - 4300 pln za urządzenie, które mixuje, gotuje i waży to pomyłka, jak na polski rynek. W Niemczech, Anglii to urządzenie kosztuje średnio ok. 900-1000 Euro lub 900-1000 funtów, co odpowiada niecałemu minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w danym kraju (nawet w Hiszpanii min. miesięczna pensja to 800-900 Euro)>>
Cześć
w odpowiedzi chciałam dodać kilka słów od siebie ... Aktualna cena Thermomixa to 4175zł. Może o tym nie wiesz, ale cena tego urządzenia jest zbliżona (jeśli nie identyczna ) w krajach, w których urządzenie można nabyć- 1000 Euro= 4000zł.
Niczyją winą jest fakt, iż mieszkamy w takim kraju, w którym zarobki oscylują na niskim poziomie i na wiele urządzeń bierzemy kredyt lub odkładamy pół roku.
Vorwerk wysoko ceni urządzenie, bo wie, że nie wypuścił na rynek bubla; każdemu potencjalnemu nabywcy pozostawia do wyboru odpowiadający mu system kredytowania (od 10 do 36 m-cy) - każdy tu znajdzie coś dla siebie. Oszczędzanie dzięki Tm jest faktem - aby się przekonać proponuję notować dla swojej własnej wiedzy, ile wydalibyśmy kupując gotowy produkt, a ile oszczędziliśmy wykonując to w TM (choćby podstawowe produkty: pieczywo, jogurty, przyprawy, serki, soczki, dżemy...). Po stronie oszczędności proszę wpisać - moje zdrowie: brak konserwantów i innych E...
Pozdrawiam
Mańka - najpiękniejsza z całej wsi
Wpisy:
i gratuluje maluszka Magdus
Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni
Wpisy:
Wpisy:
Wpisy:
Sorry, Gosiu ale speedcook takze jest na FB , ma swoje forum itd...
Ciekawa jestem jakich funkcji ma więcej od TM... skoro tak wychwalasz to podaj przynajmniej..[
quote=Gosia Domanik]
Gabi, a czemu Ty krytykujesz Speedcooka skoro go nigdy nie widziałaś i nie posiadałaś ? Takie samo pytanie jak zadałaś mi, mogę zadać Tobie Nie jestem przedstawicielem Speedcooka Ale Ty jesteś thermomixa, więc generalnie rzecz biorac nie koniecznie musisz być obiektywna A ja akurat mam porównanie co do Thermomixa i Speedcooka, ponieważ moja teściowa posiada Thermomixa a ja Speedcooka więc możemy się wymieniać doświadczeniami zwiazanymi z użytkowaniem tych urzadzen A co do reklamy to np rekalmy sponsorowane thermomixa na FB czy np współpraca w sieci to nie jest reklama Twoim zdaniem? A to forum to też jest forma reklamy Także Gabi, może nie jestem przedstawicielem ani Speedcooka ani Thermomixa ale mam swój rozumek i wiem jak co wyglada ;)
Wpisy:
Sorry, Gosiu ale speedcook takze jest na FB , ma swoje forum itd...
Ciekawa jestem jakich funkcji ma więcej od TM... skoro tak wychwalasz to podaj przynajmniej..[
quote=Gosia Domanik]
Gabi, a czemu Ty krytykujesz Speedcooka skoro go nigdy nie widziałaś i nie posiadałaś ? Takie samo pytanie jak zadałaś mi, mogę zadać Tobie Nie jestem przedstawicielem Speedcooka Ale Ty jesteś thermomixa, więc generalnie rzecz biorac nie koniecznie musisz być obiektywna A ja akurat mam porównanie co do Thermomixa i Speedcooka, ponieważ moja teściowa posiada Thermomixa a ja Speedcooka więc możemy się wymieniać doświadczeniami zwiazanymi z użytkowaniem tych urzadzen A co do reklamy to np rekalmy sponsorowane thermomixa na FB czy np współpraca w sieci to nie jest reklama Twoim zdaniem? A to forum to też jest forma reklamy Także Gabi, może nie jestem przedstawicielem ani Speedcooka ani Thermomixa ale mam swój rozumek i wiem jak co wyglada ;)
Wpisy:
Gosiu, za jaką reklame TM placi firma? Słyszałas zeby go gdzies reklamowali?????
A nawet jesli, jaki problem w tym widzisz?
Wpisy:
Gosiu, za jaką reklame TM placi firma? Słyszałas zeby go gdzies reklamowali?????
A nawet jesli, jaki problem w tym widzisz?
Wpisy:
takie proste miksery o ktorych piszesz i gary to zadna nowość. Nasze mamy i babcie w nich gotowaly, baaaa ludzie do dzis w takich gotują. Róznica jest jednak taka, ze mniej garów brudnych... krótszy czas przygotowania.... i wiecej funkcji z TM
Wpisy:
takie proste miksery o ktorych piszesz i gary to zadna nowość. Nasze mamy i babcie w nich gotowaly, baaaa ludzie do dzis w takich gotują. Róznica jest jednak taka, ze mniej garów brudnych... krótszy czas przygotowania.... i wiecej funkcji z TM
Wpisy:
jestem przekonana na 90% , ze uzytkownikom TM nawet przez myśl nie przeszło , zeby korzystać z Waszego forum ... bo i po co:)
Wpisy:
z tego co wiem to 5 lat na rynku
Wpisy:
ja powiem tak. TM mamy od 2 lat. Cena wydaje się wysoka... ale pytanie: w stosunku do czego? Ja nie mam porównania. Z każdym dniem doceniam coraz bardziej to urządzenie Dla tych co mówią, że najlepszą ich przyjaciółką jest zmywarka - niech zobaczą w akcji TM - oszczędność czasu, zdrowie i prostota, moim zdaniem sprzęt typu "must have in the house". Jeśli ktoś chce to kupić i używać okazjonalnie - to moim zdaniem faktycznie bezsensu zakup. Kupić, używać... i niech wychodzi 7 zł dziennie za ratę - na pewno zarobi na siebie
Wpisy:
Ja też podchodziłam chłodno do zakupu. Przekopałam wiele forów, przeczytałam wiele opini, biorąc pod uwagę to, że piszą również przedstawiciele. Porównywałam obydwa urządzenia, brałam pod uwagę cenę. Jestem z tych, która po tańsze o 2 zł masło pójdzie do sklepu kilometr dalej. Skąpa nie jestem, ale nie cierpię bezsensownego wydawania pieniędzy. Zdecydowałam się na TM na chłodno. Emocje przyszły dopiero wtedy, gdy stanął w moim domu i korzystam z niego na codzień. Nie żałuję nawet jednej wydanej złotówki, co więcej - nie oddałabym go nawet za 6 tys.
Wpisy:
Proponuję wysłanie formularza: https://thermomix.vorwerk.pl/pl/zamow-teraz/ lub mail na: kontakt@vorwerk.pl
Pozdrawiam Mixi
Wpisy:
Witajcie,
proszę o kontakt telefoniczny/mailowy do przedstawicili TM na terenie Trójmiasta - najlepiej Gdynia i okolice.
pozdrawiam
P.S. Żona podchodzi zbyt emocjonlanie do TM, ja bardziej chłodno do sprawy zakupu
Wpisy:
A teraz własnie jest doskonała okazja zakupu na świetnych warunkach kredytowych. Pamiętaj, że dobre rzeczy nie mogą byc tanie.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
A czy to ma być prezent dla żony? Może to żona powinna się wypowiedzieć na temat tego co chciałaby w kuchni?
Nie będę zachwalać TM , bo (jak wspomniano) jest to forum jego użytkowników, więc wszyscy tutaj jesteśmy "lekko szurnięci" na jego punkcie " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Nie można nikogo przekonywać do TM. Wiesz - ja uważam, że mercedes czy jaguar też nie są warte ceny, za którą ktoś je kupuje (co innego SAAB " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />).
A poważnie - TM mam od ośmiu lat. Musiałam kupić sobie drugi, bo córka wychodząc z domu przykuła się do niego "łańcuchem", więc co było robić? Oddałam dziecku, a sobie kupiłam następny.
Teraz kupiłam trzeci - bo mam nadzieję na synową, więc niech ma, żeby synkowi dogadzała i nie miała wymówek, że zmęczona gotowaniem " src="http://www.przepisownia.pl/sites/all/modules/contrib/smileys/packs/Rovin..." width="19" height="19" />
Acha - śpię niestety nie na pieniądzach, wszystkie kupione w kredycie. I ani jednego nie żałuję.
Pozdr. Ala Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
Wpisy:
Ja już bardzo dużo upisałam się w tym temacie, ale muszę jednak dodać jeszcze kilka spostrzeżeń. Otóż znam osoby, które kupiły podobne do TM urządzenia, ale nie wiedzą jak się nimi obsługiwać i co można przy ich pomocy wykonać. Proszą mnie więc o pomoc, książki, wskazówki. Często też właśnie po takie rady zaglądają tu, na przepisownię. TM ma natomiast przedstawicieli, którzy pokazują, pomagają, są cały czas do dyspozycji klienta. Poza tym mamy całą bibliotekę książek, w których mnóstwo pomysłów na smaczne dania kuchni polskiej i nie tylko, rewelacyjnie opisane ich wykonanie "krok po kroku". Dzięki tym książkom poznajemy kulturę kulinarną innych narodów, możemy "błysnąć" talentem kulinarnym i wiele się nauczyć. O warsztatach kulinarnych (bezpłatnych) tutaj już wspomniano, więc ja nie będę. TM to nasze małe przetwórnie, które pozwalają nam tanio i zdrowo odżywiać nasze rodziny, szczególnie dzieci.Każdy przedstawiciel może na życzenie wyliczyć Ci bieżące oszczędności w wyżywieniu, które to oszczędności pozwolą wygospodarowć pieniążki na opłacenie miesięcznej raty kredytu. Kredyty też są bardzo przystępnie oprocentowane, tańsze niż w bankach.
GaBi
"Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie"
Wpisy:
jak masz problem za gotówkę weź na raty i nie odczujesz tego tak,że tyle straciłeś,my tu nie jesteśmy od tego żeby ci powiedziec kup speeda bo tanszy,my kochamy tm jest najlepszy
cytuje które mixuje, gotuje i waży to pomyłka
jesteś w błędzie,TM nie tylko to robi!!!
gotuje na parze,miksuje,emolguje,wyrabia ciasto drożdżowe bardzo szybko i dokładnie jest zdecydowanie lepsze nić ręczny robot zrobi mieli ziarna na makę,szatkuje,rozdrabnia,ubija robi cuda....i małe zuzycie prądu
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Wpisy:
Nowy33 jak mogłeś zapewne przeczytać - my proponujemy organizację prezentacji i sprawdzenie które urządzenie bardziej Ci odpowiada
Tak jak wspomniano to forum użytkowników Thermomixa, dlatego wszystko tutaj jest o Thermomixie
Pozdrawiam Mixi
Wpisy:
:DJa mam Tm od roku przymierzałam się do kupna 15min,widziałam starszy model i byłam chora na niego,ale niestety gabarytami był za duży .Kiedy zobaczyłam na pokazie (na wczasach)u znajomej,wiedziałam ,że musi być mój.Wzięłam go na raty i naprawdę nie żałuję decyzji .Myślę ,że najlepiej byłoby zaprosić przedstawiciela do siebie na pokaz ,to nic nie kosztuje (oprócz czasu)lub udać się na warsztaty kulinarne ,(ale nie wiem skąd pochodzisz)i dopiero podejmować decyzję.Ona zawsze należy do Was.Pozdrawiam :D
Hania z Łodzi:
Co kto dobrze umie, tego mu nikt nie odbierze.
Wpisy:
Dziękuję za 1 szą opinię. Urządzenia szukam dla żony, więc podchodzę do tematu chłodno, bez emocji, kierując się rozsądkiem, stąd jestem na tym forum. Uważam TM za urządzenie godne uwagi, bo ma historię i wielu użytkowników. Neguję jedynie jego cenę. Czekam na inne opinie, argumenty za i przeciw. Jeśli kupimy TM, to na pewno będziemy często zaglądać na przepisownia.pl
Wpisy:
W
Witaj Thermomixowcy są góra na tym forum, bo jak byś nie zauważył jest to forum użytkowników tylko Thermomixa:)
Co do Twoich wnisków, ja osobiście nie neguję żadnego innego urzadzenia podobnego do TM. My zdecydowaliśmy się na zkum TM, ponieważ moja teściowa wiele lat ma właśnie to urzadzenie i jest bardzo zadowolona, wielu naszych znajomych ma TM jeszcze ten stary model i też sa bardzo zadowoleni. Myśle że gdyby teściowa i znajomy mieli speedcooka od wielu lat i chwalili sobie to pewnie zamiast TM wybrałabym speedcooka Niestety tak to działa, wole wydać 4000 zło (jeszcze po starej cenie kupiliśmy) na urzadzenie sprawdzone przez bliskie nam osoby, niż 2500 na urzadzenie którego nie znam.
Takie jest moje zdanie:) i nie widze zadnego powodu by "wyśmiewać" ludzi urzywajacych inne urządzenie niż TM, czy ludzi którzy kupili TM zamiast innych urzadzeń. Każdy decyduje samodzielnie o tym na co przeznacza swoej pieniadze i ile tych pieniedzy przeznacza:)
Miłego dnie zycze:)
Wpisy:
Witajcie,
jestem właśnie przed zakupem wielozadaniowego robota. Widzę, że Thermomixowcy są górą na tym forum, jednak część z nich demonizuje produkty konkurencyjne. Rzetelnie poczytałem kilkanaście różnych FORUM, opinii użytkowników, testów i poniżej wyciągnąłem wnioski.
Sam waham się pomiędzy TM 31, a Speedcook i Kohersen. Różnice są moim zdaniem ogromne. TM 31 jest bardzo drogi - 4300 pln za urządzenie, które mixuje, gotuje i waży to pomyłka, jak na polski rynek. W Niemczech, Anglii to urządzenie kosztuje średnio ok. 900-1000 Euro lub 900-1000 funtów, co odpowiada niecałemu minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu w danym kraju (nawet w Hiszpanii min. miesięczna pensja to 800-900 Euro). W Polsce natomiast są to średnio 3-4 pensje, a więc kosmicznie drogo. I argumenty niektóych osób, że takie dobre urządzenie jest warte swojej ceny jest niezasadne. Ale cóż, Europa zachóodnia dyktuje nam ceny i nic na to nie poradzimy. Można też znaleźć komentarze osób, którym TM 31 się zepsuł - elektronika, wyświetlacz, noże, ale nikt nie napisał jakie są koszty naprawy po gwranacji. Jeśli kupię TM31, to tylko i wyłącznie z drugiej ręki za 2/3 ceny nowego, a te zazwyczaj nie mają gwarancji. Ostatnio jest sporo chętnych do sprzedaży tego cudownego urządzenia za średnio 3000 pln za model TM31 i 1200 - 1600 pln za model TM 21 - swoją drogą ciekawe dlaczego pozbywają się super robota z domu ? Czytałem opinie, że właśnie TM 31 jest awaryjny i nie będzie już tak trwały, jak TM 21. Speedcook jest ciekawą alternatywą, dostępną za min. 2 pensje, a więc już bardziej na polską kieszeń, a do tego z gwarancją i tanimi akcesoriami. Wiele osób go chwali, pracuje bezawaryjnie 3 lata i może pracować będzie następne 3, 6, czy 9 lat bez awarii. Serwis w Polsce, część tanie, bo polskie. Kto pisze, że jest na chińskich częściach ten kłamie. 99% części użytych do produkcji Speddcooka jest produkowanych w Polsce - polecam wywiad z twórcą urządzenia http://gotowanie.onet.pl/sztuka-kulinarna,643/oswoic-gotowanie-wywiad-z-panem-romanem-politem-tworca-speedcooka,50842,page1.html . Ostrza wcale nie rdzewieją, jak ktoś ze sprzedawców TM próbuje dyskredytować nieuczciwie konkurencję. Owszem, są drobne różnice pomiędzy TM31, a Speedcook, jednak prawie 2 krotnie wyższa cena zakupu nowego urządzenia zniechęca do zakupu TM. W necie znalazłem sporo zadowolonych użytkowników SC - nikt nie napisał, że SC uelgł awarii, czy coś nie działa prawidłowo. Dodać należy, że wypożyczenie na testy SC jest proste, a w przypadku zakupu odsyłamy wypożyczonego, używanego SC i otrzymujemy nowiutki egzemplarz SC. Kłamstwem jest, jak ktoś wcześniej napisał, że na własność kupujemy używane urządzenie. Kolejny w kolejce jest Kohersen. Jeszcze droższy, bo nowy model kosztuje 5990 pln. Funkcje podobne, jak TM, do tego ma granek ze stali chirurgicznej, więc lepszy, niż oba poprzednie produkty. Jednak kosmicznie drogi, jak dla Polaka, ale dla Hiszpana, to zaledwie 1,5-2 minimalnej pensji, a nie 4-5 jak w Polsce !!! Używany można nabyć za średnio 2000-3000 pln (poprzedni model). Mam taki pomysł, aby zamówić sobie prezentację TM i Kohersena w domu przez Sprzedawców, a Speedcooka zamówię sobie od producenta na testy i wtedy podejmę decyzję.
Podsumowując: Jeśli chodzi o zachwyty właścicieli super robotów, to polecam książkę Roberta Cialdiniego "Teoria wpływania na ludzi" i rozdział o racjonalizacji nierozsądnych zachowań Gdyż można równie dobrze kupić mikser stacjonarny i mikser reczny z przystawkami, do kompletu kupić garnki i wagę kuchenną. Poczytać kilka książek kucharskich i gotować... Zaletą tego jest mały wydatek (poniżej 1000 pln), a wadą duża ilość miejsca w kuchni, które zajmują. Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i od usłyszenia, po podjęciu przeze mnie decyzji o wyborze urządzenia.
Wpisy:
Beatko podzielam Twoją opinię i dziękuję
Pozdrawiam Grazyna ze Szczecina
Wpisy:
Kochani przeczytalam wszystkie posty i zastanawiam się że osoby ktore miały " prezentacje" speedcooka nie chcą słyszeć o TM , nie rozumiem dlaczego czy u nas tylko zawsze cena gra rolę ..... ale chyba tak jest, wolimy po jakimś czasie kupić nowe niż logicznie pomysleć.
Zgadzam się z koleżankami i kolegami że nie można porównywać urządzenia które jest na rynku światowym od ponad 15 lat z urządzeniem które pojawiło sie w ostatnim czasie i do złudzenia przypomina poprzedni model.....nawet w imie patryjotyzmu !. No i te tworzywa sztuczne ....nie przekonują
Sama zanim podjelam decyzje przejżałam wszystkie fora i opinie, przeanalizowałam za i przeciw ( choć przeciw w sumi nie było... no może cena) ale dzisiaj zaoszczedzam głównie czas 8) i conajmniej na ratę, i co by było smiesznie też zostałam przedstawicielem ja bym raczej nazwała ambasadorem, bo to wcale nie jest prose przekonać nawet znajomych co by zaprosili nas do domu ( a przytym do tych co nie lubią prezentacji) wszystko przynosimy, Pewnie łatwiej jest wypożyczyć potestować ale to ile tych urzadzeń musi być ?????? a poza tym dlaczego mam gotować po kimś ble ble .
Kończe bo się zagalopowałam. Pozdrawiam
Wpisy:
no i dlatego napisałam Elu niech wypowie sie ktoś po 15 latach watpię żeby ktos taki był chyba że przedstawiciel
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Wpisy:
Nikt taki się nie wypowie, bo speed jest na rynku właśnie od 3 lat
____________
Mój blog kulinarny:
http://ziolowaszuflada.blogspot.com/
Wpisy:
nie wiem czy to samo daja innym ale wydaje mi się ze tak rozmawiałam z przedstawicielem który jest w TM ale jego szefowa zna opcje co robia ze speedem,zadna rewelacja na forum jak popatrzyłam to wypowiadaja się osoby które uzywaja po dwa,3 lata max niech wypowie się ktos kto uzywa ponad 15 lat tak jak TM
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Wpisy:
Nie bardzo rozumiem - wypozyczaja i ty uzywasz, a potem mozesz zwrocic jak nie lubisz i co?? Potem to samo uzywane wypozyczaja innemu i jak on lubi to kupuje uzywane w cenie nowego????
Wpisy:
no dodam jeszcze dziewczyny że tez myslałam o speed po przerażała mnie cena 4175 :(( ale naprawde wydaje mi sie że warto moja mama posiada juz 19 lat model TM 21 jest na maxa zadowolona ja się juz doczekać nie mogę kiedy bede miala TM,a wracając do speeda to nawet prezentacji nie robią,tylko wypozyczają ci na dwa tyg wpłacasz 2000 zaliczki i uzyważ go po tym czasie albo oddajesz i oni zwracają gotówkę lub ty wpłacasz róznicę i zostawiasz go w domu,dla mnie żadna rewelacja i tyle na temat speeda
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Wpisy:
no dodam na częsciach chińskich! moja znajoma miala i po dwóch latach siadł silnik załamana naprawa i sprzedała na allegro za grosze,znam przedstawiciela z tm który ma klientki juz teraz w tm przeszły ze speeda,ja kupuje tm na raty wole droższe a pewniejsze
Kuchniamaryny - zapraszam na mój blog kulinarny. Kuchnia prosta metodą tradycyjną a także z wykonaniem TM, szybkie dania...więcej na blogu, serdecznie zapraszam www.marynawkuchni.wordpress.com
Wpisy:
Hej wszystkim,
muszę stanąc w obronie speedcooka, jestem jego szczęśliwą posiadaczką i nie żałuję zakupu. Moja mama ma Thermomixa i jest to tak samo świetne urządzenie, ale o mojej decyzji zadecydowaly głównie względy ekonomiczne. Aktualnie nie żałuję wyboru, bo SC zdecydowanie zaspokaja moje potrzeby
Odpowiadając na pytanie, zamieszczone w jednym z postów: użytkownicy Speedcooka też mają swoje forum, ale jest na etapie rozrastania się, dlatego zapewne użytkownicy tacy jak ja korzystaja z tego forum - wszak nie chodzi o "walkę" modeli tylko o miłość do dobrego jedzenia
Pozdrawiam!